Kryptowaluty rozpoczęły poniedziałkową sesję od spadków, a w godzinach nocnych cena Bitcoina spadła na moment w okolice 92,5 tys. USD, wymazując tegoroczne wzrosty; Ethereum odnotowało cofnięcie poniżej 3000 USD. Wyprzedaż została odwrócona wobec poprawy nastrojów w amerykańskich kontraktach, a sesja azjatycka nie przyniosła mocnych wyprzedaży. W ciągu ostatnich 24 godzin według danych CoinGlass rynek crypto doświadczył kolejnej fali likwidacji pozycji wartych ponad 620 mln USD; blisko 70% stanowiły pozycje długie na BTC i ETH. Presja na rynku wynika głównie z rosnących odpływów netto z amerykańskich spotowych ETF-ów oraz z tzw. czteroletniego cyklu, który może sugerować, że poziom 126 tys. USD był szczytem Bitcoina w obecnej hossie. W czwartek, 13 listopada 2025 r., amerykańskie ETF-y odnotowały niemal 870 mln USD odpływów (łącznie), co jest drugim największym poziomem w historii.
- Spadek Bitcoina jest podobny do dwóch poprzednich w obecnej hossie (co widzimy również na wykresie); obawy inwestorów budzi fakt, że 'mocne spadki' nie spotykają się z silną aktywnością akumulacyjną szerokiego rynku, co 'burzy' narrację agresywnego kupowania w dołkach
- Fundusze ETF sprzedają jednak większe ilości BTC przy sporych spadkach i robią to bardziej regularnie co 'psuje' percepcję fundamentów hossy Bitcoina w krótkim terminie i stawia pod znakiem zapytania przyszłą aktywność instytucji
- Dane z rynku opcji i kontraktów na kryptowaluty wskazują na ochłodzenie aktywności spekulacyjnej. Wskaźniki on-chain śledzone przez CryptoQuant i Glassnode wskazują na wyciszony popyt przy braku bezpośrednich katalizatorów wzrostowych.
- Michael Saylor, CEO Strategy potwierdził w piątek zakupy Bitcoina, które spółka, posiadająca ponad 640 tys. BTC ma ujawnić prawdopodobnie dzisiaj; zaprzeczył rzekomej sprzedaży ponad 40 tys. BTC.
Fundusze sprzedają BTC
Fundusze ETF w USA w czwartek i piątek odnotowały ponad 1 mld USD odpływów netto, a głównym sprzedającym był BlackRock (IBIT), znany z agresywnej akumulacji BTC w poprzednich kwartałach i braku 'drastycznych wyprzedaży' w trakcie dwóch ostatnich spadków. Rynek ma jednak uzasadnione obawy, widząc w przyszłej aktywności ETF główny 'wyznacznik' dalszego trendu crypto; mimo bardzo dużych spadków od szczytu, fundusze nie przejawiają zachowań 'buying the dip' i zamiast akumulować - sprzedają.

Źródło: XTB Research, Bloomberg Finance L.P.
W przypadku Ethereum, od końca października odpływy netto z ETF-ów stały się niemal 'codziennością', a spadki na Wall Street tylko utrwaliły ten trend. Taki scenariusz 'podkopuje' nie tylko odbiór przyszłych zachowań funduszy, ale również narrację wokół 'drugiej części hossy', gdzie historycznie to Ethereum zyskiwało znacząco na tle Bitcoina.
Źródło: XTB Research, Bloomberg Finance L.P.
Wykresy Bitcoina oraz Ethereum (interwał dzienny)
Cena największej kryptowaluty porusza się wciąż w kanale wzrostowym, ale wobec braku krótkoterminowych katalizatorów fundamentalnych (przede wszystkim pozytywnej aktywności w funduszach ETF) nastroje rynku uległy 'erozji'. Bitcoin notowany jest ok. 15% poniżej średniej EMA200, a cena znajduje się w dolnym przedziale kanału. Spadek poniżej 90 tys. może wskazywać na trwalsze odwrócenie trendu.
Źródło: xStation5
Ethereum odnotowało prawie 40% spadek od historycznych szczytów, a odległość od EMA200 wynosi podobnie do Bitcoina, około 15%. Kluczowym poziomem do odzyskania obecnie jest ok. 3600 USD, a spadek poniżej 3000 USD potencjalnie może uruchomić kaskadową wyprzedaż w kierunku 2700 USD, gdzie widzimy poprzednie reakcje cenowe.
Źródło: xStation5
Wykres dnia: USDJPY (17.11.2025)
Komentarz walutowy: BLS wraca do publikacji kluczowych danych z USA
Bliżej rynków - Poranne webinarium (17.11.2025)
Podsumowanie dnia: Wall Street próbuje zatrzymać spadki 📌Złoto traci 1,8%; Bitcoin spada o 4,5%
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.