-
Ropa zyskuje po doniesieniach o ataku na irański tankowiec
-
USA wyślą 1800 żołnierzy na Bliski Wschód
-
Brent (OIL) z problemami przy 50-sesyjną średniej kroczącej
Na światowych rynkach finansowych obserwujemy dziś znaczny wzrost apetytu na ryzyko wynikający z optymistycznych komentarzy dotyczących amerykańsko-chińskich rozmów handlowych. Niemniej nie jest to jedyny powód dzisiejszych wzrostów na rynku ropy. Irańskie media podały, że dwa pociski trafiły jeden z tankowców przebywający na Morzu Czerwonym w okolicach wybrzeża Arabii Saudyjskiej. Na początku podano, że atak przeprowadzono z terytorium Arabii Saudyjskiej, jednak później irańskie media wycofały się z tego stwierdzenia. Incydent pokazuje jednak, że sytuacja na Bliskim Wschodzie wciąż jest napięta i może szybko przerodzić się w otwarty konflikt zbrojny. Te obawy mogą być powodem dzisiejszej decyzji Stanów Zjednoczonych. USA zdecydowały się wysłać na Bliski Wschód 1800 żołnierzy. Decyzja była uzasadniona chęcią pomocy Arabii Saudyjskiej przy obronie przed rosnącym zagrożeniem ze strony Iranu. Pentagon w wydanym oświadczeniu zaznaczył, że nie szuka konfliktu z Iranem, jednak obrót spraw nie sugeruje też, aby między USA i Iranem miało dojść do poprawy relacji.
Cena ropy Brent (OIL) odbija ze strefy wsparcia rozciągającej się między poziomami 57,50 USD i 58,00 USD. W trakcie dzisiejszego handlu cena kilkukrotnie zbliżała się do dolnego ograniczenia strefy oporu przy 61 USD, jednak za każdym razem cofała się poniżej 50-sesyjnej średniej kroczącej (zielona linia). Warto zwrócić uwagę, że ta średnia znajduje się tuż powyżej okrągłem poziomu 60 USD za baryłkę. Doniesienia z Bliskiego Wschodu mogą być w najbliższym czasie kluczowym czynnikiem wpływającym na notowania “czarnego złota”. Źródło: xStation5
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąTa publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.