Dolar nowozelandzki zyskuje dziś najmocniej spośród walut G10. Wspierany jest on poprawą sentymentu na rynkach azjatyckich, ale w jeszcze większym stopniu zyskuje słabością innych walut. Najmocniej, po 1,2%, zyskują NZDJPY oraz NZDCAD – w tym drugim przypadku jest to efekt ogromnego rozczarowania danymi, szczególnie o inflacji. Z kolei zarówno EURNZD, jak i GBPNZD spadają o ponad 0,8%. Jeśli chodzi o euro, problem Włoch coraz bardziej daje się odczuć – dziś rentowności hiszpańskich 10-latek wzrosły do tegorocznych maksimów. W przypadku funta przyczyna jest klasyczna – brak perspektyw na szybkie porozumienie ws. Brexitu.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.