Cła Trumpa na UE na poziomie 30% - Zagrywka czy potężne problemy?

10:52 14 lipca 2025

Znaczenie dla eksportu Unii Europejskiej

Zapowiedź wprowadzenia przez administrację Donalda Trumpa 30% ceł na import z Unii Europejskiej od 1 sierpnia stanowi poważne zagrożenie dla całego eksportu unijnego. USA są największym partnerem handlowym UE w eksporcie towarów, stanowiąc ok. 1/5 całego eksportu poza blok. W 2024 roku UE wyeksportowała towary o wartości 531,6 miliarda euro do USA, co wskazuje, że było to niemal 3% całego unijnego PKB. Choć wydaje się, że nie jest to dużo, to jednak warto zauważyć, że jest to jeden z ważniejszych motorów napędowych zmian PKB. 

Podwyższenie stawek celnych z obecnych 10% do 30% oznaczałoby radykalny wzrost cen na europejskie produkty, co mogłoby doprowadzić do wyraźnego spadku importu. Najbardziej narażone sektory to przemysł farmaceutyczny (ponad 20% całego eksportu UE do USA), samochody (ok. 10%), maszyny przemysłowe (ponad 6%), maszyny elektryczne (6,0%) oraz maszyny specjalistyczne (5,0%). 

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Wykres przedstawia znaczenie handlu międzynarodowego ze strony partnerów, jak i USA. Jak widać największy udział w imporcie w USA ma strefa euro, która jest jedynie minimalnie mniejsza niż cała UE, w której mamy jeszcze dodatkowo takie kraje jak Polska, Czechy czy Skandynawia. Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB

Wpływ na PKB Unii Europejskiej

Analiza ekonomiczna wskazuje na znaczący, choć jednocześnie ograniczony wpływ na PKB UE. Według szacunków Bloomberg Economics, obecne 10% cła obniżają poziom PKB strefy euro o około 0,3%, a wprowadzenie 30% ceł mogłoby podwoić ten efekt. Ekonomiści Goldman Sachs szacują, że przy utrzymaniu 30% ceł przez dłuższy okres, PKB strefy euro mogłoby spaść łącznie o 1,2% do końca 2026 roku.

Różne instytucje badawcze przedstawiają podobne prognozy. Bruegel szacuje spadek unijnego PKB na poziomie 0,3% w scenariuszu braku porozumienia, podczas gdy Parlament Europejski wskazuje na możliwy spadek o 0,2-0,8% w zależności od wprowadzenia działań odwetowych. Warto podkreślić, że wpływ wysokich ceł na PKB i tak jest niższy niż wcześniejsze kryzysy, takie jak COVID-19 czy kryzys energetyczny z ostatnich lat. Jednocześnie jednak warto zauważyć, że teoretycznie wpływ ten może być długotrwały. 

Gospodarka UE ucierpi na cłach Trumpa, ale wpływ ten na ten moment i tak jest ograniczony względem poprzednich kryzysów. Niemniej nowe stawki 30% mogłyby pogłębić dwukrotnie obecny wpływ ceł na PKB. Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB

Najbardziej narażone gospodarki

Niemcy, jako największa gospodarka UE, są szczególnie narażone na skutki amerykańskich ceł. USA pochłaniają 10% niemieckiego eksportu (157,9 miliarda dolarów w 2023 roku), co stanowi 3,7% niemieckiego PKB. Sektor motoryzacyjny, kluczowy dla niemieckiej gospodarki, eksportuje 13% swojej produkcji do USA. Eksport samochodów z Niemiec do USA spadł już o 13% w kwietniu i 25% w maju 2025 roku. Warto jednak podkreślić, że obecnie obowiązują stawki 25% na import samochodów do USA, co powoduje, że średnie stawki celne na import z UE do USA są wyższe niż szeroka stawka 10%. 

Eksport netto do Stanów Zjednoczonych ze strony UE w ostatnich latach. Jak widać największy udział eksportu mają przede wszystkim maszyny i pojazdy, a na drugim miejscu chemia i farmaceutyki. UE jest importerem netto surowców z USA. Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB

Irlandia jest również znacząco narażona, z ponad 53,7% eksportu towarów kierowanego do USA. Szczególnie zagrożony jest sektor farmaceutyczny, który stanowi 55% irlandzkiego eksportu, a eksport do USA reprezentuje 18% irlandzkiego PKB. Na ten moment na farmaceutyki obowiązywałyby niższe szerokie stawki, ale Trump zagroził nałożeniem 200% ceł na produkty farmaceutyczne w perspektywie 12-24 miesięcy. 

Tuż przed wejściem w życie ceł wzajemnych mieliśmy wyraźny wzrost importu z UE do USA. Czy teraz przed 1 sierpnia zauważymy kolejny przyrost popytu na europejskie produkty? Źródło: Bloomberg Finance LP, XTB

Czy to strategia negocjacyjna?

