Podsumowanie:
-
Dobre dane z USA wspierają amerykańską walutę
-
Pierwsza podwyżka przez Bank Anglii stanęła pod znakiem zapytania
-
Ropa odbija komentarzach ze strony Arabii Saudyjskiej
Dzisiaj poznaliśmy odczyty Indeksu Fed z Filadelfii oraz claimsy. Obie figury wypadły lepiej od konsensusu, co pozwala utrzymać poranne wzrosty na amerykańskiej walucie. Indeks dolara wyszedł na nowe kilkunastomiesięczne maksima i obecnie notowany jest powyżej 95 pkt.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNa rynku walutowym obserwujemy kolejny dzień wyprzedaży funta brytyjskiego. Wczoraj słabiej od oczekiwań wypadła inflacja a dzisiaj gwoździem do trumny były dane o sprzedaży detalicznej, która drugi miesiąc z rzędu rozczarowała. Szanse na pierwszą podwyżkę stóp procentowych w sierpniu mocno zmalały. Dodatkowo para GBPUSD schodzi poniżej średnioterminowego wsparcia na poziomie 1,3050.
W drugiej części dnia obserwujemy odbicie na ropie. Wczoraj poznaliśmy raport DOE, który pokazał wzrost zapasów. Mimo wszystko ceny ropy nie zareagowały mocno na ten odczyt. Dzisiaj głos zabrał przedstawiciel Arabii Saudyjskiej w OPEC, który stwierdził, że nie ma mowy o nadpodaży na rynku ropy oraz Arabia Saudyjska nie planuje dalszego zwiększania produkcji w najbliższym czasie (eksport w sierpniu ma spaść o 100 tys. baryłek dziennie). W efekcie cena ropy Brent (OIL) wychodzi powyżej 73,5$, lecz ostatnie minuty przynoszą negację ruchu wzrostowego.
W miarę spokojną sesję obserwujemy na Wall Street, gdzie indeksy poruszają się zgodnie z nastrojami na Starym Kontynencie. Indeks S&P500 (US500) powraca w kierunku niedawnego poziomu oporu w okolicach 2800 pkt. Nasdaq (US100) traci około 0,25% względem wczorajszego zamknięcia i znajduje się niedaleko historycznych maksimów.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.