Komentarz giełdowy: Na GPW znów 'gaśnie światło'. WIG20 bliższy 2000 punktów

17:17 20 października 2023

Sentymety na polskim parkiecie giełdy uległy znacznemu pogorszeniu, a po kilkudniowej powyborczej euforii na GPW przyszedł czas na kalkulacje i 'zimny prysznic.WIG20 zamknął dziś sesję blisko 1,3% niżej, w słabszych nastrojach tydzień zakończyły też inne europejskie indeksy - 1,46% cofnął się DAX i niemal 1,4% stracił też CAC40. Słabsze otwarcie ma też miejsce na Wall Street co dobitnie sugeruje, że przyczyną spadków na GPW są ponownie w decydującej mierze czynniki globalne - w tym słabość rynku chińskiego, gdzie Hang Seng notowany jest w okolicach minimów z listopada 2022 roku.

Wczorajsze przemówienie Powella wskazało, że stopy procentowe prawdopodobnie zostaną utrzymane w listopadzie ale scenariusz taki praktycznie wyceniany był już jako najbardziej prawdopodobny jeszcze przed wystąpieniem prezesa Fedu zatem pozytywnej reakcji po deklaracji Powella praktycznie nie było. Członkowie Fed Raphael Bostic i Patrick Harker podkreślili, że na obecnym poziomie stopy prawdopodobnie zostaną utrzymane a na pierwsze obniżki przyjdzie poczekać do drugiej połowy 2024 roku. Jednocześnie Harker podkreślił, że gospodarka USA zaczyna osłabiać się w tempie szybszym niż spodziewano a Bostic wskazał, że nastroje biznesmenów pozostają negatywne choć patrząc na dane gospodarka zmierza do zaplanowanego przez Fed 'miękkiego lądowania'.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Poza tematami związanymi z gospodarką makro rynki znów żyją geopolityką i nie wydaje się to w żadnej mierze pozytywne dla krótkoterminowego sentymentu dla GPW. W dzisiejszym przemówieniu prezydent USA Biden przekazał, żę wystąpi do Kongresu po rekordową ilość środków w postaci 106 mld USD, które docelowo miałyby zostać rozplanowane między Izrael, Ukrainę oraz szerzej obronność USA - także w obszarze Indo-Pacyfiku.

Wydaje się, że wobec rosnącego wykładniczo długu Stanów Zjednoczonych, propozycja może spotkać się ze sprzeciwem Republikanów ale podkreśla, że globalna geopolityczna jest daleka od osiągnięcia balansu. Chiny z kolei przekazały dziś, że obserwują rosnącą ilość amerykańskich prowokacji zarówno na morzu jak i w powietrzu co zmusza je do podniesienia nadzwyczajnych procedur bezpieczeństwa. Dla akcji geopolityczne tarcia zwiastować mogą podwyższoną zmienność wynikającą z niepewności inwestorów, a dla GPW mogą być sygnałem że czas do 'wielkiej hossy' jeszcze nie nadszedł.

Po wyborach inwestorzy zaczęli poważnie kalkulować możliwość odblokowania ponad 158 mld EUR w ramach KPO.  Warunkiem do tego wydaje się jednak powołanie rządu przez opozycję (co choć wygląda na bardziej prawdopodobne, jeszcze nie nastąpiło) oraz wdrożenie i być może przegłosowanie wskazanych przez Brukselę zmian w ustawach. Co więcej, część z przypisanych Polsce środków może finalnie nigdy nie zostać użyta z uwagi na kamienie milowe oraz ramy czasowe programów. Wszystko to stawia wciąż wiele znaków zapytania choć po rozmowach, które w przyszłym tygodniu Donald Tusk ma odbyć w Brukseli może okazać się, że droga po finansowanie z UE okaże się krótsza.

Na tą chwilę jednak rynek 'zapomniał' o tej kwestii a inwestorzy wyceniają ryzyko, ze słabnącym sentymentem na Wall Street i głębszymi spadkami giełdy w Chinach, która studzi pozytywny sentyment wokół 'rynków wschodzących'. Sezon wyników spółek w USA trwa i jak dotąd mija bez większych negatywnych niespodzianek - nie on determinuje jednak nastroje rynku akcji. W krótszym terminie sporym czynnikiem ryzyka dla spekulantów i inwestorów na GPW wydaje się powołanie rządu przez PiS co choć obecnie wydaje się mało prawdopodobne, nad Wisłą mogłoby zostać odebrane jako sygnał, że środków z KPO być może już nigdy nie będzie. Na rozwiązanie tej kwestii przyjdzie poczekać prawdopodobnie do ok. połowy listopada.

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata