Podsumowanie:
-
Około 50% irańskiej ropy zniknie z rynku po 4 listopada
-
Raport API wskazuje na spadek zapasów w dzisiejszym raporcie DOE (godz. 16:30)
-
Ropa WTI (OIL.WTI) odbija w kierunku 67$ za baryłkę
W ostatnim czasie napięcia geopolityczne oraz trwające wojny handlowe przyćmiły bieżącą sytuację na rynku ropy. Po tym jak Chiny ogłosiły, że nakładają taryfy celne na import amerykańskiej ropy i gazu LNG, ceny “czarnego złota” runęły w dół. Obecnie wydaje się, że sytuacja uległa stabilizacji, a ropa próbuje odbijać po kilku cięższych tygodniach. W dalszym ciągu nie cichną spekulację na temat irańskiej ropy, która ma zniknąć z rynku po 4 listopada (kiedy w życie wejdą amerykańskie sankcje na Iran). Szacuje się, że globalna podaż skurczy się tylko o około 50% irańskiego eksportu czyli pomiędzy 1 a 1,1 mln baryłek dziennie (w ciągu ostatniego roku Iran eksportował około 2,2 mln baryłek dziennie). Donald Trump z pewnością jednak będzie chciał zachęcić Chiny i Indie do jeszcze większego ograniczenia importu irańskiej ropy poprzez różnego rodzaju zachęty. W tym samym czasie Unia Europejska twardo pozostaje przy swoim stanowisku oraz zamierza respektować postanowienia porozumienia nuklearnego. W związku z tym kraje UE prawdopodobnie utrzymają import irańskiego surowca na niezmienionym poziomie. Trzeba jednak pamiętać, że firmy ze Starego Kontynentu dotychczas były odbiorcami około 20% irańskiej ropy.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
Czy ostatnie spadki były tylko korektą ABC, czy trwałą zmianą kierunku? Źródło: xStation5.
W ujęciu technicznym benchmark WTI wyszedł dołem z kanału wzrostowego, który prowadził wzrosty od połowy 2017 roku. Ostatnia przecena zatrzymała się na poziomie 64$ za baryłkę, gdzie zlokalizowane są lokalne minima z czerwca (dołki przed czerwcowym spotkaniem kartelu OPEC). Ostatnie wzrosty mogą być tylko ruchem powrotnym do wyłamanego dolnego ograniczenia kanału, jednak z perspektywy fundamentalnej nie widać zbyt dużo miejsca do dalszych spadków. Dodatkowo ostatnia fala spadkowa od początku lipca przybrała formę korekty ABC (78,6%A=C), co powinno sprzyjać większemu odbiciu w najbliższych tygodniach.

Notowania OIL.WTI wychodzą powyżej oporu na poziomie 61,8% zniesienia fali spadkowej od 14 sierpnia przed dzisiejszym raportem DOE. Wsparciem dla kurs powinny być okolice kanału średnich 50-okresowych. Źródło: xStation5.
Spoglądając na wykres godzinowy przed dzisiejszym raportem DOE możemy zauważyć, że notowania WTI dotarły do poziomu zniesienia 61,8% fali spadkowej rozpoczętej 14 sierpnia. W ostatnich kilkunastu godzinach rysuje się nam pozytywna struktura wzrostowa złożona z coraz to wyższych dołków i szczytów. W krótkim horyzoncie czasowym kluczowym wydarzeniem jest dzisiejszy raport Department of Energy, który według konsensusu rynkowego powinien pokazać spadek zapasów. Wczoraj poznaliśmy raport API, który rozbudza nadzieje na silniejszy spadek zapasów (API pokazał spadek o 5,2 mln brk, wobec oczekiwań na poziomie spadku o 1 mln brk). Dodatkowo ceny ropy naftowej powinny być wspierane przez słabszego dolara amerykańskiego, który w ostatnich dniach daje nadzieję zmianę średnioterminowej tendencji.

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.