Podsumowanie:
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną-
Ceny ropy spadają po tym jak obawy związane z sytuacją w Iranie okazały się przesadzone
-
Inwestorzy wychodzą z pozycji spekulacyjnych za sprawą dużej podaży
-
OIL.WTI przy kluczowym wsparciu, OIL (Brent) wciąż ma trochę miejsca na kontynuację spadków
Na rynku ropy obserwowaliśmy imponujący rajd cenowy w ciągu pierwszych trzech kwartałów roku. Jednak jak tylko pojawiły się pogłoski o możliwości osiągnięcia przez cenę poziomu $100 za baryłkę doświadczyliśmy prawdziwego załamania. Co doprowadziło do takiej sytuacji? Czy OPEC ma możliwość ponownie wypchnąć ceny wyżej? Jak na zawirowania na rynku ropy mogą zareagować niektóre waluty? Wszystkiego tego dowiesz się z naszej analizy.
3 powody spadków na rynku ropy
Głównym powodem obecnej przeceny na rynku czarnego złota jest Iran. Przed zerwaniem porozumienia przez prezydenta USA Donalda Trumpa Iran eksportował około 2,2-2,3 miliona baryłek ropy dziennie. Wraz z zerwaniem umowy pojawiły się obawy, że eksport Iranu może skurczyć się do 0,8 miliona baryłek dziennie. Jednak tuż przed wejściem sankcji w życie Stany Zjednoczone zdecydowały się na ustępstwa wobec 8 państw. Niektóre z nich, jak na przykład Chiny, zostały zobligowane do zmniejszenia importu ropy z Iranu, podczas gdy inne, które przestały już kupować surowiec z Iranu (Japonia, Korea Południowa) dostały pozwolenie na kontynuowanie relacji handlowych. W rezultacie dalszy spadek eksportu Iranu poniżej obecnych 1,5 miliona baryłek może być ograniczony.
Stany Zjednoczone zaoferowały ustępstwa 8 państwo przez co eksport Iranu nie powinien spaść dużo bardziej. Źródło: Bloomberg, Dział Analiz XTB
Kolejnym powodem jest mocno rosnąca produkcją w innych częściach globu, w szczególności w USA. Miesięczne dane już wskazują na amerykańską produkcję przewyższającą 11,5 miliona baryłek, zdecydowanie więcej niż oczekiwano w tym roku.
Ostatni powód jest powiązany z drugim. Wyższa produkcja prowadzi do wzrostu zapasów amerykańskiej ropy. Przez większą część roku poziom zapasów znajdował się poniżej 5-letniej średniej. W ostatnim czasie jednak zapasy ponownie wspięły się powyżej średniej, co doprowadziło do przyspieszenia ruchu spadkowego.
Amerykańskie zapasy ropy ponownie powyżej 5-letniej średniej. Źródło: Bloomberg, Dział Analiz XTB
Czy Arabia Saudyjska może odwrócić sytuację na rynku?
Nie należy lekceważyć wpływu kartelu OPEC na ceny ropy. Członkowie grupy dowiedli w 2016 i 2017, że potrafią trzymać dyscyplinę, tak więc jeśli Saudyjczycy mówią, że kartel mógłby ograniczyć produkcję o 1,4 miliona baryłek to należy brać takie wypowiedzi jak najbardziej na poważnie. Obniżka ta byłaby, przynajmniej częściowo, odpowiedzią na wzrost produkcji wywołany obawami o sytuację w Iranie. Trzeba jednak mieć na uwadze, że producenci ropy to nie tylko OPEC. Kraje niezrzeszone w kartelu, takie jak Stany Zjednoczone, Brazylia, Kanada czy Meksyk, również posiadają znaczne moce produkcyjne. Tak więc plany obniżki produkcji mogłyby się spotkać z oporem, niektórych członków kartelu obawiających się o utratę udziałów w rynku. Niemniej jednak, jak widzieliśmy w 2015 i 2016 roku minęło trochę czasu zanim działania OPEC skutkowały zwrotem na rynku ropy.
Kluczowe poziomy dla OIL.WTI i OIL
OIL.WTI cofnął się do szczytów z połowy 2017 roku, ponieważ rosnąca produkcja w USA ma większy wpływ na ten gatunek ropy niż na Brent (OIL). Okolice poziomu $55 wydają się być solidnym wsparciem, które kupujący mogliby wykorzystać do zatrzymania spadków. Niemniej jednak, w ostatnim czasie spadki były na tyle mocne i szybki, że inwestorzy powinni poszukać znaków świadczących o rosnącej sile popytu przed stwierdzeniem, że trend na tym rynku uległ zmianie.
OIL.WTI może wykorzystać poziom $55 jako wsparcie. Źródło: xStation5
W tym samym czasie OIl (Brent) ponownie znalazł się w zasięgu szerokiego kanału wzrostowego. Cena tego gatunku ropy wciąż znajduje się “w próżni”. Pierwszym ważniejszym potencjalnym wsparciem mogą okazać się okolice dolnego ograniczenia wspomnianego kanału cenowego, które wypada pomiędzy lokalnymi poziomami wsparcia - $58 i $61,50. Gdybyśmy jednak zaobserwowali odbicie najbliższym poziomem oporu są okolice $70,50, który wcześniej posłużył jako wsparcie.
W przypadku OIL kluczowe wsparcia są wciąż w pewnej odległości od obecnych poziomów cenowych. Źródło: xStation5
Wpływ cen ropy na waluty
Ceny ropy mają ogromny wpływ na światową gospodarkę, ale również na gospodarki poszczególnych państw. Ogólnie niższe ceny ropy postrzegane są jako pozytywny czynnik dla światowej gospodarki, ponieważ główne kraje napędzający światowy wzrost PKB są importerami ropy netto. Ponadto, niższe ceny ropy oznaczają niższą inflację, co może zachęcić banki centralne do utrzymywania niższych stóp procentowych przez dłuższy czas. Niemniej jednak, w takiej sytuacji tracą producenci ropy, a ceny surowca mają wpływ na ich waluty. Poniżej prezentujemy jak spadające ceny ropy wpływają na poszczególne waluty:
Znaczny pozytywny wpływ: lira turecka (TRY), południowoafrykański rand (ZAR)
Mniejszy pozytywny wpływ: euro (EURO), jen (JPY), polski złoty (PLN)
Mniejszy negatywny wpływ: real brazylijski (BRL), peso meksykańskie (MXN), dolar kanadyjski (CAD)
Znaczny negatywny wpływ: norweska korona (NOK)
Pamiętajmy, że na wycenę walut wpływ wiele czynników, nie tylko ceny ropy - niemniej jednak warto uwzględnić ten czynnik w analizach!
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
