Spółka tygodnia - Credit Suisse (01.04.2021)

16:12 1 kwietnia 2021

Kwestie związane z Archegos Capital, amerykańskim funduszem hedgingowym, wprawiły rynki finansowe w niepokój pod koniec zeszłego i na początku bieżącego tygodnia. Choć okazało się, że sytuacja nie ma istotnego wpływu na globalne rynki, przynajmniej dotychczas, to jednak znacząco wpływa na niektóre banki współpracujące z Archegos. Credit Suisse (CSGN.CH), szwajcarski pożyczkodawca, może być jednym z najbardziej dotkniętych banków. 

Niewypłacalność Archegos

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Archegos Capital był do niedawna relatywnie mało znanym funduszem hedgingowym (hedge fund) z USA. Wszystko zmieniło się w poprzednim tygodniu, gdy duże pakiety akcji powiązane z funduszem zaczęły być wyprzedawane. Okazało się, że Archegos był ogromnie przelewarowany - niektóre media wskazywały, że fundusz korzystał z tego samego zabezpieczenia aby uzyskać pożyczki z 7 różnych banków. Archegos zajmował duże pozycje poprzez swapy i kontrakty CFD i w momencie niewypłacalności, spowodowanej wezwaniem do uzupełnienia depozytów (margin call), banki rozpoczęły wyprzedaż swoich pozycji związanych z Archegos. Zidentyfikowano sprzedaż dużych partii akcji o wartości ponad 30 mld USD. Spadki licznych spółek mediowych z USA i Chin będących w portfelu Archegos trwała dalej, co jedynie mogło przyczynić się do większych strat poniesionych przez banki. 

Straty Credit Suisse mogą być ogromne

Część banków (m.in. JPMorgan, Morgan Stanley i Deutsche Bank) ogłosiła, że zdążyła szybko sprzedać swoje pozycje związane z Archegos, w efekcie straty będą albo niewielkie albo w ogóle się nie pojawią. Jednakże, zdecydowane i szybkie działania nie pojawiły się we wszystkich bankach. Mówi się, że Credit Suisse i Nomura będą najbardziej dotknięte całą sytuacją - obie instytucje ostrzegły, że może mieć to znaczny wpływ na ich wyniki. W przypadku Credit Suisse, bank nie przekazał oficjalnego komunikatu o wysokości strat, choć raporty publikowane przez media nie są optymistyczne - Bloomberg, powołując się na swoje źródła, twierdził, że straty mogą być liczone w miliardach dolarów. Analitycy JPMorgan twierdzą z kolei, że nie zdziwiłoby ich, gdyby Credit Suisse poniósł straty rzędu 3-4 mld USD w związku z Archegos. Dla porównania - Credit Suisse miało ok. 3,44 mld USD zysku netto w 2019 roku oraz 2,85 mld USD zysku netto w 2020. 

Straty związane z funduszem Archegos Capital mogą być wyższe niż roczne zyski banku. Warto pamiętać, że nie są to jedyne straty, z którymi bank musi się mierzyć wobec błędów w zarządzaniu ryzykiem. Strata związana z Greensill Capital powinna być już jednak niższa. Źródło: Bloomberg, XTB

Kolejny błąd w zarządzaniu ryzykiem, niezadowoleni akcjonariusze 

Banki popełniają czasem kosztowne błędy. Dobrym przykładem jest niedawny przypadek Citigroup - bank omyłkowo dokonał przelewu całej wartości pożyczki zamiast transferu odsetek pewnej spółki. W efekcie straty sięgnęły około 900 mln USD. Był to jednak najwyraźniej niezamierzony błąd. W przypadku Credit Suisse mamy już do czynienia z kwestią pomyłek po stronie zarządzania i kontroli ryzykiem. 

Straty związane z Archegos Capital nie są jedynymi dowodami wskazującymi na nieprawidłowości w podejściu do ryzyka przez Credit Suisse. Spółka ostrzegała także, iż na wyniki wpłynie upadek Greensill Capital z połowy marca 2021. Straty związane z Greensill Capital można wiązać z nieprawidłowościami w kwestiach due diligence w Credit Suisse. 

Oba zdarzenia pojawiły się krótkim odstępie czasu i oba będą miały istotny negatywny wpływ na wyniki finansowe. Nie dziwi zatem, że część akcjonariuszy może mieć już tego dosyć. Harris Associates, jeden z największych akcjonariuszy Credit Suisse, liczy na zmiany w kierownictwie banku wobec niedawnych nieprawidłowości po stronie ryzyka. Spółka dodała, że jeśli zmiany nie nastąpią, to może sprzedać swój pakiet akcji. 

Sytuacja techniczna

Rozmiar strat pozostaje kluczową kwestią i zdecyduje o skali wpływu na współczynniki kapitałowe Credit Suisse. Ponieważ spekuluje się już o tym, że straty sięgają miliardów USD, może pojawić się potrzeba dokapitalizowania banku. Potencjalne rozwodnienie kapitału może stanowić presję na kurs akcji. Presja może także pojawić się w momencie, gdyby bank nie zdecydował się na zmiany w kierownictwie lub swoim podejściu do ryzyka. Część inwestorów instytucjonalnych mogłaby wtedy odwrócić się od banku i sprzedać swoje pakiety akcji.

Choć sentyment i ryzyko związane z walorami zmierza bardziej w tym negatywnym kierunku, to byki mogą jednak cechować się pewną nadzieją. Patrząc na wykres Credit Suisse (CSGN.CH), można dostrzec, że kurs runął w tym tygodniu o 20% po tym, jak sprawa Archegos ujrzała światło dzienne. Ruch w dół został powstrzymany przez zniesienie 50% post-pandemicznych wzrostów, co zbiegło się z linią trendu wzrostowego. Walory próbują dziś odrabiać straty. Jeśli wzrosty będą kontynuowane, najbliższym oporem może stać się strefa pomiędzy 10,60 a zniesieniem 38,2%. Nieznacznie powyżej znajduje się 200-sesyjna średnia krocząca. Z drugiej strony, powrót wyprzedaży i zejście poniżej wspomnianej linii trendu mogłyby doprowadzić do pogłębienia spadków w kierunku zniesienia 61,8% w okolicy 9,00. 

Źródło: xStation5

___________________________________________________________________

Nasza firma została nominowana w kilku kategoriach największego branżowego konkursu Invest Cuffs 2021. Będziemy wdzięczni, jeśli poświęcisz kilka minut i zagłosujesz na XTB na stronie konkursowej. W tym roku, jesteśmy nominowani w aż pięciu kategoriach:

Broker Forex 2020 - XTB
Broker CFD 2020 – XTB
Analityk Roku 2020 – dr Przemysław Kwiecień
Spółka Giełdowa 2020 - XTB
Osobowość Roku 2020 - Omar Arnaout, Prezes XTB

Dziękujemy, że jesteś z nami!

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata