Na fali spadku zapasów oraz ograniczenia w produkcji aluminium rośnie do najwyższych poziomów od 2008 roku
Aluminium jest zdecydowanie najgorętszym metalem ostatnich miesięcy oraz od początku tego roku. Cenie brakuje niecałych 3% wzrostu do historycznych szczytów, ale dzisiaj może dojść do najwyższego zamknięcia w historii. Do tej pory aluminium było notowane wyżej tylko dwukrotnie - w 2006 oraz 2008 roku, ale ceny szybko spadały wtedy z tamtych rekordów. Teraz może być jednak inaczej.
Zapasy aluminium śledzone przez LME są w zasadzie na wyczerpaniu. Jest to wynik tego, że w Europie produkcja była w dużej mierze wstrzymana w ostatnich miesiącach ze względu na wysokie ceny energii. Podobnie było w Chinach, a dodatkowo doszły do tego kwestie środowiskowe, które znacznie zwiększyły koszt produkcji aluminium. Nawet przy tak wysokich cenach surowca, powyżej 3250 USD za tonę, koszty energii i pozwoleń na emisję ograniczają zyskowność produkcji. Oczywiście warto pamiętać o tym, że w Rosji sporo wydobywa sie boksytu aluminium, dlatego potencjalne nałożenie sankcji dodatkowo może ograniczyć podaż. Należy również wspomnieć, że samo aluminium jest wykorzystywane w transformacji energetycznej, m.in. przy budowie wiatraków. Nie jest wobec tego wykluczone, że ceny tego metalu będą kontynuować wzrosty, choć oczywiście można założyć, że w okolicach 3340 USD możliwa będzie reakcja podażowa.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
