Podsumowanie:
-
Bank Anglii przygotuje raport dotyczący wpływu Brexitu na brytyjski sektor finansowy
-
Hiszpania zapowiedziała, że będzie głosować przeciwko proponowanemu porozumieniu
-
Z technicznego punktu widzenia EURGBP może doświadczyć spadków
W ostatnim czasie wydawać by się mogło, że dzień bez nowych doniesień w sprawie Brexitu jest dniem straconym. Inwestorzy przyzwyczaili się już, że każdego dnia serwowane są nowe informacje w kontekście wyjścia z Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych, jednak nie oznacza to, że na rynku funta panuje spokój. W tym krótkim wpisie przybliżymy najświeższe pomysły i opinie dotyczące tego wydarzenia.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
Kurs pary walutowej GBPUSD utrzymuje poprzedni zakres ruchów cenowych. Nieznaczne odbicie obserwowane w poprzednich dniach zdaje się słabnąć. Trzeba jednak zaznaczyć, że dzisiejsze spadki wynikają w dużej mierze z siły dolara. Źródło: xStation5
Wczoraj pojawiły się propozycja ze strony Unii Europejskiej, aby wydłużyć okres przejściowy mający nastąpić po oficjalnej dacie Brexitu zaplanowanej na koniec marca 2019 roku. W oryginalnym pomyśle zaaprobowanym przez obie strony okres przejściowy, w trakcie którego Wielka Brytania wciąż pozostawałaby “pod kontrolą” Unii Europejskiej, ma zakończyć się wraz z końcem 2020 roku. Główny negocjator z ramienia UE, Michel Barnier, zaproponował wydłużenie tego okresu do końca 2022 roku. Takie rozwiązanie pozwoliłoby na “dopięcie” Brexitu na ostatni guzik. Z drugiej jednak strony byłoby to kosztowne przedsięwzięcie, ponieważ oznaczałoby dalsze kontrybucje strony brytyjskiej do unijnego budżetu. Ponadto, taki pomysł z pewnością spotkałby się z oporem w brytyjskim parlamencie.
Niemniej jednak, nie wszyscy w Wielkiej Brytanii są do niego negatywnie nastawieni. W trakcie dzisiejszego wystąpienia w parlamencie dotyczącego kwartalnego raportu Banku Anglii prezes brytyjskiego banku centralnego Mark Carney powiedział, że brak porozumienia ws. Brexitu byłby znaczny negatywnym szokiem dla gospodarki, a pomysł wydłużenia okresu przejściowego mógłby pozytywnie wpłynąć na reakcję brytyjskiej gospodarki na nową rzeczywistość. Bank Anglii zapowiedział, że do 29 listopada przedstawi raport oceniający wpływ Brexitu na krajowy rynek finansowy i gospodarkę. Poza wypowiedzią Carneya warto również zwrócić uwagę na wypowiedzi hiszpańskich i niemieckich polityków.
Patrząc na wykres EURGBP możemy zauważyć potencjalną formację podwójnego szczytu w okolicy zniesienia 38,2% ostatniego ruch wzrostowego (0,8926). Ta formacja sugerowałaby nadciągające umocnienie się funta w stosunku do wspólnej waluty. Niemniej jednak, inwestorzy powinni bacznie obserwować ruchy tej pary walutowej w najbliższych dniach, ponieważ równie dobrze możemy mieć do czynienia z rysowaniem się formacji odwróconej głowy z ramionami (linia szyi = zniesienia 38,2%). Źródło: xStation5
Premier Hiszpanii Pedro Sanchez powiedział, że jego kraj będzie głosował przeciwko proponowanym porozumieniu. Powodem ma być wcześniej uzyskane wcześniej zapewnienie od krajów unijnych, że przyszły status Gibraltaru (terytorium będące pod kontrolą strony brytyjskiej) zostanie ustalony w wyniku rozmów dwustronnych pomiędzy Hiszpanią i Wielką Brytanią. Zdaniem Sanchez w proponowanym porozumieniu to zapewnienie nie zostało uwzględnione. Z kolei Olaf Scholz, niemiecki minister finansów i zastępca kanclerza, powiedział, że zapewnienie sprawnego przebiegu procesu wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur unijnych jest absolutnie kluczowe, a wyjście bez porozumienia miałoby katastrofalne skutki zarówno dla brytyjskiej gospodarki, jak i europejskiej. Ponadto, Scholz stwierdził, że obecna propozycja porozumienia jest nienegocjowalna i strona brytyjska musi ją zaakceptować lub zaryzykować “no-deal Brexit”.
W ostatnim czasie sporo mówiło się też o wotum nieufności dla premier Theresy May, jednak ten temat nieco dziś przycichł i wydaje się, że nie uda się zebrać wystarczającej liczby "podpisów" umożliwiających przeprowadzenie głosowania.
Podsumowując, dzisiejszy dzień nie przyniósł przełomu w kwestii Brexitu, jednak możemy zauważyć naciski ze strony taki państw jak Niemcy na osiągnięcie porozumienia (wcześniej wydawało się, że strona niemiecka ma wciąż nadzieję na ponowne referendum ws. Brexitu). Ponadto, po tym jak w zeszłym tygodniu zrezygnował brytyjski sekretarz ds. Brexitu, Dominic Raab, odpowiedzialność za negocjację przejęła sama premier May. Według najnowszych doniesień udała się ona dziś do Brukseli w celu kontynuowania negocjacji. Niemniej jednak, jeśli nie zdoła ona osiągnąć konsensusu z unijnymi negocjatorami kluczowa może okazać się końcówka miesiąca, ponieważ szczegółowy raport Banku Anglii może przybliżyć wpływ różnych scenariuszy Brexitu na brytyjski sektor finansowy, co mogłoby skłonić część brytyjskich parlamentarzystów do refleksji.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
