Kurs akcji Nikola (NKLA.US) traci ponad 7% pomimo faktu, iż spółka zaprezentowała stratę mniejszą od oczekiwań rynku. Producent ciężarówek elektrycznych odnotował 20 centów straty na akcję (wzrost z 14 centów straty w Q1), choć analitycy spodziewali się straty rzędu 30 centów na akcję. Przedsiębiorstwo nie wygenerowało żadnych przychodów, w ubiegłym roku przychody z działalności solarnej wyniosły 36 000 USD.
“Kontynuujemy sukcesy w oddawaniu do użytkowania pojazdów Nikola Tre BEVs, ukończyliśmy zarówno zakład w Ulm w Niemczech, jak i kolejną fazę budowy zakładu w Coolidge w Arizonie,” powiedział CEO Nikoli, Mark Russell w oświadczeniu. Wspomniał on również o przejęciu 20% udziałów w Wabash Valley Resources, projekcie czystego wodoru w stanie Indiana. Sentyment inwestorów został jednak naruszony przez informację ws. planowanych dostaw pojazdów. Nikola liczy, że dostarczy zaledwie 25-50 pojazdów w drugiej części roku, podczas gdy poprzednio zakładano dostarczenie 50-100 ciężarówek. Nowa projekcja przychodów wynosi 0-7,5 mln USD wobec wcześniejszych 15-30 mln USD. Zarząd twierdzi, że jest to związane z problemami po stronie łańcuchów dostaw, które mogą opóźnić proces dopuszczenia, testowania i dostaw ciężarówek Tre.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
Kurs spółki Nikola (NKLA.US) od dłuższego czasu znajduje się w kanale spadkowym. Dziś cena zbliża się do ważnego wsparcia 9,60 USD, gdzie w przeszłości dochodziło do reakcji cenowych. Jeśli bykom nie uda się w tym miejscu powstrzymać wyprzedaży, uwaga może się potem skupić na dolnym ograniczeniu wspomnianego kanału spadkowego. Najbliższym oporem jest z kolei 15,10 USD, gdzie przebiega 50-sesyjna średnia krocząca (zielona linia) i górne ograniczenie kanału. Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
