Dzisiejsze wzrosty na warszawskim parkiecie motywowane były głównie globalnym optymistycznym nastawieniem po ogłoszeniu przez Donalda Trumpa dojściem do porozumienia handlowego z Japonią, na kilka dni przed terminem wejścia w życie ceł wzajemnych. Japoński Nikkei zyskał aż 3,5%, natomiast nieco mniejsze wzrosty pojawiły się również w Europie oraz na Wall Street. System naczyń połączonych spowodował, że wzrosty widoczne były również w Polsce, a indeks sWIG80 sięgnął nowych historycznych szczytów. Nie był to jednak efekt ogłoszonej rekonstrukcji rządu, która przynosi kilka ważnych znaków zapytania dla inwestorów.
Donald Trump poinformował, że wynegocjował najprawdopodobniej najważniejszą umowę handlową na świecie. Chodzi o porozumienie między USA oraz Japonią, czwartą gospodarką na świecie, która nastawiona jest przede wszystkim na eksport. Japonia eksportuje takie produkty jak elektronika, różnego rodzaju maszyny i przede wszystkim samochody. Na ten moment samochody z Japonii obłożone są stawką celną na poziomie 27,5% (2,5% podstawy oraz dodatkowe 25% nałożone przez Trumpa). Niemniej umowa wskazuje, że stawka celna na wszystkie produkty zostaje zredukowana do poziomu 15%. Oprócz tego Japonia zaproponowała inwestycje wielkości 550 mld USD, co ma japońskim firmom pozwolić zbudować odporne łańcuchy dostaw w takich sektorach jak farmaceutyka oraz półprzewodniki. Japonia wskazała również, że zamierza otworzyć się na amerykańskie produkty, takie jak ryż, co ma zmniejszyć problemy z jego niedoborem.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąTo jednak nie koniec dobrych informacji. Financial Times podaje do wiadomości, że podobno USA oraz UE mają być bliskie osiągnięcia podobnego porozumienia. Warto podkreślić, że już od ranka widoczny był optymizm na europejskich parkietach, gdyż porozumienie z Japonią dawało nadzieje na osiągnięcie lepszych stawek celnych niż groźba na poziomie 30%. FT wskazuje, że europejskie produkty miałyby być obłożone stawką na poziomie 15%, natomiast możliwe byłyby wyłączenia. Niemniej jednocześnie podano do wiadomości, że UE szykuje pakiet ceł zwrotnych o wartości 93 miliardów euro, z możliwymi stawkami taryfowymi do 30%. Od samego ranka obserwowaliśmy jednak wyraźne ożywienie, choć ostatecznie największe spółki motoryzacyjne jak Volkswagen czy BMW straciły dzisiaj na wartości.
Warto wspomnieć również, że dzisiaj po sesji na Wall Street wyniki przedstawia dwóch przedstawicieli grupy Mag7. Będzie to Alphabet oraz Tesla. W przypadku pierwszej spółki, oczekuje się całkiem solidnych wyników, ale w przypadku drugim jedynie mocne stanowisko Muska byłoby w stanie poprawić wydźwięk prawdopodobnie kolejnych słabych wyników.
Polskie indeksy zyskiwały dzisiaj na wartości, w szczególności te mniejsze. Dzisiaj doszło do przedstawienia nowego składu rządu. Największym zaskoczeniem było stworzenie superresortu finansów i gospodarki, za którego sterem zasiądzie Domański, dotychczasowy minister finansów. Ruch ten ma doprowadzić do podejmowania szybszych decyzji oraz przedstawić Polskę na rynkach jako solidne miejsce do inwestowania. Niemniej warto pamiętać, że głównym celem obecnych władz może być próba ograniczenia deficytu oraz dalsze reformowanie państwa.
Michał Stajniak, CFA
Wicedyrektor Działu Analiz XTB
michal.stajniak@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.