Ropa:
- OPEC+ decyduje się na utrzymanie swojej polityki dotyczącej zwiększania podaży
- Zwiększenie produkcji w listopadzie ma wynosić standardowo 400 tys. brk na dzień (i tak w kolejnych miesiącach)
- Stany Zjednoczone oraz Indie nawołują do większych wzrostów
- Zdaniem S&P Platts deficyt na rynku ropy wyniesienie 1,2-1,5 mln brk na dzień w październiku oraz 0,8-1,0 mln brk na dzień w listopadzie
- Zdaniem OPEC+ popyt zmniejszy dynamikę wzrostu w IV kwartale
- Istnieje ryzyko wybuchu kolejnej fali, co powoduje, że OPEC+ nie chce wychodzić do przodu ze zbyt dużą produkcją
- Przypominajmy, że BofA utrzymuje prognozę 100 dolarów za baryłkę w przypadku mroźnej zimy, co jest związane z używaniem większej ilości destylatów takich jak diesel oraz olej opałowy
- JP Morgan wskazuje, że obecne wydatki są zbyt małe i nie pokryją wzrostu popytu do 2025 roku
- JP Morgan wskazuje, że wysokie ceny gazu mogą przerzucić część popytu na ropę, co zwiększy w miesiącach zimowych popyt nawet o 925 tys. brk na dzień
- Mocny wzrost cen paliw w Stanach Zjednoczonych powoduje, że Wall Street obawia się stałej inflacji, która będzie wymagała zdecydowanych działań ze strony Fed
- OPEC dysponuje jednak ogromną ilością mocy produkcyjnych, dlatego scenariusz 100 dolarów za baryłkę wydaje się realny, ale jedynie na krótką chwilę
- Sam minister ds. ropy z Iraku wskazywał, że obecne poziomy zaczynają być problemem dla konsumentów
Polityka OPEC+ zakłada, że cięcia produkcji zakończą się w październiku przyszłego roku. Obecne zwyżki są związane z kilkoma czynnikami. Powyższy wykres pokazuje też, że w ostatnim czasie cięcia produkcji ze strony OPEC+ były większe od przyjętej polityki. Źródło: Energy Context
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąZdaniem JP Morgan w latach 2022-2025 średni deficyt może wynieść nawet 1,7 mln brk na dzień. Wobec tego stabilność rynku ropy może zależeć od szybkiego powrotu produkcji ze strony OPEC, ale również takich krajów jak Iran czy Wenezuela. Źródło: JP Morgan
OPEC ma bardzo dużo wolnej mocy produkcyjnej. Źródło: Bloomberg
Krzywa terminowa jest coraz bardziej stroma, co świadczy o wzroście krótkoterminowego popytu. Źródło: Bloomberg
Gaz:
- Ceny gazu w Europie kontynuują wzrosty i sięgają 110 euro za mwh
- JP Morgan uważa, że popyt będzie przenosił się z gazu na ropę i węgiel
- Z drugiej strony węgla na rynku jest też mało i jest bardzo drogi (kontrakt miesięczny na poziomie 250 dolarów w Europie)
- W zeszłym tygodniu wyraźny wzrost zapasów gazu w USA. Z drugiej strony produkcja gazu w USA nie reaguje na znaczną zwyżkę cenową, co powoduje, że fundamenty do wzrostów wciąż są bardzo silne
Ceny gazu w Europie dalej rosną, natomiast w Stanach Zjednoczonych obserwujemy konsolidację. Pełna produkcja jednak nie wróciła po sezonie huraganów. Źródło: Bloomberg
Bawełna:
- Eksport do Chin ze Stanów Zjednoczonych znacząco zwiększył się w ostatnim czasie
- Ceny ropy naftowej wciąż będą miały bardzo duży wpływ na ceny bawełny, ze względu na wzrost materiałów alternatywnych
- Co ciekawe, jakość upraw w Stanach Zjednoczonych spada, ale wciąż pozostaje znacząco powyżej 5 letniej średniej – pogoda w południowych stanach jest całkiem dobra, co może prowadzić do dobrych perspektyw zbiorów
- Wysokie ceny bawełny również mogą wpłynąć na utrzymanie inflacji w Stanach Zjednoczonych oraz na całym świecie na bardzo wysokich poziomach
- Krzywa terminowa, podobnie jak w przypadku większości surowców na świecie znajduje się w backwardation. Cena za rok jest niższa o ok. 15 centów na funcie
Ogromny wzrost eksportu bawełny z USA do Chin w ostatnich tygodniach. Źródło: Bloomberg
Obecna sytuacja zaczyna przypominać tą z 2010 roku. Jeśli ceny ropy naftowej będą rosły dalej, a pogoda okaże się nie być łaskawa dla zbiorów, ceny bawełny mogą eksplodować. Źródło: xStation5
Złoto:
- Duża zmienność na rynku złota w ostatnim czasie
- Z jednej strony perspektywy polityki monetarnej wskazują na to, że złoto powinno znaleźć się pod presją sprzedających
- Spekulanci redukują długie pozycje, ETFy pozbywają się złota!
- Bitcoin powraca do wzrostów, Nasdaq wyraźnie traci – złoto nie musi koniecznie zyskiwać w momencie strachu na rynku, w szczególności przy mocnym dolarze
- Wciąż jednak kluczowym czynnikiem dla złota, który będzie determinował trend są rentowności
ETFy wyraźnie pozbywają się złota. Ilość złota w skarbcach jest najniższa w tym roku. Źródło: Bloomberg
Złoto wciąż będzie głównie zależne od rentowności. Źródło: Bloomberg
Bitcoin powraca do wzrostów, Nasdaq traci. Widać, że aktywa spekulacyjne mogą poruszać się oddzielnie. Teoretycznie im niżej aktywa spekulacyjne, tym lepiej dla złota. Źródło: Bloomberg
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.