Twitter (TWTR.US) przyciąga mniej uwagi od momentu zbanowania konta Donalda Trumpa. Niemniej, po usunięcia konta byłego prezydenta USA, platforma nie doświadczyła spustoszenia, tak jak niektórzy prognozowali. Co więcej, Twitter przedstawił miesiąc temu optymistyczne prognozy, a także zaangażował się niedawno w rozmowy ws. przejęcia.
Efekt Trumpa
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąNiektórzy twierdzą, że Twitter stał się przeciwnikiem byłego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Platforma social media wielokrotnie oznaczała tweety Trumpa jako wprowadzające w błąd i ostatecznie całkowicie usunęła konto Donalda Trumpa. Trudno zakwestionować jednak pozytywny wpływ prezydentury Trumpa na spółkę. Choć nie ma twardych danych, które pokazują ilu nowych użytkowników zyskał Twitter dzięki Trumpowi, to sam fakt, że platforma była głównym kanałem dla prezydenta USA, na pewno zachęcił wiele osób do założenia konta. Po zawieszeniu konta Trumpa w styczniu wielu obawiało się, że może to doprowadzić do odpływu użytkowników, negatywnie oddziałując na wyniki.
Optymistyczne prognozy
Konto Trumpa zostało zbanowane na początku stycznia 2021, stąd wpływ tej decyzji będzie widoczny w wynikach za Q1 (29 kwietnia 2021). Jednakże, Twitter zaczął oznaczać tweety Trumpa jako wprowadzające w błąd już w zeszłym roku i nie miało to istotnego wpływu na bazę użytkowników. Ponadto spółka stwierdziła, że wzrost liczby użytkowników wyniósł w styczniu 2021 około 20%. Warto odnotować, że w Q4 2020 Twitter odnotował wolniejszy przyrost nowych użytkowników niż pozostałe platformy social media, jednak wciąż był to wzrost. Średnioterminowe prognozy przedstawione przez spółkę pod koniec lutego są optymistyczne. Twitter liczy na zwiększenie liczby dziennych aktywnych użytkowników z 192 mln w Q4 2020 do 315 mln przed końcem 2023 roku. Przychody miałyby się podwoić do 7,5 mld USD w 2023 r.
Kurs zyskuje wobec doniesień M&A
Kurs akcji Twittera wzrósł w środę po doniesieniach agencji Bloomberg, która informowała, że Twitter prowadził rozmowy ws. przejęcia popularnej aplikacji audio chat - Clubhouse. Według źródeł do których dotarł Bloomberg, Twitter zmierzał w kierunku transakcji, które wycenia Clubhouse na 4 mld USD. Negocjacje miały się jednak zakończyć i nie doszło do przejęcia. Mimo wszystko doniesienia pokazują, że Twitter zamierza rozszerzać swój biznes. Clubhouse uchodzi za innowację z perspektywami, a Twitter, Facebook i Microsoft zaczęły udoskonalać swoje własne aplikacje audio chat. Gdyby jednak przejęcie Clubhouse miało się wydarzyć, mogłoby to być pozytywnym bodźcem dla Twittera, gdyż byłoby to przejęcie uznanej marki z 10 milionami aktywnych tygodniowych użytkowników.
Sytuacja techniczna
Twitter (TWTR.US) wyznaczył historyczne szczyty intraday w okolicy 80,50 USD pod koniec lutego po publikacji optymistycznych prognoz. Kurs przystąpił jednak następnie do spadków i zredukował połowę wzrostów osiągniętych od początku listopada 2020. Zniesienie 50% przy 59,50 USD posłużyło jako wsparcie i cena przystąpiła do odbicia. Warto podkreślić, że walory były drugą najmocniejszą spółką w indeksie S&P500 w ciągu ostatniego tygodnia i również dziś kurs TWTR.US notuje wzrosty. Najbliższy opór to strefa wyznaczona przez zniesienie 23,6% (71,30 USD). Wybicie tego poziomu w górę wiązałoby się z utworzeniem kolejnego wyższego szczytu i zanegowaniem struktury spadkowej.
Źródło: xStation5
___________________________________________________________________
Jak zabezpieczyć swój portfel akcji przed spadkami? Obejrzyj poniższe wideo i przygotuj się na każdą ewentualność.
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
