Podsumowanie:
- Trump grozi podniesieniem taryf celnych na chińskie produkty, jeśli Xi Jinping nie spotka się z nim na spotkaniu G20 w Japonii
- Rynki akcyjne kontynuują odbicie, obligacje z drugiej strony kontynuują wzrosty
- Pewność biznesu w Australii rośnie za maj, ale spada ocena warunków biznesowych
Trump kontynuuje wojnę handlową
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąInwestorzy z rynku akcyjnego otrzymują chwilę wytchnienia po tym jak w trakcie weekendu Donald Trump osiągnął porozumienie z Meksykiem, czego wynikiem nie będzie wprowadzenie taryf celnych na Meksyk. Po poniedziałkowym rajdzie wzrosty na rynku akcyjnym są kontynuowane, choć z drugiej strony pojawiają się sygnały ostrzeżenia. Donald Trump zagroził wczoraj Chinom podniesienie taryf celnych w przypadku jeśli prezydent Chin, Xi Jinping nie spotka się z nim na szczycie G20 w Japonii. Powiedział on mediom w poniedziałek, że taryfy celne na chińskie produkty powinno być podniesione znacząco wyżej niż obecna stawka 25% obowiązująca na 300 mld USD. Dodał on również, że nigdy wcześniej Chiny nie dały „złamanego centa” Stanom Zjednoczonym, a w tym momencie Chiny płacą krocie. W tym momencie jest jasne, że Trump chce wywrzeć znaczącą presję na Chinach w przypadku braku chęci kooperacji. Z drugiej strony groźby wydają się być nieco sztucznie wywołane, gdyż Xi chce spotkać się z Trumpem w tym miesiącu. Niemniej cała ta sytuacja pokazuje, że jest jeszcze bardzo daleko do jakiejkolwiek poprawy pod względem handlu pomiędzy dwoma krajami.
Z drugiej strony rynek akcyjny wygląda naprawdę całkiem nieźle. Na Wall Street trwały wczoraj umiarkowane wzrosty z zyskiem Nasdaqa powyżej 1,0%, natomiast dzisiaj Shanghai Composite dodaje do swojej wartości 2,0% przy wzroście 1,0% na Hang Sengu CE. Nikkei 225 wzrosł dzisiaj o 0,3%.
Nasdaq wyraźnie zyskał w poniedziałek kontynuując swoje bardzo silne odbicie. Technicznie indeks jest już bardzo blisko swoich szczytów widzianych wcześniej w tym roku. Źródło: xStation5
Waluty Antypodów w odwrocie
Patrząc na rynek walutowy można zauważyć względną słabość na rynku Antypodów. Nie ma to jednak związku z sentymentem risk-off, gdyż zarówno jen jak i frank notowane są niżej dzisiejszego dnia. Od strony Nowej Zelandii warto wspomnieć o tym, że rząd rozważa warunkowy ban na eksport bydła jako jedną z opcji w ramach przeglądu handlu żywymi zwierzętami. Nie powinno to mieć jednak dużego wpływu na rynek w Nowej Zelandii, gdyż produkcja wołowiny stanowiła zaledwie 1,0% światowej produkcji w Nowej Zelandii (dane za 2017 rok). Z drugiej strony może to mieć wpływ na sam wzrost gospodarczy, gdyż mięso jest jednym z głównych towarów eksportowych Nowej Zelandii.
Z kolei w przypadku Australii opublikowany został miesięczny raport NAB dotyczący zachowania biznesu. W przypadku warunków biznesowych, te zostały ocenione na 1 punkt w porównaniu do 3 miesiąc wcześniej (aktualne dane za maj). Z drugiej strony pewność biznesu została oceniona na 7, co było wzrostem z poziomu 0 punktów. Ogólnie na rynku walutowym widać dzisiaj umocnienie się amerykańskiego dolara, co ma związek z odbijającymi rentownościami.
Dolar australijski odwraca swoje wcześniejsze wzrosty po osiągnięciu oporu na poziomie 0,7020. Z tego punktu widzenia można oczekiwać, że niedźwiedzie będą chciały sprowadzić parę w okolice dolnego ograniczenia spadkowego kanału trendowego. Źródło: xStation5
Inne informacje:
- BoE nie będzie czekać do rozwiązania wszelkich problemów politycznych, aby podnieść stopy procentowe.
- Nie będzie korekcyjnego budżetu we Włoszech wg Salviniego po spotkaniu z Conte
- Chiny mają ogłosić cięcie cen paliw
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.