NBP wciąż nie widzi problemu inflacji

09:46 12 lipca 2021

W zeszłym tygodniu Rada Polityki Pieniężnej podjęła decyzję o utrzymaniu stóp procentowych oraz innych wytycznych polityki monetarnej bez zmian. Doszło do niewielkiej rewizji prognoz gospodarczych, które pokazują, że bank dostrzega wyższą inflację, ale jednocześnie postrzega ją w charakterze przejściowym. Nawet jeśli bank centralny wysyła pewne sygnały dotyczące tego, co musiałoby się stać, aby doszło do zmian perspektywy polityki, to jednak wciąż pozostaje bardzo bierny w swoich działaniach.

Decyzja Narodowego Banku Polskiego została opublikowana bardzo późno, gdyż po godzinie 18:00. Pod tym względem bank centralny zbliżył się do tego, co robi Fed, gdyż jego decyzja publikowana jest o godzinie 20:00. Czy jednak decyzje tych banków są do siebie podobne? Stopy procentowe mamy niemal identyczne, bliskie zera. Prowadzone są skupy aktywów, oczywiście na zupełnie inną skalę. NBP od czasu do czasu decyduje się również na interwencje walutowe, choć oczywiście nie mają one zbyt trwałego wpływu. Oczywiście dynamika inflacji w Polsce nieco zmalała, choć wiele znaków wskazuje na to, że utrzyma się na dłuższym poziomie przez dłuższy czas. Jest to efekt przede wszystkim cen paliw. Obecnie ceny nierzadko przekraczają 5,70 za litr benzyny 95, natomiast w zeszłym roku zdarzało się, że było to nawet poniżej 4 zł. Benzyna ma oczywiście wpływ na każdy aspekt gospodarki, wobec czego ma wpływ na niemal każdą cenę. Zdaniem NBP, a konkretnie jego szefa, profesora Adama Glapińskiego inflacja nie jest problemem, gdyż płace będą rosnąć szybciej niż inflacja. Nie powiedział on jednak, że to właśnie ten czynnik może doprowadzić do tego, że inflacja zawita z nami na dłużej i jest to czynnik, na który Narodowy Bank Polski ma wpływ, np. poprzez stopy procentowe na rynek pracy. Glapiński wskazał jednak, że polityka monetarna mogłaby ulec normalizacji w momencie, w którym wzrost gospodarczy przekroczy 5%, pandemia się zakończy i dojdzie do pełnego zatrudnienia w Polsce. To oczywiście trudne cele do osiągnięcia i decyzja o normalizacji dopiero w takim momencie może być zdecydowanie zbyt późna.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Teoretycznie ruchy stóp procentowych wydają się być odległe, w szczególności, kiedy obserwujemy zagraniczne trendy, w których inflacja nieco traci z impetu. Z drugiej strony, jeśli inflacja pozostanie na takim dużym poziomie jak teraz, bank centralny jeśli będzie chciał pozostać wiarygodny, będzie musiał zdecydować się na normalizację. Na ten moment złoty jednak nie widzi takich perspektyw i pozostaje względnie tani wobec euro, na co wpływ może mieć również zwykły wakacyjny marazm. Za jedno euro musimy płacić ponad 4,54 zł.

EURPLN znajduje się mniej więcej w połowie konsolidacji w której znajduje się od września zeszłego roku, gdzie dolną granicą jest poziom 4,40. Aktualnie tesowany jest opór w postaci zniesienia 23.6 pandemicznej fali wzrostowej. Z jednej strony nie są to może ekstremalnie wysokie poziomy, choć jednocześnie nie można stwierdzić, że złoty jest mocny. Biorąc pod uwagę wskazane powyżej czynniki oraz zbliżenie do polityki EBC, można podejrzewać, że przynajmniej na ten moment polityka monetarna w Polsce nie ulegnie zmianie, co doprowadzi do dużego wpływu czynników zagranicznych na złotego. Obecnie, coraz większe ryzyko może działać na niekorzyść waluty. Co więcej widzimy, że wakacyjna sezonowość również może nie działać zbyt dobrze na złotego. Z drugiej strony, jeśli opór zostanie obroniony, można spodziewać się zejścia w okolice zniesienia 38.2 Źródło: xStation5

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata