Podsumowanie:
- Cena kukurydzy znajduje się w konsolidacji od końca listopada zeszłego roku
- Sezonowość na kukurydzy daje szansę na umiarkowane wzrosty w najbliższym czasie
- Brak danych USDA powoduje trudność analizy krótkoterminowych trendów
- Sprzedaż benzyny E15 w Stanach Zjednoczonych przez cały rok może doprowadzić do znacznego wzrostu popytu na kukurydzę ze strony producentów biopaliw
Mała zmienność cenowa
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCena kukurydzy tkwi w dosyć wąskiej konsolidacji od końca listopada zeszłego roku. Co więcej patrząc z perspektywy długiego terminu, zmienność również nie należy do największych. W zasadzie od 4 lat mamy do czynienia ze zmniejszaniem się zmienności cenowej. Jeszcze w 2016 roku zmienność w szczytowym punkcie wynosiła ok. 150 centów na jednym buszlu. Obecnie od wielu miesięcy zmienność praktycznie zanikła.
Co jest powodem? Nie tylko brak istotnych zmian fundamentalnych, ale również brak danych ze względu na ostatnie zamknięcie prac amerykańskiego rządu. Nie wiemy jak wyglądają najnowsze dane popytowo-podażowe z USA oraz z całego świata. Co więcej USDA publikuje również dane tygodniowe dotyczące eksportu, sezonowo również zasiewów, czy długoterminowo planów dotyczących zasiewów. Obecne plany wskazują na niewielki wzrost obsianego areału w Stanach Zjednoczonych. Instytut Badań z Uniwersytetu Missouri oczekuje niewielkiego wzrostu areału z 89,1 mln akrów do poziomu 91,1 mln akrów. Oczekują również ceny wyjściowej z farm na poziomie 3,83 USD za buszel w porównaniu do 3,62 USD z zeszłego roku. Teoretycznie dawałoby to zakres 10-20 centów na buszlu więcej w cenie rynkowej.
USDA niebawem prawdopodobnie powinien opublikować estymacje areału na obecny rok. Niemniej wstępne prognozy wskazują na to, że areał nie wzrośnie zbyt mocno. Źródło: Bloomberg
Sezonowość daje nadzieję na małe wzrosty
Sezonowo mamy do czynienia z dosyć ciekawą sytuacją. Średnio cena rosła w pierwszym kwartale. Wydaje się również, że większe ryzyko stoi po stronie większego wybicia cenowego w górę. Do takich samych wniosków można dojść analizując samą zmienność z ostatnich 5 lat. Z drugiej strony z perspektywy kilku ostatnich miesięcy znajdujemy się wysoko i widać, że cena nie ma siły na dźwignięcie się w kierunku 400 centów za buszel.
Teoretycznie powinniśmy widzieć niewielkie wzrosty bazując na sezonowości. Co więcej większe ryzyko stoi po stronie wybicia w górę. Źródło: Bloomberg
Co w tym momencie wspiera takie stwierdzenie? Jedyne dostępne informacje krótkoterminowe z rynku zbóż to inspekcje zbóż przeznaczonych do eksportu. Ich wysoka wartość może świadczyć o większym eksporcie, co z kolei mówi o potencjalnym większym popycie. Zeszły rok był ciężki dla niektórych zbóż ze względu na niepewności handlowe. Obecnie żadne kluczowe państwo dla amerykańskiej kukurydzy nie stosuje większych taryf celnych, co świadczy o tym, że eksport może wyglądać lepiej niż w zeszłym roku, kiedy takie zagrożenia miały miejsce (silny spadek importu kukurydzy przez Meksyk przez większość zeszłego roku).
