Podsumowanie:
-
USA przygotowuje nową listę produktów, które mają być obłożone cłami w przypadku kolejnego odwetu Chin
-
Japoński jen zyskuje wraz ze wzrostem napięcia
-
Chińskie giełdy nurkują, spadają rentowności amerykańskich obligacji
-
Protokół z ostatniego posiedzenia RBA nie wnosi nic nowego
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąWraz z kolejnymi komunikatami Białego Domu ewentualny koniec Wojny Handlowej wydaje się coraz bardziej odległy. Prezydent Donald Trump nakazał przygotowanie kolejnej listy chińskich produktów, tym razem wartych nawet 200 miliardów USD, na które zostaną nałożone cła w przypadku braku zmiany nastawienie strony chińskiej. Nowe produkty miałyby zostać obłożone cłami w wysokości 10% i wygląda na to, że zostaną one nałożone w przypadku kiedy strona chińska będzie dalej przygotowywać uzupełniającą listę produktów o wartości 16 miliardów USD. Reakcja rynków na te doniesienia była dosyć znaczna. Największe ruchy obserwujemy na parze AUDJPY, która zwykle dobrze obrazuje sentyment uczestników rynku, a ten jest dziś zdecydowanie spadkowy.
AUDJPY dotarł do poziomu wsparcia przy 81 i jeśli ten poziom nie wytrzyma naporu sprzedających możemy być świadkami testu poziomu 80,50. Źródło: xStation5
W temacie japońskiej waluty warto wspomnieć o niecodziennej wypowiedzi byłego członka Banku Japonii, Watanabe. Doradził on japońskim bankierom centralnym, żeby porzucili próby stymulacji inflacji poprzez skupowanie obligacji na dużą skalę. Zamiast tego Watanabe proponuje… wprowadzenie cyfrowej waluty i ustalenie nowego celu inflacyjnego na 0%. Ponadto, Watanabe stwierdził, że ostatnie pięć lat pokazało, że polityka Banku Japonii nie miała żadnego wpływu na ceny. Jest to dość specyficzna opinia, jednak może być w niej ziarno prawdy biorąc pod uwagę jak daleko od celu znajduje się inflacja. Na azjatyckich rynkach akcji obserwujemy silną przecenę. Chińskie indeksy tracą już ponad 3%. Warto zauważyć, że wraz ze wzrostem apetytu na aktywa bezpiecznej przystani inwestorzy zaczęli chętniej kupować amerykańskie obligacje, co obrazuje spadek rentowności o 6 punktów bazowych do 2,87%.
Wraz ze wzrostem napięcia między USA, a Chinami CHNComp zanurkował. Najbliższym poziomem wsparcia może być 11400 pkt. Następny w kolejce jest psychologiczny poziom 11000 pkt. Źródło: xStation5
Z perspektywy kalendarza makroekonomicznego jedynym punktem wartym uwagi w trakcie sesji azjatyckiej była publikacja protokołu z czerwcowego posiedzenia RBA. Jak zwykle nie dowiedzieliśmy się z niego niczego czego byśmy się nie dowiedzieli po posiedzeniu. Dokument można jednak zaklasyfikować jako lekko gołębi, ponieważ australijscy bankierzy centralni usunęli zdanie mówiące, że następny ruch w przypadku stopy gotówkowej będzie raczej podwyżką niż obniżką. Członkowie RBA byli mniej więcej zgodni co do tego, że podniesienie płacy minimalnej o 3,5% wesprze całkowity wzrost wynagrodzeń w trzecim kwartale. Warto jednak zaznaczyć, że bankierzy centralni wciąż uważają wzrost wynagrodzeń za niski i stabilny.
Dolar australijski traci o poranku, ale spadek jest bardziej spowodowany nastawieniem “risk-off” na rynku niż “minutkami” RBA. Cena zbliża się do ważnej strefy popytowej, w której może nastąpić odbicie. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.