Dzisiaj minie kolejny dzień hossy na amerykańskim rynku akcji, przynajmniej według definicji części inwestorów. Będzie to jednocześnie oznaczało, że znajdujemy się w najdłuższym takim okresie wzrostów w historii. Tymczasem rynek od dłuższego czasu daje nam do zrozumienia, że jest mocno wykupiony. Co więcej doświadczamy wielu czynników ryzyka, które mogą w końcu doprowadzić do wyczerpania się cierpliwości inwestorów.
Według niektórych wyliczeń mamy do czynienia z 3453 dniem hossy na amerykańskim rynku akcji, co daje nam najdłuższy okres wzrostów w historii. Co więcej, najważniejszy indeks S&P 500 znajduje się przy historycznych szczytach. Najwyższe poziomy zostały już osiągnięte wczorajszego dnia, ale cena zamknęła się jednak poniżej poprzednich szczytów. W tym momencie ocenia się, że od marca 2009 roku, wartość indeksu S&P 500 uległa ponad 400% wzrostowi. Niektórzy twierdzili, że rynek byka zakończył się w lutym tego roku, kiedy mieliśmy do czynienia ze sporą korektą. Indeks jednak po kilku tygodniach powrócił do trendu wzrostowego. Dla analityków jest teraz ważne wyznaczenie nowego historycznego szczytu, aby potencjalny rynek byka nie zakończył się na końcu stycznia bieżącego roku.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCzęść jednak inwestorów oraz analityków wskazuje, że nie jest to do końca najdłuższy rynek w historii. Część z nich wskazuje na wcześniejsze dwa okresy jak 1990-2000, czy nawet 1987-2000. Co ciekawe, biorąc pod uwagę obecny ruch wzrostowy, Apple jest w największym stopniu odpowiedzialny za wzrosty na S&P 500 od marca 2009 roku na poziomie 4,1% całego ruchu. Drugie miejsce zajmuje Microsoft, który jest odpowiedzialny za 2,4% wzrostu na indeksie S&P 500 we wspomnianym okresie.
Niemniej mamy do czynienia z wieloma czynnikami ryzyka. Nierozwiązane kwestie handlowe, nakładanie taryf celnych czy sankcji prowadzi do niepewności na rynku. Mimo to inwestorzy są rekordowo pozytywnie nastawieni. Patrząc na pozycjonowanie na kontraktach na amerykańskie obligacje, złoto czy kontrakty na indeks zmienności widać, że inwestorzy nie widzą potencjalnego ryzyka. Jeśli jednak takie nastąpi, możemy spodziewać się sporej korekty czy przynajmniej realizacji zysków.
Dobre nastroje miały dzisiaj miejsce ponownie na GPW. Indeks WIG20 umocnił się o 0,63%, pomimo sporej przeceny spółek energetycznych czy CD Projekt. Indeks WIG20 ponownie zbliżył się do poziomu 2300 punktów.
Michał Stajniak
Starszy Analityk Rynków Finansowych
XTB
michal.stajniak@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.