-
Wirecard rozpoczyna procedurę niewypłacalności
-
Spółka twierdzi, że “zgubiła” €1,9 mld
-
Były prezes aresztowany
-
Główni klienci rezygnują z usług
-
Cena akcji spada o 98% w ciągu 7 dni!
Wirecard (WDI.DE), niemieckie przedsiębiorstwo z branży płatniczej, jest bez wątpienia najgorętszą spółką tygodnia. Choć gwałtowne ruchy kursów (zarówno wzrosty jak i spadki) nie są niczym nadzwyczajnym, to rzadko przytrafia się to tzw. blue-chipom. Wirecard straciło w ciągu ostatniego tygodnia ponad 90% wartości, a za spadkami ewidentnie stoją przyczyny fundamentalne.
Doniesienia Financial Times
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąHistoria związana z podejrzanymi praktykami rachunkowości w Wirecard nie jest nowa - w styczniu 2019 roku Financial Times po raz pierwszy opublikował raport związany ze spółką. FT donosił, iż jeden z dyrektorów zawyżał sprzedaż w oddziale z regionu Azji i Pacyfiku. Spółka wyraźnie zaprzeczyła wszelkim oskarżeniom. Kolejne raporty Financial Times także były negowane, a niemiecki nadzorca (BaFin), zakazał nawet krótkiej sprzedaży akcjami Wirecard i wszczął dochodzenie ws. potencjalnej manipulacji rynkowej przez dziennikarzy Financial Times.

Wirecard uchodziło za przedsiębiorstwo o solidnych fundamentach. Przychody i zyski wyraźnie rosły, co mogło nieco zaślepić inwestorów. Źródło: Bloomberg, Dział Analiz XTB
Opóźnienia publikacji wyników za 2019 rok
Wirecard zleciło KPMG dokonanie niezależnego audytu swoich ksiąg rachunkowych oraz wyników za 2019, co miałoby uciąć wszelkie wątpliwości. Jednakże, sprawy nie poszły po myśli Wirecard - publikacja raportu audytu oraz wyników za 2019 rok wciąż były przekładane. Audytor twierdził, że nie jest w stanie pozyskać wszystkich niezbędnych informacji. Poniżej znajdują się terminy wynikające z przesunięć publikacji raportu rocznego za 2019 rok.
-
Data pierwotna: 8 kwietnia
-
1 przesunięcie: 30 kwietnia
-
2 przesunięcie: 4 czerwca
-
3 przesunięcie: 18 czerwca
Wirecard nie zdołał jednak opublikować raportu przed otwarciem rynku w czwartek 18 czerwca. Rzecznik spółki stwierdził wtedy, że raport będzie przekazany w godzinach porannych. Inwestorzy już wtedy stali się niespokojni, jednak zapewne nie spodziewali się sensacji, którą im zaserwowano… Wirecard poinformowało, że spółka “zgubiła” €1,9 mld! Dla lepszego kontekstu - Wirecard przekazało we wstępnych wynikach, że przychody za cały rok 2019 wyniosły ok. €2,8 mld. Publikacja raportu rocznego została wstrzymana na czas nieokreślony, a wcześniejsze raporty zostały wycofane.
Brakujące €1,9 mld i aresztowany prezes
Koszmar akcjonariuszy Wirecard stał się rzeczywistością, okazało się bowiem, że Financial Times mógł mieć rację od samego początku. Kilka dni po ogłoszeniu gigantycznej “dziury” w bilansie, Wirecard potwierdziło, iż €1,9 mld mogło tak naprawdę nigdy nie istnieć. Ponieważ spółka nie zdołała opublikować wyników finansowych, umowy zostały pogwałcone, a banki uzyskały opcje zerwania umów pożyczek o wartości do €2 mld. Markus Braun, CEO i założyciel Wirecard, został aresztowany za manipulację rynkiem (ujawnienie fałszywych sprawozdań finansowych). Klienci zaczęli odwracać się od niemieckiego operatora płatniczego. W ciągu zaledwie tygodnia, reputacja Wirecard została całkowicie zrujnowana a przedsiębiorstwo rozpoczęło walkę o przetrwanie.

Niecałe 2 lata temu kapitalizacja rynkowa Wirecard wynosiła €24 mld. Po obecnym załamaniu kursu, spółka jest obecnie warta niecałe €350 mln. Źródło: Bloomberg
Niewypłacalność
Wirecard ogłosiło, że obowiązki prezesa będzie pełnił James Freis. Dawny Chief Compliance Officer w Deutsche Boerse miał za zadanie zapewnić inwestorów i pożyczkodawców, iż obecne problemy są przejściowe, a spółka będzie w stanie kontynuować działalność. Wyglądało na to, że odniósł on pewien sukces, bowiem wierzyciele zgodzili się na poddanie ocenie długoterminowej perspektywy Wirecard przed podjęciem decyzji o tym, że pożyczki zostaną wypowiedziane czy też nie.
Dziś rano zostały jednak rozwiane wszelkie nadzieje strony popytowej. Na krótko po rozpoczęciu sesji kasowej, notowania Wirecard zostały zawieszone. Spółka zapowiedziała rozpoczęcie procedury niewypłacalności, w efekcie czego cena akcji spadła do zaledwie €2,50 po wznowieniu handlu walorami. Jeszcze siedem dni temu jedna akcja Wirecard była warta około €100.
Co dalej?
Co czeka dalej Wirecard? Niewypłacalność stworzy możliwość odzyskania kapitału przez wierzycieli spółki. Niewielka jest szansa na to, że umożliwiona zostanie restrukturyzacja, Wirecard musiałby udowodnić, że jest w stanie prowadzić działalność jako prosperujące przedsiębiorstwo. Tutaj pojawia się problem, bowiem Visa i Mastercard zapewne odwrócą się od Wirecard, jeśli nie dojdzie do odnalezienia środków o wartości €1,9 mld - Wirecard stwierdził już przecież, że owe €1,9 mld może tak naprawdę nie istnieć. Działalność Wirecard w obszarze kart kredytowych nie może funkcjonować bez Visy i Mastercard… a bez tego Wirecard w zasadzie nie ma racji bytu.

W ciągu zaledwie 7 dni kurs Wirecard (WDI.DE) spadł z ponad €100 do około €2. Po dzisiejszej informacji o rozpoczęciu procedury niewypłacalności, spadek może być nieodwracalny. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.