Podsumowanie:
-
Od Fedu oczekuje się podwyżki stóp
-
EBC może zakomunikować koniec programu QE
-
DE30 odbił się od poziomu wsparcia przy 12600 pkt
-
EURUSD pokazuje słabość przy 50-sesyjnej LWMA
-
Cena złota konsoliduje przy dolnej krawędzi formacji trójkąta
Co zrobi Fed?
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNaszym zdaniem Fed podniesie stopy procentowe do korytarza 1,75%-2%. Przede wszystkim, dlatego że nie ma powodów by tego nie zrobić: gospodarka jest silna, bezrobocie niskie, inflacja na najwyższych poziomach od 6 lat, a rynek finansowe ma się dobrze. Jednak taki ruch już od dawna jest uwzględniony w cenach. Pozostaje pytanie co Fed zakomunikuje na przyszłość. Poprawa sytuacji w gospodarce może sprawić, że konsensus bankierów centralnych przedstawiany w tak zwany “dot-plocie” będzie wskazywał na 4 podwyżki w tym roku. Warto pamiętać, że szef Fedu Jerome Powell może być w gołębim obozie i przez przyjmie ostrożny ton w trakcie dzisiejszej konferencji.
Co zrobi EBC?
Tuż po ostatnim mini-kryzysie na włoskim rynku długu EBC musi zdecydować czy to odpowiedni moment na zakomunikowanie wygaszania programu skupu aktywów. To prawda, że pogorszenie się indeksów PMI jest sygnałem ostrzegawczym, jednak ostatnie przyspieszenie dynamiki zmiany cen może zachęcić europejskich bankierów centralnych do podjęcia działań. Różni członkowie EBC mogą mówić różne rzeczy, ale kiedy Główny Ekonomista EBC (Peter Praet) mówi, że jutrzejsze posiedzenie może być punktem zwrotnym nie ma powodów, żeby to kwestionować. EBC może zakomunikować, że program będzie kontynuowany w obecnej formie do końca września, a następnie będzie wygaszany w trakcie ostatniego kwartału roku. Jest mało prawdopodobne, aby bankierzy centralni wygłosili jakieś konkretne komentarze odnośnie przyszłych podwyżek stóp, inne niż te mówiące, że pomiędzy końcem programu QE, a pierwszą podwyżką minie sporo czasu.
DE30
Poziom wsparcia przy 12600 pkt okazał się nie tylko krótkoterminową przeszkodą, ale zdołał też powstrzymać wyprzedaż rozpoczętą po wyrysowaniu się formacji spadającej gwiazdy (czerwone kółko). Bykom udało się wybronić to wsparcie, jednak musimy jeszcze poczekać, żeby mieć pewność czy przełoży się to na mocniejsze wzrosty czy nie. Dolne knoty sugerują, że strona popytowa jest wciąż aktywna i zajmuje pozycje po niższych cenach. Kupujący mają za sobą mocne wsparcie przy 12600 pkt i brak widocznego poziomu oporu przed sobą. (Źródło: xStation5)
EURUSD
Po mocnych spadkach na rynku EURUSD zobaczyliśmy zwrot w okolicy 1,1550. Wzrosty jednak nie trwały długo i już w okolicy 1,18 widzieliśmy pierwsze oznaki zmęczenia byków. Warto zaznaczyć, że kurs dotarł do opadającej 50-sesyjnej LWMA, a górne knoty sugerują słabość kupujących. Niemniej jednak posiedzenia Fedu i EBC mogą okazać się nowymi impulsami dla tej pary. (Źródło: xStation5)
Gold
Ze wszystkich trzech omawianych rynków złoto znajduje się w najciekawszym położeniu. Po kolejnej nieudanej próbie przebicia się powyżej strefy oporu przy $1366 notowania cofnęły się do linii trendu, która służy również za dolne ograniczenie formacji trójkąta. To właśnie przy tej technicznej przeszkodzie cena konsoliduje od czterech dni. Czy zobaczymy wybicie się dołem z tej formacji czy może kolejny zwrot w kierunku strefy oporu? Biorąc pod uwagę jak niewiele miejsca zostało w tym trójkącie decyzje banków centralnych mogą okazać się katalizatorem wybicia z tej formacji. (Źródło: xStation5)
Wszelkie decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie powyższych informacji lub analiz podejmowane są wyłącznie na własne ryzyko. Powyższa informacja nie stanowi rekomendacji indywidualnej, a jakiekolwiek przedstawione w niej dane i analizy nie odnoszą się do indywidualnych celów inwestycyjnych, potrzeb ani indywidualnej sytuacji finansowej osób, którym zostały przedstawione.