Reakcja rynków finansowych sugeruje, że inwestorzy traktują zapowiedź 30% ceł przede wszystkim jako element strategii negocjacyjnej Trumpa. Euro osłabiło się tylko marginalnie na otwarciu, choć EURUSD cofa się już od początku lipca. Analitycy Oxford Economics nazywają ostatnie posunięcia Trumpa jako "tariff theatrics”. 

Warto jednak podkreślić, że za wskazaniem, iż jest to jedynie gra negocjacyjna, stanowią słowa Trumpa, który pisze w liście do UE: "Jeśli chcecie otworzyć wasze dotychczas zamknięte rynki handlowe dla USA i wyeliminować wasze cła oraz bariery pozataryfowe, rozważymy dostosowanie stawek”. Dodatkowo warto podkreślić, że administracja Trump wielokrotnie zmieniała stanowisko – w maju groziła 50% cłami, a w kwietniu cła wzajemne miały wynosić 20%. W ostatnim czasie dyskutowano o utrzymaniu szerokiej stawki 10%. 

Unia Europejska unika eskalacji

Unia Europejska konsekwentnie unika eskalacji konfliktu. Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła przedłużenie zawieszenia działań odwetowych do 1 sierpnia, dając czas na negocjacje. "Zawsze bardzo jasno mówiliśmy, że preferujemy rozwiązanie negocjacyjne” – stwierdziła von der Leyen.

UE przygotowuje się jednak na ewentualność wprowadzenia środków odwetowych. Bruksela ma gotowe działania odwetowe na towary amerykańskie o wartości około 21 miliardów euro, a także przygotowuje się drugą listę o wartości 72 miliardów euro. Dodatkowo, UE rozważa zastosowanie Instrumentu Antykoercyjnego (ACI) , najsilniejszego narzędzia handlowego w arsenale UE (instrument przeciwdziałania przymusowi). Nieoficjalnie nazywany jest "bazooką handlową" lub "bazooką UE" ze względu na swoją szeroką gamę środków odwetowych i potencjalnie dewastujący wpływ na gospodarki krajów, które stosują wymuszenie ekonomiczne wobec UE lub jej państw członkowskich. Instrument ten zezwala na nakładanie ceł i ograniczeń handlowych, wprowadza ograniczenia w dostępie do zamówień publicznych UE, których wartości przekracza 2 biliony dolarów rocznie. Wprowadza również restrykcje w handlu usługami czy wprowadza kontrole eksportowe. 

Dywersyfikacja partnerów handlowych

W reakcji na niepewność handlową z USA, UE przyspiesza dywersyfikację swoich stosunków handlowych. Von der Leyen ogłosiła zawarcie umowy o kompleksowym partnerstwie gospodarczym (CEPA) z Indonezją, a także kontynuuje negocjacje handlowe z Indiami, które mają zostać zakończone do końca roku.

UE wzmacnia również współpracę z innymi krajami dotkniętymi amerykańskimi cłami, w tym z Kanadą i Japonią, co może prowadzić do koordynacji działań przeciwko amerykańskiej polityce handlowej.

Podsumowanie

Zapowiedź 30% ceł stanowi poważne zagrożenie dla eksportu i wzrostu gospodarczego UE, ale obecne reakcje rynków sugerują, że jest to traktowane głównie jako narzędzie presji negocjacyjnej. Potencjalny wpływ na PKB UE (0,3-1,2% w zależności od scenariusza) jest znaczący, ale nie katastrofalny. UE przyjmuje strategię "podwójnego podejścia" – kontynuuje negocjacje, jednocześnie przygotowując się do działań odwetowych i dywersyfikując partnerów handlowych. Najbardziej narażone są Niemcy ze względu na eksport motoryzacyjny oraz Irlandia z powodu zależności od sektora farmaceutycznego. Choć zegar tyka, gdyż do końca lipca zostało dwa tygodnie, warto pamiętać, że Trump wielokrotnie zmieniał swoje zdania. Zdaniem wielu uczestników rynku, nawet podpisanie umowy z USA nie gwarantuje absolutnie niczego, czego doświadczyły Kanada i Meksyk, państwa, które miały umowę z USA USMCA sprzed kilku lat, a mimo tego i tak muszą płacić podwyższone cła i grożą im jeszcze wyższe. 

EURUSD otwiera się spadkiem na początku tygodnia, ale obecnie powraca w okolice zamknięcia z piątku. Sama zmienność sugeruje, że inwestorzy nie widzą na ten moment realnego zagrożenia. Wydaje się, że przynajmniej na ten moment para ta jest zagrożona innymi czynnikami, jak zmiany w polityce monetarnej czy również sam atak na Fed, który może nastąpić praktycznie w każdym momencie. Źródło: xStation5

 

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 600 000 inwestorów z całego świata