Podsumowanie:
- Dolar nowozelandzki wspierany przez silne dane sprzedaży detalicznej
- USA i Meksyk bliżej osiągnięcia porozumienie NAFTA, jednak kluczowe przeszkody nadal w grze
- Trump ostrzega, że USA ustanowią 25% cła na każdy samochód z UE
Azjatyckie rynki akcji kończą dzień mieszanie, mimo że SP500 (US500 na xStation5) osiągnął najwyższy poziom od stycznia tego roku. Niemniej jednak amerykański indeks nie był w stanie utrzymać tych zwyżek do końca dnia, w wyniku czego zamknął się zaledwie 0,2% wyżej. Pozostałe indeksy również wzrosły, a NASDAQ (US100) dorzucił kolejne 0,5%, a Dow Jones (US30) 0,25%. Lepsza kondycja Wall Street wynika przynajmniej częściowo z wprowadzonej reformy podatkowej, co zwiększa rentowność amerykańskich przedsiębiorstw (II kwartał tego roku jest tego kolejnym potwierdzeniem).
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
Sprzedaż detaliczna wzrosła w drugim kwartale, ale tendencja pozostaje słaba. Źródło: Bloomberg.
Na rynku walutowym o poranku najlepiej radzi sobie dolar nowozelandzki. Głównym powodem jest wzrost apetytu na ryzyko i lepsze dane o sprzedaży detalicznej za II kwartał, która pokonała oczekiwania i wyniosła 1,1% kw / kw (w ujęciu realnym), podczas gdy konsensus oczekiwał zaledwie 0,3% wzrostu w ujęciu kwartalnym. Szczegóły pokazały, że wzrost sprzedaży został zarejestrowany w 11 z 15 branż detalicznych. Największy wzrost zaliczyły takie sektory jak sprzęt komputerowy, budownictwo i artykuły ogrodnicze, które odnotowały największy wzrost o 4,7% po słabym pierwszym kwartale na poziomie 0,6%. Chociaż dane mogą być traktowane jako długo oczekiwana ulga dla dolara nowozelandzkiego, nie zmienia to ogólnego kontekstu polityki monetarnej. Zgodnie z oczekiwaniami rynkowymi prawdopodobieństwo obniżki stóp wynosi 15% do lutego 2019 r. Dlatego dane krajowe mogą odgrywać mniejszą rolę w najbliższej przyszłości, a dolar nowozelandzki może być bardziej podatny na ruchy z powodu czynników zewnętrznych.
Z punktu widzenia technicznego NZDUSD próbuje powrócić powyżej 0,6700 i jeśli uda mu się to zrobić z powodzeniem, może pozwolić to bykom na kolejne harce. Źródło: xStation5.
Oprócz dolara nowozelandzkiego, zarówno dolar kanadyjski jak i meksykańskie peso zasługują na więcej uwagi, ponieważ na tych parach obserwujemy podwyższoną zmienności o poranku z powodu nagłówka dotyczącego NAFTA. Obie waluty zyskują po artykule Politico. Gazeta powołując się na trzy źródła stwierdziła, że Stany Zjednoczone zamierzają ogłosić "uścisk dłoni" z Meksykiem już w czwartek. Niemniej jednak Meksyk zaprzeczył istnieniu takiej umowy, twierdząc, że nawet jeśli oba kraje poczyniły pewne postępy, kluczowe kwestie sporne pozostały nadal w grze. Zauważmy, że zawarcie porozumienia między Stanami Zjednoczonymi i Meksykiem jest warunkiem wstępnym przywrócenia Kanady do stołu. Istnieją również domysły, że czas ogłoszenia porozumienia może zależeć od tego, w jaki przebiegnie spotkanie między przedstawicielem handlowym USA Robertem Lighthizerem a meksykańskim sekretarzem ekonomii Ildefonso Guajardo. Dolar kanadyjski zdołał już wymazać wszystkie swoje wcześniejsze zyski, lecz meksykańskie peso nadal zyskuje prawie 0,5% w stosunku do dolara amerykańskiego.
Na koniec wspomnijmy o kilku wzmiankach, które Donald Trump przedstawił we wtorek w związku z wojną handlową. Prezydent USA powiedział, że kraj zamierza nałożyć 25% taryfę celną na każdy samochód z Unii Europejskiej. Tymczasem sekretarz handlu Wilbur Ross powiedział przed przemówieniem Trumpa, że odłożył sierpniowy harmonogram publikacji raportu na temat taryf samochodowych. Zauważmy, że Trump poprosił Departament Handlu w maju o zbadanie, czy takie obowiązki są zagrożeniem dla bezpieczeństwa narodowego. Podczas gdy europejscy producenci samochodów mogą jak na razie czuć się w miarę bezpiecznie, to wątek ceł na samochody pozostaje jednym z kluczowych tematów trwającej wojny handlowej, która jest zagrożeniem dla kondycji europejskich producentów samochodów, zwłaszcza tych z Niemiec.
S&P500 (US500) we wtorek zameldował się na histroycznych maksymach (mowa o indeksie kasowym, a nie futures), Dow Jones (US30) wyrysował formację spadającej gwiazdy przy ważnych oporach technicznych. Trwałe przejście przez opór może zachęcić byki do zwiększenia swojej ekspozycji. Źródło: xStation5.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.