Podsumowanie:
- Znaczne opóźnienie w zasiewach w Stanach Zjednoczonych
- Opóźnienie w zasiewach powoduje pokrycie krótkich pozycji, poddaje pod wątpliwość prognozy dotyczące produkcji oraz zapasów
- Farmerzy mogą opóźniać zasiewy ze względu na niskie ceny, niepewność dotyczącą porozumienia z Chinami oraz pogodę
Cena kukurydzy zalicza w tym tygodniu największy wzrost od kilkudziesięciu miesięcy. Źródło: xStation5
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCena kukurydzy zyskała wczoraj 3%, natomiast od dołka z początku tego tygodnia odbicie wynosi już prawie 8%. Wyraźne wzrosty wczorajszego dnia to efekt danych ze Stanów Zjednoczonych dotyczących zasiewów. Na ten moment obsiane jest 30% planowanego areału, natomiast 5 letnia średnia wskazywała na 65%. Oczekiwania dotyczące tego raportu mówiły o 35%. Podobna sytuacja tyczy się soi, co jest powiązane z tymi samymi czynnikami. Farmerzy opóźniają zasiewy ze względu na pogodę. Wcześniejsze podtopienia spowodowały, że nie da się obsiać kukurydzy oraz soi na zbyt wilgotnej glebie. Drugim ważnym czynnikiem jest niepewność w sprawie porozumienia z Chinami. W tym wypadku dotyczy to jednak przede wszystkim soi. Dalsza niepewność dotyczy pogody, która może nagle zniszczyć zasianą obecnie kukurydzę oraz soję. Ze względu na silne wyprzedanie tych surowców przez spekulantów możemy doświadczać w tym momencie dynamicznego odbicia w związku z pokrywaniem pozycji krótkich. Cena kukurydzy zbliża się do ważnego oporu w postaci zniesienia 38.2 przy poziomie 375 centów za buszel, natomiast kolejne ważne poziomu to okolice 390 centów za buszel oraz następnie górne ograniczenie formacji trójkąta.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.