Sezon wakacyjny każdego roku przynosi obniżenie aktywności inwestorów na giełdowych parkietach, co znacząco wpływa na atrakcyjność handlu na wielu klasach aktywach. Podobnie mamy i w tym roku, gdzie po zawirowaniach z przełomu czerwca i lipca związanymi z wojnami handlowymi, rynki w ostatnich dniach znacząco się uspokoiły i obserwujemy sesje o niższej zmienności. Z reguły z taką sytuacją mamy do czynienia aż do końca września, kiedy rynki zaczynają powoli budzić się z wakacyjnego snu.
Uwaga inwestorów w najbliższym czasie powinna skupić się na Wall Street, gdzie przed kilkoma dniami rozpoczęła się karuzela wyników za drugi kwartał tego roku. Prognozy są bardzo wyśrubowane, stąd bardzo łatwo będzie można zawieść oczekiwania inwestorów. Najlepszym przykładem jest Netflix, który wczoraj wieczorem opublikował swój raport finansowy. Największa internetowa wypożyczalnia filmów pomimo lepszego zysku netto w stosunku do rynkowego konsensusu, nie sprostała oczekiwaniom analityków dotyczących wzrostu liczby krajowych subskrybentów. Łącznie w drugim kwartale tego roku Netflix pozyskał niespełna 700 tysięcy nowych subskrybentów, podczas gdy prognozy wskazywały na 1,2 miliona nowych użytkowników. Efekt? Akcje w handlu posesyjnym w kilka chwil znalazły się ponad 14% poniżej poniedziałkowego zamknięcie. Podobnej skali spadek notowań jednego z liderów obecnej hossy na Wall Street obserwujemy również po starcie handlu regularnego, a za jedną akcję płacimy ponad 50$ mniej niż dzień wcześniej. Również ciekawie wygląda sytuacja na S&P500, który od kilku dni ponownie zbliżył się do poziomu 2800 punktów, co w ostatnich miesiącach było barierą nie do przejścia dla kupujących. Zobaczymy jak w kolejnych dniach wypadną kolejne publikacje od amerykańskich gigantów i czy pomogą one najważniejszemu światowemu benchmarkowi na kontynuację wzrostów w kierunku historycznych maksimów. Na horyzoncie czai się jednak dalsza eskalacja wojen handlowych, która wydaje się głównym czynnikiem ryzyka dla globalnych rynków akcji w najbliższym czasie.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąPowiedzenie “sell in May and go away” idealnie podsumowuje wakacyjny handel na rynkach, nie tylko z punktu widzenia statystycznie gorszej stopy zwrotu światowych benchmarków w tych okresach, lecz także niskiej aktywności i małej zmienności w okresie od lipca do sierpnia. Z drugiej strony podczas okresów o niższej aktywności łatwiej o dynamiczne ruchy, z którymi również mieliśmy do czynienia w ostatnich latach. Spadkowe bodźce wydają się cały czas wisieć nad rynkami, lecz z reguły przychodzą one w momentach, kiedy nikt się tego nie spodziewa. Przykładem może być rok 2015, kiedy chińskie problemy odbiły się echem na wszystkich światowych parkietach, a kumulacja wyprzedaży przypadła na sierpień. Czy taki scenariusz może się powtórzyć? Tego nie wie nikt, lecz na pewno trzeba zachować czujność wobec ostatnich niepokoi, które mogą być katalizatorem silniejszych ruchów w przyszłości.
Piotr Jaromin
Analityk Rynków Finansowych
piotr.jaromin@xtb.com
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.