Podsumowanie:
-
Ropa ponownie pod presją
-
OIL.WTI spada do miesięcznego minimum w okolicach 68,50 USD
-
Arabia Saudyjska planuje zwiększyć wydobycie ropy
W ostatnim tygodniu obserwowaliśmy silne spadki na rynku ropy naftowej. Zarówno WTI jak i Brent spadały przed publikacją danych dotyczących zapasów w USA i trzeci z rzędu odczyt pokazujący mocny wzrost zapasów wywarł dodatkową presję. W rezultacie obserwowaliśmy wybicie dotychczasowego wsparcia. Pomimo próby odbicia w piątek niedźwiedzie wróciły na rynek z początkiem tego tygodnia czego dowodem jest dzisiejsza przecena na rynku ropy. Wyznaczenie nowego miesięcznego minimum stwarza ryzyko rozpoczęcia nowego impulsu spadkowego.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąOstatnie napięcia geopolityczne i wzrosty zapasów ropy w USA wywarły presję na cenach ropy. Sytuacja kontynuowana jest w tym tygodniu wraz z wyznaczeniem nowego miesięcznego minimum przy poziomie 68,48. Źródło: xStation5
Podczas gdy wzrosty zapasów w USA mogły być katalizatorem obecnych spadków, prawdziwych przyczyn przeceny powinniśmy szukać w geopolityce. Mocne zwyżki cen ropy w ubiegłym miesiący spowodowane były obawami o wpływ amerykańskich sankcji na Iran. Rynki bały się, że zniknięcie produkcji na poziomie 1,5 miliona baryłek dziennie wywoła szok podażowy. Mając na względzie, że sankcje mają wejść w życie 4 listopada jakiekolwiek wzmianki dotyczące większych lub mniejszych zaburzeń podaży mogą mieć znaczący wpływ na cenę czarnego złota.
Arabia Saudyjska od dawna uważana jest za lidera kartelu OPEC. Mając to na uwadze, nikogo nie powinny dziwić zapewnienia, że Królestwo zrekompensuje spadek irańskiego importu ropy. Jednak, wraz ze śmiercią Jamala Khashoggiego, znanego krytyka Królestwa, pojawiły się obawy o możliwe zakłócenia podaży ze strony Arabii Saudyjskiej. W wielu państwach zachodniego świata rosną bowiem naciski na władze, żeby te nałożyły sankcje na Arabię Saudyjską i zaprzestały handlu bronią z Królestwem. Rynki obawiały się, że takie działanie mogłoby się spotkać z odwetem Arabii Saudyjskiej. Jednak minister energii Arabii Saudyjskiej, Khalid al-Falih, powiedział dziś rosyjskiej agencji prasowej TASS, że jego kraj nie ma zamiaru nakładać embarga na kraje Zachodu podobnego do tego z 1973 roku. Al-Falih zapowiedział, że jego kraj woli skupić się na zwiększeniu wydobycia w celu “nadrobienia” spadków podaży w innych krajach, na przykład w Iranie.
Średnie kroczące sugerują, że spadki na OIL.WTI mogą być kontynuowane. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.