Podsumowanie:
- Coraz lepsze fundamenty na rynku kawy
- Oczekiwanie na deficyt w tym sezonie, mocny spadek zapasów
- Słaby real brazylijski powoduje mocne cofnięcie cen
W zeszłą środę obserwowaliśmy wyraźną poprawę na rynkach kawy, z osiągnięciem wielomiesięcznych szczytów, zarówno przez Arabikę oraz Robustę. Z drugiej strony obserwowaliśmy kontynuację słabości reala brazylijskiego, która rozpoczęła się na koniec lipca oraz przybrała na sile właśnie w połowie zeszłego tygodnia.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNowe prognozy popytu i podaży
W przypadku fundamentów mamy jednak zdecydowanie lepsze wieści. ICO zmienia swoje prognozy i oczekuje, że jeszcze w tym sezonie pojawi się spory deficyt na rynku. Sezon 2019/2020 (październik-wrzesień) przyniesie spadek produkcji kawy do poziomu 168,006 mln worków (-2,9% r/r). Z kolei konsumpcja wzrośnie o 0,3% r/r do rekordowego poziomu 168,492 mln wokrów. Wobec tego oczekiwany deficyt wyniesie niemal pół miliona worków! To ogromna zmiana, biorąc pod uwagę zeszłoroczną nadwyżkę na poziomie 5,136 mln worków oraz projekcję z czerwca, kiedy to ICO oczekiwało nadwyżki na poziomie 1,85 mln worków. Oczywiście wciąż są to projekcje, ale realnie nadwyżkę popytu nad podażą obserwujemy poprzez spadek zapasów na giełdach. Zapasy monitorowane przez ICE spadły do poziomu 1,5 mln worków dla Arabiki (3 letni dołek), natomiast zapasy Robusty spadły do 1,5 letniego dołka.
Pogoda wspiera kawę
Co dalej z dalszymi czynnikami? Okazuje się, że czynniki pogodowe nie są zbyt sprzyjające w dwóch najważniejszych państwach produkcyjnych na świecie – Brazylii oraz Wietnamie. Wietnam zalicza dwucyfrowy spadek eksportu (co ważniejsze Wietnam jest producentem Robusty, kawy której używa się głównie w domach w postaci kawy rozpuszczalnej, czyli tej na której popyt nie tylko nie ucierpiał, ale również zyskał). Z kolei w Brazylii w rejonie Minas Gerait obecne opady spadły do 2% wartości historycznej.
Czynniki negatywne
Oczywiście nie wszystkie czynniki wspierają dalsze odbicie cen kawy. Zanim przejdziemy do najważniejszego warto wspomnieć o dwóch niemniej ważnych. Pogoda w Kolumbii jest obecnie bardzo dobra, co prowadzi do wzrostu perspektyw produkcyjnych kawy. Eksport rośnie w ujęciu rocznym w tym kraju. Co ważne, w tym kraju produkuje się głównie Arabikę, czyli kawę używaną głównie w sektorze restauracyjnym. Druga rzecz to koronawirus. Dalszy rozwój pandemii nie jest zbyt dobry dla perspektyw popytowych, a głównie dla sektora restauracyjnego. Okazuje się, że popyt nie ucierpiał mocno w trakcie pandemii, głównie ze względu na zmianę miejsca konsumpcji z kawiarni/restauracji na domy, choć warto wspomnieć, że w tym wypadku taka zmiana jest przede wszystkim dobra dla Robusty. Co ciekawe, Fitch uważa, że wzrosty wydatków konsumenckich na kawę wyniesie w tym roku 5,8% r/r przy 5 letniej średniej na poziomie 1%.
Real brazylijski
Real jest obecnie największym zagrożeniem dla rajdu cenowego na kawie. Osłabienie się reala powoduje chęć ze strony eksporterów na wyprzedawanie kawy – cena w dolarach (relatywnie) nie ulega zmianie, a rozliczenie następuje właśnie w tej walucie. Pojawiają się zdania, że przy stałym umocnieniu reala do dolara w tym roku istnieje szansa przekroczenia poziomu 2 dolarów za funta! Prognoza ta jednak wydaje się nieco odcięta od realiów. Fundamenty nie są na tyle wspierające tak monstrualne odbicie cen. Taka prognoza wymagałaby znacznej redukcji podaży w postaci ogromnej suszy lub choroby (takie sytuacje zdarzały się w poprzednich latach) lub ogromnego wzrostu wartości reala. Cena 2 dolarów za funta wymagałaby USDBRL w okolicach poziomu 3,00.
Widać ogromną dywergencję w krótkim terminie pomiędzy kawą oraz odwróconą parą USDBRL. Co więcej, na wykresie tygodniowym widać spory sygnał podażowy w postaci wyraźnego knota świecy z poprzedniego tygodnia. Obecnie widać, że kawa w krótkim terminie może znajdować się pod presją, ale w dłuższym widać potencjalne perspektywy do dalszego umocnienia. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.