Ropa nie przejmuje się nowymi prognozami IEA

11:43 12 sierpnia 2021

IEA obniża prognozy dotyczące wzrostu popytu na rynku ropy naftowej. Zdaniem Międzynarodowej Agencji Energii, odbicie popytu w drugiej połowie tego roku będzie aż o 500 tys. brk niższe niż poprzednie prognozy. W całym 2021 roku widzi wzrost popytu o 5,3 mln brk na dzień. IEA w dużej mierze patrzy na to, co dzieje się w Azji i wskazuje, że jest to główny powód słabości na rynku ropy naftowej. 

Teraz IEA wskazuje, że na rynku może pojawić się nadpodaż, jeśli OPEC+ będzie kontynuował swoją politykę przywracania produkcji, zgodnie z ostatnim porozumieniem. Jest to niemal totalny zwrot komunikacji w porównaniu do poprzednich miesięcy, kiedy to IEA nawoływał OPEC+ do przywracania szybciej produkcji, aby na rynku niepojawił się nadmierny deficyt. Tak jak wspominaliśmy wczoraj, teraz do większej produkcji nawołuje amerykański rząd, który boryka się z problemem wysokich cen paliw. 

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Ropa na ten moment jednak nie przejmuje się tymi słowami ze strony IEA. Po porannej niepewności WTI rośnie i przymierza się do wzrostu w okolice 70 dolarów za baryłkę. Ciekawie wygląda potencjalna formacja podwójnego dołka na WTI, choć linia szyi tej formacji jest obecnie dosyć wysoko, gdyż w okolicach 74 dolarów za baryłkę. Ropa powinna powrócić do wzrostów na jesień z prawdopodobnym przyrostem importu z Chin (chociaż wciąż widać ryzyko Covidowe). Niemniej obecnie sentyment na rynku ropy jest bardzo mieszany, dlatego warto wypatrywać silnych świecowych formacji wskazujących na możliwą kapitulację i kolejną próbę testu okolic 67-65 dolarów za baryłkę. 

Dopóki cena nie pokona spadkowej linii trendu, nastroje wśród byków mogą być raczej mieszane. Źródło: xStation5

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata