Komentarz walutowy – rynek wierzy w pozytywny scenariusz

13:00 3 marca 2025

Piątkowa wizyta prezydenta Ukrainy w Białym Domu zakończyła się spektakularną klęską przed kamerami. Mogłoby się wydawać, że sprawy idą w bardzo złym kierunku, jednak na rynku panuje spokój. Inwestorzy wierzą, że jest to element gry, która doprowadzi do porozumienia.

Sporo dzieje się obecnie na rynkach finansowych, ale to wątek Ukrainy przebija się na czołówkę, głównie z tego powodu, że prezydent Trump – obiecujący w kampanii zakończenie wojny pierwszego dnia prezydentury, przyjął w tej kwestii dość agresywną taktykę. Wydaje się, że przede wszystkim Trump chciałby sukcesu na rynek wewnętrzny, stąd wątek ukraińskich surowców, pozyskanie dostępu do których miałoby zapewnić postrzeganie sukcesu porozumienia. Trump postrzega takie porozumienia przez pryzmat biznesu i chciałby pokazać, że on „zarobił dla Amerykanów” podczas gdy Biden tylko wydawał miliardy dolarów. Jednocześnie aby w ogóle porozumienie było możliwe wywiera presję na prezydenta Ukrainy, ten z kolei szuka sojuszników w Europie. Natomiast warto podkreślić, że zachowanie rynków jasno sugeruje pozytywne nastawienie inwestorów co do oczekiwań procesu. Patrząc na europejskie giełdy czy złotego mamy cały czas utrzymanie wzrostów, co sugeruje, że rynki – pomimo wszystkich turbulencji, widzą tę sytuację jako finalnie pozytywną. Oczywiście nie jest tak, że rynki mają jakiś patent na przewidzenie przyszłości. Jeśli finalnie proces zakończy się fiaskiem, rynki czeka twarde zderzenie z rzeczywistością.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Drugim wątkiem są cła. Już jutro mają być ogłoszone przez prezydenta USA finalnie cła na Meksyk, Kanadę (po 25%) i Chiny (podniesienie o 10 punktów procentowych). Jak na razie ten wątek zginął trochę w fermencie tematu ukraińskiego. Cały czas wydaje się, że tak drastyczne cła są jedynie „taktyką negocjacyjną” i chyba tak postrzega to rynek, licząc, że w ostatniej chwili Trump się wycofa. Znowu, podobnie jak w wątku ukraińskim, jeśli te nadzieje się nie spełnią, rynki zareagują bardzo alergicznie.

Zatem mamy tydzień z licznymi danymi z USA (m.in. ISM i NFP) oraz decyzją EBC (w czwartek, oczekiwane cięcie stóp), jednak rynek będzie patrzeć przede wszystkim na prezydenta Trumpa.  W poniedziałek o 11:55 euro kosztuje 4,18 złotego, dolar 4 złote, frank 4,44 złotego, zaś funt 5,06 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 400 000 inwestorów z całego świata