Kolejne odsłony szantażu energetycznego w wykonaniu Rosji zaczynają skłaniać kolejne kraje do dywersyfikacji źródeł energii oraz do powrotu do energetyki jądrowej. Niemcy, USA a nawet Japonia zmieniają swoje plany dotyczące energetyki, co sprzyja producentom uranu takim jak Uranium Energy Corporation, którego akcje wczoraj zyskały ponad 16% w wyniku jednego, przełomowego komunikatu z kraju, który w ostatnim czasie doświadczył jednej z największych katastrof jądrowych w historii.
Energetyczny odwrót taktyczny
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąPonowne otwarcie elektrowni jądrowych w obliczu kryzysu energetycznego rozważają również do niedawna wrogo nastawione do energii atomowej Niemcy. Elektrownia Diablo Canyon, w Kalifornii, która odpowiada za 10% produkcji energii w USA miała być zamknięta do 2024 roku jednak w świetle kryzysu energetycznego zamknięcie jej w stanie używalności wydaje się mało prawdopodobne na co wskazał m.in. burmistrz stanu Kalifornia, Gavin Newsom. W 2021 roku import z Rosji i Kazachstanu wyniósł 49% całkowitych dostaw (22,9 mln funtów uranu) jednak analitycy wskazują, że w obliczu kryzysu na linii Waszyngton - Moskwa rośnie prawdopodobieństwo dywersyfikacji źródeł dostaw z krajów sojuszniczych jak Australia, Kanada oraz Stany Zjednoczone, które kontynuują identyfikację rodzimych źródeł. Jednak to informacja z Kraju Kwitnącej Wiśni spowodowała euforię na rynku uranu.
Pragmatyzm nade wszystko
Japonia wraca do energii jądrowej w ramach znaczącej zmiany polityki, gdy ceny paliw gwałtownie rosną.Premier Fumio Kishida powiedział w środę, że Japonia ponownie uruchomi nieczynne elektrownie jądrowe i rozważy rozwój reaktorów nowej generacji.Kishida powiedział dziennikarzom, że polecił urzędnikom przedstawić konkretne środki do końca roku.
Posunięcie to jest znaczącą zmianą dla Japonii, która ograniczyła wykorzystanie energii jądrowej od 2011 roku, kiedy to tsunami wywołane przez potężne trzęsienie ziemi spowodowało uderzenie wody w elektrownię Fukushima Daiichi - co doprowadziło do najgorszej na świecie katastrofy jądrowej od czasu Czarnobyla w 1986 roku.Od tego czasu społeczeństwo sceptycznie podchodzi do energii jądrowej, a Japonia wprowadziła rygorystyczne aktualizacje bezpieczeństwa w elektrowniach w całym kraju. W ostatnich latach kraj ten importował również większe ilości gazu ziemnego i węgla, aby zaspokoić swoje potrzeby energetyczne.Ostatnio wzrost cen paliw, częściowo spowodowany inwazją Rosji na Ukrainę, skłonił rząd do ogłoszenia kolejnych sposobów oszczędzania energii. Na dzień 26 lipca Japonia miała siedem działających reaktorów jądrowych, a trzy inne były wyłączone z powodu konserwacji, według Agencji Zasobów Naturalnych i Energii.
Potencjalny beneficjent “uranowej hossy”
Uranium Energy Corp (UEC.US) pozostaje największym producentem i tworzy największą, zdywersyfikowaną grupę uranową w Stanach Zjednoczonych przez co firma jest dobrze pozycjonowana na wypadek kryzysu podażowego. Firma kończy proces przejęcia firmy UEX Corp. Dzięki umowie z UEX, grupa UEC weszła w posiadanie wszystkich udziałów w firmie UEX Corporation, przejęcie zostało zatwierdzone przez Sąd Najwyższy Kolumbii Brytyjskiej. W ten sposób firma nabyła znaczące udziały w projektach, Athabasca Basin, w uranonośnym obszarze Saskatchewan, w Kanadzie gdzie będzie współpracować z Cameco, Denison Mines i Orano.
Wykres notowań akcji Uranium Energy Corp (UEC.US), interwał D1.
Źródło: xStation 5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.