Meta Platforms stoi przed poważnymi problemami?

Spółka Meta Platforms do jesieni 2021 roku znana pod starą nazwą Facebook może stać przed widmem piętrzących się  problemów z utrzymaniem wysokich poziomów marżowości. Nagranie z zamkniętego spotkania Q&A z 30 czerwca, które pozyskał Reuters sugeruje, że CEO spółki, Mark Zuckerberg spodziewa się potężnego spowolnienia:

• Meta Platforms wciąż posiada zapewnione miejsce w amerykańskim Big Tech i pozostaje jedną z wiodących firm technologicznych z USA. Firma znana była dotychczas ze skokowo rosnących przychodów i  popularności platform społecznościowych przez co oczekiwania wobec wyników finansowych analityków były rozdmuchane, co ostatecznie zakończyło się sporym rozczarowaniem. I kwartał 2022 roku stanowił pierwszą od wielu lat rysę na wciąż rosnącej działalności firmy;

• Choć Zuckerberg wypowiadał się umiarkowanie pozytywnie na temat przyszłych wyników firmy po wynikach za I kwartał obecnie prawdopodobnie zdążył zmienić nastawienie. Informacje ze spotkania Q&A z 30 czerwca wskazują, że Zuckerberg wyraźnie obawia się recesji i ograniczenia wydatków przez gospodarstwa domowe. Nagranie Reutersa sugeruje, że Zuckerberg spodziewa się "jednego z najgorszych spowolnień, jakie widzieliśmy w najnowszej historii"; 

• Wizja roztoczona przez Marka Zuckerberga kładzie cień sezonie wyników kwartalnych, który dla Wall Street znajduje się tuż za rogiem (pierwsze raporty JP Morgan i Morgan Stanley w czwartek). Teoretycznie gdyby wyniki Mety wyglądały świetnie podobnego rodzaju przemówienie raczej nie doszłoby przecież do skutku. Możemy więc znajdować się w przeddzień kolejnego słabego sezonu kwartalnego na amerykańskim rynku akcji, co potencjalnie mogłoby spowodować kolejne tąpnięcie na wyprzedanych walorach spółek technologicznych. Z drugiej strony wciąż może okazać się, że spółka pobije oczekiwania lub przynajmniej zrobią to inne firmy technologiczne. Model biznesowy Meta Platforms stał się bardziej ryzykowny i nieprzewidywalny w związku z wydatkami na wciąż słabo rentowną przestrzeń Metaverse;

• Meta zamierza ciąć koszty przez redukcję zatrudnienia. W 2022 firma chce zatrudnić od 6 do 7 tys. nowych inżynierów w 2022 roku, wobec początkowego projektu 10 tys. nowych stanowisk, wskazuje Reuters. Oznacza to korektę o 30% do 40% i potwierdza, że sektor miejsc pracy w branży nowych technologii również traci obecnie w wyniku giełdowych turbulencji, Meta jest tylko jedną z wielu technologicznych gigantów które decydowały się na spadek zatrudnienia (m.in. Amazon, Microsoft, Tesla, Netflix czy Snap);

• Spółka obawia się problemów z nowymi użytkownikami w związku z wojną w Ukrainie i wstrzymaniem usług na rosyjskim rynku. Świat wydaje się ponownie dzielić na dwa bloki (USA i Chiny), a hipotetyczny zmierzch globalizacji na który wskazał w jednym z wiosennych wywiadów CEO Black Rock, Lawrence Fink może sprawić że amerykańskie firmy będą tracić konsumentów m.in. w Azji;

• Mark Zuckerberg mimo turbulencji sukcesywnie orientuje podstawową działalność firmy na rodzący się trend Metaverse i w przeszłości sygnalizował, że wszystkie produkty spółki będą skalowalne w wirtualnych światach. W związku z tym spółka ponosi olbrzymie nakłady, których wymaga innowacyjna działalność a okoliczności makroekonomiczne zdecydowanie nie sprzyjają wycenom firm, które godzą się na ryzykowny profil działalności:

• Firma zamierza odegrać kluczową rolę w budowie coraz bardziej rozbudowanych i udoskonalonych światów wirtualnych, gdzie trwają prace nad technologią rzeczywistości wirtualnej, mieszanej i rozszerzonej (VR, MR i AR);

• Dział spółki odpowiedzialny za Metaverse ponosi wielomiliardowe koszty choć aktualna marżowość jaką budowa światów VR niesie spółce pozostaje znikoma w stosunku do nakładów, co niepokoi część inwestorów szukających bezpieczeństwa. Zuckerberg wydaje się nie przejmować obawami i jest przekonany co do nowego kierunku rozwoju firmy. Największe fundusze inwestycyjne w tym BlackRock wskazują, że wschodzący, potężny potencjał świata Metaverse i budowana w nim cyfrowa gospodarka pozostają wyłącznie kwestią czasu. 

• Nawet jeśli budowa cyfrowych światów okaże się urzeczywistniać na olbrzymią skalę co już obserwujemy chociażby w wyniku wzrostu popularności Oculusa (własność Mety) do tego czasu spółka może przeżyć prawdziwy sztorm, wywołany agresywną polityką banków centralnych, spadkiem poczucia bezpieczeństwa inwestorów i wciąż oczywiście hipotetyczną, bolesną recesją w USA.

Akcje Meta Platforms META.US, interwał H4. Notowania spółki znajdują się w trendzie spadkowym od początku 2022 roku. Możemy zaobserwować, że popyt dwukrotnie wyhamował tworząc formacje lokalnego podwójnego szczytu w okolicach 170 USD, które zbiegają się ze zniesieniem 23.6 wg. Fibonacciego. Słaba kondycja byków może okazać się zapowiedzią dalszych spadków w obliczu sezonu wyników. Z drugiej strony uderzenie popytu po wynikach powyżej oczekiwań mogłoby skutkować przełamanie strefy 23.6 i odreagowaniem w okolice powyżej psychologicznej granicy 200 USD i zniesienia 61.8 Źródło: xStation5