Podsumowanie:
- Rynki akcji rosną w miarę powrotu apetytu na ryzyko
- CAD i MXN w dół, ponieważ głosowanie w sprawie USMCA w Kongresie może zostać odroczone
- Netflix (NFLX.US) rośnie w handlu posesyjnym po bardzo dobrym raporcie
Amerykańskie indeksy giełdowe zyskiwały wczoraj bardzo mocno, dzięki dobrym nastrojom oraz dobrym wynikom amerykańskich spółek.Wszystkie trzy główne benchmarki z Wall Street zwyżkowały o ponad 2%, a Nasdaq (US100) osiągnął z nich najlepszy wyniki - aż 2,9%. Również mocno zyskiwały parkiety w czasie sesji azjatyckiej. Zarówno S & P / ASX 200 (AUS200), jak i Nikkei (JAP225) rosły o ponad 1%. Na rynku walutowym drugi dzień z rzędu najlepiej radzi sobie dolar nowozelandzki w koszyku walut G10.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
USDCAD w ostatnich tygodniach porusza się w trendzie spadkowym. Jednak najnowsze doniesienia dotyczące umowy handlowej między Kanadą, Meksykiem i USA spowodowały, że para odbija w górę. Źródło: xStation5.
Dolar kanadyjski i meksykańskie peso spadają po tym, jak szef amerykańskiego Senatu, Mitch McConnell, zajął się nową umową NAFTA. Podczas wywiadu z Bloomberg McConnell powiedział, że nie uważa on, że w tym roku zostanie ona poddana głosowaniu. Dodał również, że nie rozmawiał z Białym Domem w tej sprawie, ale jest przekonany, że będzie to najważniejsze wydarzenie w przyszłym roku. McConnel przytoczył przeszkody legislacyjne na drodze do przetworzenia umowy w tym czasie. Na pierwszy rzut oka kilkumiesięczne przesunięcie nie powinno niepokoić, lecz są kwestie, które mogą sprawić, że przegłosowanie umowy okaże się niemożliwe w przyszłym roku - wybory średnioterminowe. W przypadku, gdy Demokraci zdobędą większość w Izbie Reprezentantów, sprawy mogą się skomplikować. Demokraci mogą zablokować przejście umowy lub szukać ustępstw po stronie USA. Taka sytuacja byłaby źródłem niepewności zarówno dla biznesu, jak i inwestorów oraz może pogorszyć sentyment do aktywów meksykańskich i kanadyjskich.
Nikkei (JAP225) kontynuuje odbudowę po gwałtownym spadku obserwowanym w pierwszej połowie października. Indeks zamknął się poniżej strefy oporu, która kilkakrotnie w tym roku zatrzymywała byki. Zauważmy, że dzisiejsza świeca wskazuje na niezdecydowanie inwestorów. Źródło: xStation5.
Prezydent USA po raz kolejny skrytykował Fed za tempo podwyżek stóp procentowych. Tym razem krytyka ukazała się w wywiadzie przeprowadzonym w Fox Business Network. Trump jest pierwszym prezydentem Stanów Zjednoczonych od dwóch dekad, który tak otwarcie mówi o działaniach Rezerwy Federalnej. Powtórzył on również, że bank centralny jest niezależny, ale nie jest zadowolony z tego, co robi. Trump powiedział, że obecne tempo podwyżek stóp jest szkodliwe dla wzrostu gospodarczego oraz jest przyczyną wyprzedaży na giełdzie. Była prezes Fed, Janet Yellen, odniosła się do tej uwagi, stwierdzając, że choć nie jest nielegalne, aby prezydent mówił o banku centralnym, nie jest to również mądre posunięcie. Powiedziała, że takie uwagi można postrzegać jako próby upolitycznienia i podważenia reputacji Fed. W przypadku utraty zaufania do Rezerwy Federalnej utracone zostanie również zaufanie do dolara amerykańskiego. Chociaż jest to scenariusz, który może wydawać się nierealistyczny, należy zachować ostrożność, aby prezydencka retoryka mogła rodzić pytania wśród uczestników rynku.
Netflix (NFLX.US) nie radził sobie ostatnio najlepiej, ale odbicie od średniej 200-sesyjnej, linii trendu wzrostowego i strefy wsparcia pozwoliło na odreagowanie. Wczorajszy raport finansowy znacznie poprawił sentyment do akcji Netflixa, dlatego po otwarciu na Wall Street zmienność z pewnością będzie podwyższona. Źródło: xStation5.
Netflix z pewnością znajdzie się w centrum uwagi podczas dzisiejszej sesji w USA. Firma przedstawiła wczoraj po sesji raport za trzeci kwartał, który pozytywnie zaskoczył inwestorów. Nastroje wobec spółki przed publikacją wyników były mieszane, w szczególności, że poprzedni raport pokazał spowolnienie wzrostu użytkowników. Jednak wydaje się, że to już przeszłość, ponieważ Netflix zyskał 6,96 milionów użytkowników w okresie od czerwca do września wobec oczekiwanych 5,09 milionów. Zysk netto był o 25,69% wyższy niż rynkowy konsensus i wyniósł 467,8 mln USD. Z drugiej strony, przychody były praktycznie zgodne z prognozami na poziomie 3,995 miliarda dolarów. Firma optymistycznie patrzy na wynik za cały rok i przewiduje, że doda łącznie 28,9 miliona użytkowników. W handlu posesyjnym akcje zyskują ponad 10%.
Regulamin sporządzania rekomendacji (link)
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
