Kukurydza i soja zaliczyły wieloletnie minima w kwietniu zeszłego roku, w obawie o zmniejszenie popytu na surowce w trakcie pandemii. Od tamtego momentu wspomniane surowce wzrosły nawet o 70-80% i spoglądają w kierunku historycznych szczytów. Patrząc na ceny z amerykańskiego rynku, cenom brakuje do rekordów jeszcze całkiem sporo. W przypadku kukurydzy jest to potencjalnie 50% wzrostu z obecnych 561 centów do 843 centów za buszel z 2012. W przypadku soi brakuje nieco ponad 25% z poziomu 1400 do 1780 centów za buszel. Czy jest szansa na rekordowe poziomy?
Chiny kupują obecnie na potęgę. W tym momencie nie liczy się nawet porozumienie handlowe osiągnięte przez Trumpa. Chiny kontynuują silne odbicie gospodarcze, które idzie w parze z dalszym wzrostem ludności, którą oczywiście trzeba wykarmić. Po problemach z chorobami trzody chlewnej w Chinach w ostatnich latach sytuacja powraca do normy, co generuje gigantyczne zapotrzebowanie na surowce. Obecnie oczekuje się, że zapasy soi oraz kukurydzy w USA zostaną wydrenowane niemal do zera na koniec obecnego sezonu. Farmerzy wskazują na niższe perspektywy zasiewów, a nie jest wykluczone, że podobnie jak rok temu, ponownie doświadczą problemów związanych z zalanymi polami, które uniemożliwią normalną pracę. To wszystko może prowadzić do historycznych szczytów na tych surowcach i jednocześnie do dalszych wzrostów inflacji na całym świecie. Już w tym momencie indeksowi surowcowemu CRB do historycznych szczytów brakuje bardzo niewiele.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCRB Food znajduje się ok. 64 punktów od historycznych szczytów. Kukurydza do swoich historycznych szczytów ma więcej, ale dalsze sygnały inflacyjne, idące z każdej strony powinny być pozytywne dla surowców rolnych. Źródło: Bloomberg
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.