Podsumowanie:
- Stany Zjednoczone grożą Unii Europejskiej
- S&P 500 (US500) pokonuje linię szyi potencjalnej formacji głowy z ramionami
- Tesla (TSLA.US) planuje zmiany w fabryce w Fremont w Kalifornii
Początku dzisiejszej sesji amerykańskiej nie możemy zaliczyć do udanych. Nie powinno to dziwić biorąc pod uwagę jakie nastroje panowały w trakcie sesji europejskiej i azjatyckiej. Najsłabiej radzą sobie małe spółki z indeksu Russell 2000 (US2000) oraz przedsiębiorstwa technologiczne z indeksu Nasdaq (US100).
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąIndeks S&P 500 (US500) wybił dziś dołem strefę wsparcia przy poziomie 2800 pkt. Oznacza to przebicie się poniżej linii szyi potencjalnej formacji głowy z ramionami. Potwierdzeniem pokonania linii szyi będzie zamknięcie się dzisiejszej świeczki poniżej wspomnianej strefy. Zrealizowanie zasięgu formacji w książkowym stylu mogłoby oznaczać pogłębienie ruch spadkowego aż do strefy wsparcia rozciągającej się wokół poziomu 2610 pkt. Źródło: xStation5
Nie widać końca eskalacji wojny handlowej na linii Pekin-Waszyngton, ale administracja amerykańska wciąż otwiera sobie nowe fronty. Rozpoczęcie rozmów handlowych z Unią Europejską i Japonią było pozytywnym sygnałem, jednak napięcia między Waszyngtonem, a Brukselą również zdają się narastać. Powodem jest Instex, spółka specjalnego przeznaczenia stworzona przez Wielką Brytanię, Francję i Niemcy w celu ochrony relacji handlowych z Iranem po wprowadzeniu amerykańskich sankcji. Dziś przedstawiciele amerykańskiej administracji powiedzieli, że wszyscy robiący interesy z Instexem są narażeni na nałożenie amerykańskich sankcji, czyli między innymi odcięcie od amerykańskiego system finansowego. Instex został stworzony w celu omijania amerykańskich sankcji, tak więc groźby Waszyngtonu mogą okazać się bezskuteczne. Czarny scenariuszem dla globalnej gospodarki byłaby sytuacja, w której konflikt między UE i USA urośnie do rozmiarów konfliktu z Chinami. Do tego jeszcze na szczęście daleko, jednak ostatnie wydarzenia sugerują, że sytuacja będzie się pogarszać.
Spółki z indeksu S&P 500 o godzinie 17:18. Źródło: Bloomberg
Wiadomości ze spółek
Capri Holdings (CPRI.US), amerykańska spółka związana z modą, jest dziś najsłabiej radzącym sobie członkiem indeksu S&P 500. Właściciel marki Michael Kors opublikował raport wyników z pierwsze trzy miesiące 2019 roku. Przychody spółki na poziomie 1,344 miliarda USD okazały się o 1,14% wyższe od oczekiwań, a zysk netto w wysokości 95 milionów USD był wyższy od prognoz o 0,7%. Niemniej jednak, spółka odnotował znacznie gorsze marże niż wcześniej oczekiwano. Ponadto, władze spółki zdecydowały się obniżyć prognozę przychodów na rok obrotowy 2020 (II kw. 2019 - I kw. 2020). Spółka oczekuje przychodów na poziomie 6 miliardów USD wobec 6,1 miliardów USD oczekiwanych wcześniej.
Co ciekawe, wśród wszechobecnych spadków dobrze radzi sobie spółka, która w ostatnim czasie nie cieszyła się dobrą sławą. Tesla (TSLA.US) zyskuje po doniesieniach CNBC. Agencja informacyjna poinformowała, że producent samochodów elektrycznych dokona zmian w fabryce w Fremont w Kalifornii. Powodem zmian mają być przygotowania do produkcji Modelu Y oraz zmienionego Modelu S. Zmiany w Modelu S mają dotyczyć bardziej minimalistycznego wykończenia wnętrza oraz wykorzystania baterii o większej mocy i tym samym większym zasięgu. Niemniej jednak, należy pamiętać, że informacja nie została jeszcze potwierdzona przez spółkę.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.