Gospodarka Chin wzrosła niżej od rynkowych oczekiwań! W oczekiwaniach Bloomberga jedynie jeden ekonomista oczekiwał, że wzrost w tym kraju może wypaść "tak nisko". Oczywiście patrząc na dynamikę, wzrost na poziomie 6,3% r/r nie wydaje się być słaby, choć oczywiście oczekiwano więcej - wzrostu na poziomie 7,1% r/r). W pierwszym kwartale wzrost wyniósł 4,5% r/r. Warto pamiętać, że w zeszłym roku w drugim kwartale Chiny wprowadzały bardzo restrykcyjne działania covidowe, m.in. w regionie Shanghaju, które wtedy bardzo mocno wzrost ograniczyły. Wobec tego oczekiwano, że dynamika wzrostu rocznego wypadnie mocno.
W ujęciu kwartalnym wzrost wypadł na poziomie 0,8% k/k, zgodnie z oczekiwaniami przy poprzednim wzroście 2,2% k/k. Produkcja przemysłowa rośnie mocniej od oczekiwań na poziomie 4,4% r/r oraz sprzedaż detaliczna niewiele poniżej oczekiwań na poziomie 3,1% r/r. Gdzie jest problem? W rynku nieruchomości oraz w "mocnym" juanie. Juan nie jest na tyle słaby, aby pobudzić przytłumiony eksport. Do tego nastroje na rynku nieruchomości pozostają bardzo słabe. Wydaje się jednocześnie, że dane PKB nie są na tyle słabe, aby doprowadzić do dalszego cięcia stóp procentowych. 20 lipca poznamy decyzję na temat 1 oraz 5 letniej stopy kredytowej. Ostatnio PBOC zaskoczył negatywnie obcinając stopy mniej od oczekiwań. Teraz oczekiwania wskazują na utrzymanie stóp procentowych bez zmian.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąRopa traci niemal 1,5% przez Chiny, gdyż kraj ten jest odpowiedzialny za bardzo duży udział oczekiwanego wzrostu popytu w tym roku. Na początku roku import rozczarowywał ze względu na wysokie zapasy. Teraz, kiedy zapasy się kończa Chiny powinny sprowadzać więcej ropy. Jednak bez mocniejszej stymulacji gospodarki, wzrost popytu w Chinach może się okazać niższy od oczekiwań. Jednocześnie jednak patrząc od strony samej ropy - bardzo tani dolar może wspierać kontynuację odbicia, choć nie można wykluczyć "taktycznej korekty".
Brent testuje okolice 78,5 USD za baryłkę. Jeśli poziom ten zostanie przełamany, nie można wykluczyć testu okolic 77 USD za baryłkę, gdzie znajdują się lokalne szczyty sprzed miesiąca. Nieco niżej wypada również wielkość zakresu poprzedniej fali spadkowej na ropie. Sezonowość wskazuje, że spadki mogą być widoczne do końca lipca. Niemniej na ten moment trend wzrostowy pozostaje bez naruszenia. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.