Spółka tygodnia - Apple

15:16 3 sierpnia 2018

Podsumowanie:

  • Apple (AAPL.US) został pierwszą amerykańską spółką wartą ponad bilion dolarów

  • Mocny wzrost zysku możliwy dzięki reformie podatkowej

  • Wycena spółki według wskaźnika C/Z porównywalna do średniej dla całej branży

  • Spółka oczekuje spadku kosztów uzyskania przychodu w najbliższych kwartałach

 

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

W ostatnim czasie dużo mówi się o Apple (AAPL.US). Nic dziwnego, w końcu jest to pierwsza amerykańska spółka, której kapitalizacja przekroczyła bilion dolarów. Akcjonariusze spółki na pewno nie mają na co narzekać - cena akcji producenta iPhonów wzrosła od początku roku o ponad 22%! W tej analizie prześledzimy najświeższe dane finansowe firmy, projekcje na przyszłość oraz porównamy jej wskaźniki ze wskaźnikami innych spółek o podobnym profilu działalności.

 

Wyniki kwartalne

 

Apple opublikował w poniedziałek raport wyników za trzeci kwartał obecnego roku obrotowego spółki. Oczekiwania wobec tych danych były duże, ponieważ sentyment w kierunku amerykańskich spółek technologicznych uległ pogorszeniu po serii rozczarowujących raportów finansowych publikowanych przez takie spółki jak Facebook, Twitter czy Netflix. Niemniej jednak, spółka z Cupertino stanęła na wysokości zadania i pokazała inwestorom wyniki sporo lepsze niż przed rokiem, a przede wszystkim lepsze od oczekiwań.

 

 

Kluczowe składowe raportu wyników Apple. Wartości w miliardach dolarów (za wyjątkiem pozycji odnoszących się do wartości na jedną akcję). Źródło: Apple, Dział Analiz XTB

 

Patrząc na powyższe zestawienie widzimy, że spółka w ciągu ostatniego roku zdołała znacząco zwiększyć przychody. Ponadto, warto zwrócić uwagę na rubrykę dotyczącą zaliczki na podatek dochodowy. Pomimo silnego wzrostu przychodów i zysku operacyjnego wartość środków przekazanych jako zaliczka na podatki spadła w ciągu roku o ponad 30%!. Jest to oczywiście pokłosiem wprowadzenia reformy podatkowej pod koniec 2017 roku, która mocno obniżyła obciążenia podatkowe amerykańskich przedsiębiorstw. To właśnie niższe stawki podatków umożliwiły spółce osiągnąć tak silny wzrost zysku na przestrzeni ostatniego roku. Warto również zauważyć, że Apple zdołał w ciągu ostatnich 12 miesięcy zredukować zobowiązania, a szczególnie zobowiązania krótkoterminowe, co również świadczy o dobrej kondycji finansowej spółki.

 

Jak wypada Apple na tle innych producentów smartfonów?

 

Sam raport wyników Apple daje nam obraz kondycji spółki w odniesieniu do jej wyników z przeszłości, jednak nie mówi nam nic o tym jak spółka zachowywała się w porównaniu z resztą branży. Z tego względu wyliczyliśmy średnie wartości kilku wskaźników finansowych dla grupy 10 największych producentów smartfonów na świecie, w skład której oprócz Apple weszły też między innymi Huawei, Xiaomi, LG czy Blackberry. W poniższej tabelce przedstawione zostały wyniki wyliczeń.

 

 

Zestawienie wybranych wskaźników Apple ze średnią dla grupy największy producentów smartfonów. Dane na dzień 31.03.2018. Źródło: Bloomberg, Dział Analiz XTB

 

Jak widzimy w tabeli Apple nie wyróżnia się za bardzo na tle grupy w przypadku wyceny rynkowej (C/Z), dynamiki przychodów czy marży na sprzedaży. Amerykańska spółka przynosi za to dużo większy zysk na jednostkę zainwestowanego kapitału, co może być spowodowane faktem, że część azjatyckich producentów zaliczyła stratę w pierwszym kwartale obniżając tym samym średnią. Niemniej jednak, tacy giganci jak LG czy HTC mogą pochwalić się RoE na poziomie “zaledwie” 11-12%. W przypadku tej kategorii nawet drugi BlackBerry wypada sporo słabiej od producenta iPhonów (RoE na poziomie 17,75%). Z drugiej strony trzeba zaznaczyć, że pomimo tego, że Apple zdołał zredukować swoje zadłużenie o czym pisaliśmy w poprzedniej sekcji, wskaźnik zadłużenia tej spółki wciąż jest prawie dwukrotnie wyższy niż średnia dla sektora (choć spółka posiada jednocześnie spore zasoby gotówki).

 

Sprzedaż i projekcje na przyszłość

 

 

 

Sprzedaż iPhonów cechuje sezonowość (większa sprzedaż w pierwszym kwartale roku obrotowego). Źródło: Bloomberg, Dział Analiz XTB

 

Patrząc na dane Apple dotyczące sprzedanych produktów widzimy, że od kilku lat udział sprzedanych iPhonów w całości sprzedanych produktów przez spółkę utrzymuje się w paśmie 70-80%. Ponadto, sama sprzedaż (na wykresie przedstawiono dane dotyczące ilości sprzedanych smartfonów) cechuje się sezonowością. Większy popyt na tego typu produkty spółka odnotowuje w pierwszym kwartale roku obrotowego, co odpowiada okresowi od października do grudnia.

Podczas gdy ilość sprzedanych smartfonów w kolejnych kwartałach roku ustabilizowała się w ostatnim czasie, spółka pozostaje optymistycznie nastawiona na przyszłość. Przy okazji publikacji ostatniego raportu finansowego władze spółki zakomunikowały, że oczekują wzrostu wartości sprzedaży w kolejnych kwartałach. Powodem takiego stanu rzeczy ma być trwający obecnie trend spadkowy na rynku półprzewodników, które są ważnym komponentem produktów wytwarzanych i sprzedawanych przez Apple. To między innymi to zjawisko pozwoliło firmie osiągnąć lepsze od oczekiwań wyniki w ostatnim kwartale, ponieważ przełożyło się ono na wzrost marży. Przypomnijmy, że w 2017 roku Apple był drugim największym nabywcą półprzewodników na świecie przeznaczając na ten cel ponad 39 miliardów dolarów. Mając to na uwadze w najbliższym czasie możemy oczekiwać spadku kosztów uzyskania przychodów co powinno się przełożyć na większy zysk spółki, tym bardziej, że sezonowo najlepszy dla spółki kwartał jest wciąż przed nami.

 

 

Kurs Apple (AAPL.US) od ponad dwóch lat znajdował się we wzrostowym kanale cenowym. Bardzo dobry raport wyników pozwolił papierom spółki w końcu opuścić ten zakres i doprowadził je na nowe historyczne szczyty. Najbliższe wsparcie zlokalizowane jest przy poziomie 181 USD, jednak inwestorzy powinni mieć się również na baczności w momencie kiedy cena cofnie się do górnego ograniczenia wybitego kanału. Źródło: xStation5

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata