Komentarz walutowy – NBP widzi wyższą inflację

09:26 4 marca 2021

To nie jest dobry czas, aby sugerować rynkom wzrost inflacji. Dlatego wczorajsze projekcje zespołu NBP dolały przysłowiowej oliwy do ognia i rentowności polskich obligacji wystrzeliły. Wszystko wskazuje na to, że dobry czas dla tego rynku właśnie się skończył.

Problem rosnących rentowności długu musiał sięgnąć i nas. Skoro rosną one na całym świecie, dlaczego miałyby nie rosnąć w Polsce, gdzie inflacja chronicznie od pewnego czasu przekracza cel? Wczoraj na rynku było stabilnie do wejścia USA, kiedy pomimo słabego raportu ADP (pokazał mniejszy od oczekiwanego wzrost zatrudnienia w USA, ewidentnie rynek pracy złapał zadyszkę na niskim poziomie) rentowności zaczęły rosnąć. Sytuację pogorszył raport ISM z sektora usług. Sam indeks odnotował spadek o 3,4 pkt., co było sporym rozczarowaniem. Jednak obligacjom to nie pomogło ponieważ komponent cenowy wzrósł do poziomu 71,8 pkt., najwyższego od września 2008 roku, kiedy firmy odczuwały wzrost cen ropy w okolice 150 dolarów (oraz kilkuletni spory wzrost płac). Jak na tym tle wyglądają słowa szefa Fed, który twierdzi, że inflacji nie będzie jeszcze przez ponad 3 lata? Nieprzekonująco to najdelikatniej powiedziane i stąd po technicznym odbiciu obligacje zaczęły wczoraj ponownie tracić, ciągnąc w dół indeksy giełdowe oraz złoto.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Polski rynek długu jest w nieco specyficznej sytuacji, ze względu na otwarty charakter prowadzonego przez NBP QE. Teoretycznie NBP nie zmieniając polityki mógłby prowadzić kontrolę krzywej dochodowości, czyli kupować taką ilość długu, aby rentowność np. 10 latki nie wzrosła powyżej danego poziomu. Tyle w teorii, prawda jest taka, że już obecne QE uchodzi nam mocno „na sucho” (podczas poprzedniego kryzysu było kompletnie nie do pomyślenia, na rynku mówiono o tym czy NBP nie powinien wręcz podnieść stóp, aby przyciągnąć zagraniczny kapitał!) i gdyby NBP znacząco zwiększył zakupy w okresie globalnego wzrostu rentowności, zagraniczni inwestorzy mogliby to bardzo źle odebrać. Tym niemniej pokazanie projekcji, w których inflacja w każdym z trzech lat jest powyżej celu jest raczej sugestią, że od luźnej polityki pieniężnej należy odchodzić, a to, przy nadal ogromnych potrzebach pożyczkowych sektora publicznego nie wróży obligacjom niczego dobrego. Zawleczka została wyjęta, głównie przez wydarzenia na globalnym rynku i śmiem twierdzić, że wielu inwestorów widzących w funduszach dłużnych Złotego Grala (stopa zwrotu plus bezpieczeństwo) przekona się dość boleśnie, że te aktywa też potrafią tracić.

Dziś w teorii najważniejszym wydarzeniem jest wystąpienie szefa Fed (18:05 naszego czasu), choć szczerze nie spodziewam się po nim niczego więcej niż podczas dwóch wystąpień w Kongresie, kiedy próbował przekonać rynki do swojej wizji rzeczywistości. O 8:20 euro kosztuje 4,5482 złotego, dolar 3,7730 złotego, frank 4,1035 złotego, zaś funt 5,2672 złotego.    

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 400 000 inwestorów z całego świata