Inspekcja kukurydzy przeznaczonej na eksport z początkiem tego roku wygląda całkiem optymistycznie, biorąc pod uwagę potencjalne odbicie cenowe. Źródło: Bloomberg
Inne ważne kwestie fundamentalne
Zeszły rok przyniósł największy deficyt na rynku kukurydzy od lat. Pomimo tego cena nie ruszyła się zbyt mocno do góry. Kukurydza zareagowała umiarkowanymi spadkami w listopadzie, kiedy to doszło do sporej rewizji danych dotyczących zapasów oraz produkcji z Chin za ostatnie lata. Chiny poinformowały o posiadaniu większych zapasów oraz większej produkcji za ostatnie lata. Z drugiej strony Chiny nie stanowią potencjału eksportowego, ani importowego dla tego surowca (przynajmniej na razie), dlatego większe zapasy tego surowca nie powinny wpływać na fundamenty całej reszty świata.
Wszystko wskazuje na to, że bieżący rok również powinien przynieść deficyt na świecie. Potencjalnie jest to okazja szukania momentu słabej pogody, która doprowadziłaby do krótkoterminowych dużych wzrostów cenowych, ze względu na ograniczone zasoby. Źródło: Bloomberg, XTB
El Nino – nie widać zagrożenia
Oczywiście spadek globalnej produkcji związany był nie tylko z nieco mniejszym areałem, ale również z pogodą, w szczególności w Europie. Na rok 2019 zapowiadano potencjalne duże działanie El Nino. Jednak z początkiem tego roku prawdopodobieństwo wystąpienia jakichkolwiek skutków spadło zaledwie do kilku procent. Sytuacja ta powoduje wobec tego, że produkcja w USA teoretycznie powinna przebiegać bez najmniejszych problemów, co ogranicza potencjał wzrostowy na kukurydzy.
Aktualne prognozy nie wskazują, żebyśmy mieli doświadczyć problemów z suszą w tzw. „Corn Belt” w USA, które znajduje się w rejonie Chicago oraz poniżej. Źródło: Bloomberg
E15 – czyli więcej kukurydzy w benzynie
Standardem w Stanach Zjednoczonych jest mieszanie benzyny z etanolem, którego ilość w paliwie wynosi 10%. Sprzedaż benzyny w której ilość etanolu wynosiła 15% była ograniczona czasowo. W zeszłym roku administracja zmieniła jednak to ograniczenie i paliwo takie może być sprzedawane przez cały rok. Podczas gdy wiele pojazdów nie jest jeszcze dostosowanych do spalania takiego paliwa, to w perspektywie dłuższego terminu istnieje szansa na znaczny wzrost popytu na kukurydzę ze strony producentów etanolu.
Wzrost użycia paliwa E15 może być kluczem dla kukurydzy w Stanach Zjednoczonych. Co może okazać się interesujące, jedynie 1% kukurydzy produkowanej w USA jest konsumowana przez ludzi. Co jeszcze ciekawsze, udział kukurydzy paszowej również nie jest największy. Największy udział w konsumpcji amerykańskiej kukurydzy ma produkcja etanolu i jest to ok 40-50%. Wobec tego z jednej strony benzyna E15 może być ratunkiem dla kukurydzy w krótkim terminie oraz zabójcą w długim terminie. Cały świat powoli zaczyna się przestawiać na samochody elektryczne, dlatego w bardzo długoterminowej perspektywie może okazać się, że kukurydzy w USA będzie zdecydowanie za dużo. Z drugiej strony w krótkim terminie wydaje się, że jest to pewnego rodzaju szansa dla kukurydz.
Udział produkcji etanolu w konsumpcji kukurydzy w Stanach Zjednoczonych to ponad 40%. Wzrost użycia benzyny E15 mógłby doprowadzić do znacznego wzrostu ogólnego popytu, a nawet doprowadzić do pojawienia się deficytu, biorąc pod uwagę i tak silny eksport. Źródło: Bloomberg
Sytuacja techniczna
Cena kukurydzy wpadła w bardzo wąską konsolidację i nie notuje większej zmienności. W dłuższym terminie widać szanse na odbicie, sezonowo cena również powinna umiarkowanie rosnąć. Niemniej bez jakiejś istotnej pogodowej zmiany lub zmiany od strony popytowej w Stanach Zjednoczonych nie powinniśmy spodziewać się dużych zmian cenowych w najbliższych kilku tygodniach czy nawet miesiącach. Źródło: xStation5
Regulamin sporządzania rekomendacji (link)
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.