W ostatni piątek najważniejszym wydarzeniem dla rynków była publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Niemniej ważne wydarzenie miało miejsce również dla polskiego złotego. Adam Glapiński po ostatnim posiedzeniu RPP ponownie zwołał konferencję prasową na której opowiadał o perspektywie polityki monetarnej. Co powiedział szef NBP?
Jego zdaniem szanse na podwyżki stóp procentowych do końca kadencji obecnej RPP jest zerowe. Te stwierdzenia padły po tym jak padło pytanie dotyczące oczekiwań inwestorów zakładających podwyżki w 2022 roku. Jego zdaniem inflacja (pomimo wielu czynników wspierających odbicie) będzie zgodna z celem inflacyjnym w najbliższych dwóch latach. Bankier wskazał, że rozważenie podwyżek jest możliwe tylko w przypadku braku ryzyka pandemii oraz zdecydowanego, szybkiego i ustabilizowanego wzrostu. Ten scenariusz jest jednak mało prawdopodobny.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąCo ciekawe wskazał on, że program skupu aktywów będzie trwał tak długo, jak będzie to potrzebne. Co ważniejsze podkreślił, że taka potrzeba może istnieć zawsze. Z drugiej strony skala tego programu w Polsce jest bardzo mała. W stosunku do złotego wskazał on, że kurs jest płynny, jednak zbyt mocny złoty nie służyłby jednak obecnej odbudowie gospodarki. Nie wskazał on jednak na potrzebę przeprowadzania interwenci.
Warto przy tym wszystkim wskazać na bardzo mocnego dolara oraz mocne rentowności w USA. To czynniki, które z pewnością nie są pozytywne dla polskiego złotego.
EURPLN notowany jest blisko ważnej strefy podażowej związanej z poziomami 4,60-4,62. W tych okolicach można spodziewać się potencjalnych sygnałów podażowych, choć jednocześnie można spodziewać się, że EURPLN może konsolidować się górnych zakresach, podobnie jak w okresie marzec-maj 2020. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.