czytaj więcej
23:43 · 30 października 2025

Apple i Amazon raportują solidne wyniki. Świeże paliwo dla Wall Street?

Najważniejsze wnioski
Apple
Akcje
AAPL.US, Apple Inc
-
-
Amazon
Akcje
AMZN.US, Amazon.com Inc
-
-
Najważniejsze wnioski
  • Zarówno Apple jak i Amazon przekroczyły oczekiwane zyski i przychody w III kwartale roku
  • Akcje obu firm notowane są wyżej w handlu po zamknięciu rynku w USA
  • Amazon wydaje optymistyczne prognozy na świąteczny kwartał
  • Apple notowany jest już blisko 40-krotności ceny do zysków, choć sumaryczny EPS z czterech ostatnich kwartałów od 2022 roku nie zmienia się znacząco

Apple i Amazon przedstawiły raporty kwartalne dziś po sesji w USA i obie spółki są na dobrej drodze, by osiągnąć nowe, historyczne rekordy. Amazon od kilku kwartałów postrzegany był przez rynek jako maruder, czemu sprzyjała narracja wolniejszego od konkurencyjnych Google Cloud i Microsoft Azure wzrostu przychodów z Amazon Web Services oraz wrażliwość na ostrożniejszego konsumenta w Stanach Zjednoczonych. Tymczasem firma oczekuje poprawy dynamiki sprzedaży w chmurze do 22% r/r i poinformowała, że widzi pozytywne efekty inwestycji w sztuczną inteligencję. Kapitalizacja rynkowa Amazon wzrosła o prawie 240 mld USD po raporcie za III kwartał w odpowiedzi na 36% wzrost r/r zysku na akcję i 13% r/r wzrost przychodów. Kwartał do kwartału EPS wzrósł aż o 16%, a przychody o 7%. Zysk na akcję w III kwartale okazał się wyższy od prognoz o ponad 25% i wzrósł do 1,95 USD, podczas gdy rynek oczekiwał 1,58 USD. Sprzedaż wskazała na 180,17 mld USD wobec 177,82 mld USD oczekiwań. Sprzedaż w AWS wyniosła 33 mld USD wobec 32.39 mld USD szacowanych przez analityków, a prognozy na kolejny kwartał wyniosły 213 mld USD wobec 208 mld USD oczekiwanych. Wszystko to wystarczyło, by akcje spółki powędrowały w handlu po zamknięciu rynku niemal 10% wyżej. Rynek będzie 'grał' na mocny świąteczny kwartał dla firmy.

W przypadku Apple akcje początkowo zanurkowały o prawie 5%, ale szybko odrobiły straty i ostatecznie zamknęły handel after-market prawie 3% wyżej. Tu pozytywne sygnały zostały zrównoważone negatywnymi. Sprzedaż w obu Amerykach zawiodła oczekiwania. W ujęciu rocznym zysk na akcję (EPS) Apple wzrósł o 13%, a przychody o 8%; w ujęciu kwartalnym — odpowiednio o 18% i 9%. Zysk na akcję giganta z Cupertino wyniósł 1,85 USD wobec 1,77 USD prognoz, a przychody 102,47 mld USD wobec 102,19 mld USD oczekiwanych. Można powiedzieć więc, że firma 'o włos' pobiła prognozy Wall Street. Przychody z iPhone wzrosły o 6,1 r/r do 49 mld USD. Sprzedaż produktów wyniosłą 73,72 mld USD, bijąc 73,49 mld USD oczekiwań, a wysokomarżowe usługi, które (z korzyścią dla spółki) zajmują coraz większą część biznesu; wzrosły do 28,75 mld USD wobec 28,18 mld USD prognoz.

Przychody z iPad nieznacznie zawiodły oczekiwania, ale sprzedaż Mac pobiła szacunki. Spółka odnotowała jednak 4% r/r spadek przychodów w Chinach, gdzie prawdopodobnie przegrywa walkę o udziały w rynku z rodzimymi producentami urządzeń. Niewykluczone, że wojna handlowa 'wkradła się' w umysły Chińczyków, którzy świadomie preferują chińskie marki. Ten miecz jest jednak obosieczny, bo idąć tym tropem możemy spodziewać się, że Europa i Ameryki będą chętniej kupować produkty spółki, co co najmniej zrównoważy efekt Chin. Sprzedaż na tamtejszym rynku wyniosła 14,49 mld USD wobec 16,43 mld USD szacunków; podobnie sprzedaż w Amerykach spadła do 44,19 mld USD wobec 44,45 mld USD prognoz. Koszty operacyjne nieznacznie przekroczyły oczekiwania.  Dyrektor generalny Apple Tim Cook stwierdził, że spadek przychodów w Chinach był spowodowany ograniczeniami podaży, ale nie przewiduje, kiedy one się złagodzą. Firma oczekuje powrotu do wzrostu w pierwszym kwartale 2026 w Chinach, napędzanego sprzedażą iPhone’ów. Kilka modeli iPhone 17 ma być wciąż ograniczonych podażowo na tamtejszym rynku. Co ważne spółka odnotowała aż 15% wzrost r/r sprzedaży w Europie i 12% r/r wzrost w Japonii oraz ogółem solidny wzrost sprzedaży w Azji, poza Chinami. 

Konfrontując jednak solidny raport z wyceną, wydaje się ona coraz bardziej abstrakcyjna. Wall Street płaci dziś niemal 40-krotność rocznych zysków za akcje firmy, której sumaryczny EPS z czterech ostatnich kwartałów nie zmienia się znacząco od 2021 roku, sugerując pewną stagnację w poziomie rentowności. Trudno oprzeć się wrażeniu, że inwestorzy po prostu chcą przepłacać za udziały w firmie, podobnie jak konsumenci kochają nowe, drogie modele iPhone'ów. Wydaje się, że w obecnym stanie rynku, przepłacanie za akcje w spółce może być uzasadnione solidnymi produktami, których nadal chce używać i czekać na premiery cały świat. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że by wrócić na piedestał Wall Street, spółka będzie potrzebować czegoś więcej, niż tylko solidnych wyników; być może stworzyć zupełnie nowy produkt, lub wzbogacić starsze zaawansowanymi, dopracowanymi pod kątem interakcji z użytkownikiem systemami AI. Wall Street postanowiło nie czekać i tak korzystny dla spółki scenariusz wycenić już teraz. Pytanie, czy nie przedwcześnie?

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

 
30 października 2025, 21:42

Akcje Apple nieznacznie w górę po wynikach 📊Sprzedaż w Chinach spada

30 października 2025, 21:17

Akcje Amazon rosną 10% po wynikach 📈US100 próbuje odrabiać straty

30 października 2025, 19:26

Eli Lilly: Wysokie oczekiwania i jeszcze wyższe wyniki

30 października 2025, 19:07

Chipotle po wynikach: Droższa wołowina i dużo tańsze akcje

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Dołącz do ponad 1 700 000 inwestorów z całego świata