Podsumowanie:
- Funt zyskuje po doniesianiach z DUP
- Ross komentuje tematy handlowe, kolejny dzień zamknięcia amerykańskiego rządu
- Inflacja bazowa w Tokio zaskoczyła na plus w nowym roku
DUP być może da zielone światło
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąFunt brytyjski jest zdecydowanie najsilniejszą walutą w koszyku G10 we wczesnym europejskim handlu. Powodem są wiadomości The Sun, które mówią, że DUP może wesprzeć plan rozwodowy Theresy May, po tym jak możliwe jest zaostrzenie sytuacji w przypakdu kolejnego fiaska. Należy pamiętać, że ma on zostać poddany głosowaniu już 29 stycznia. The Sun powołuje się na anonimowe informatora z DUP, które stwierdził, że "Jeśli May przegra we wtorek, to wszystkie możliwości przyzwoitego Brexitu zostaną zaprzepaszczone. Musimy jej teraz pomóc, więc zagłosujemy i poprzemy rząd, jeśli zgodzi się on na odpowiednią poprawkę.". Jeśli wszyscy członkowie DUP zdecydują się poprzeć tę umowę, a większość członków partii Tory zrobi to samo, to plan May nie musi być skazany na porażkę. To optymistyczna wiadomość dla funta, który w szybkim tempie pokonał 1,31 i kieruje się w stronę 1,33. Technicznie ten poziom może odgrywać ważną rolę dla byków i może być dla nich okazją do realizacji zysków.
GBPUSD wspierają doniesienia dotyczące potencjalnego poparcia DUP planu Brexit Theresy May. Źródło: xStation5.
Wojna handlowa i zamknięcie rządu
Akcje azjatyckie radzą sobie całkiem nieźle w piątek, a Hang Seng (CHNComp) zyskuje ponad 1,5%. Z kolei japoński NIKKEI (JAP225) zakończył dzień praktycznie o 1% wyżej. W tym samym czasie poznaliśmy kilka uwag od sekretarza handlu USA Wilbura Rossa, który powiedział, że USA i Chiny chętnie zakończyłyby wojnę handlową, ale wynik będzie zależał od tego, czy Pekin będzie dalej pogłębiał reformy gospodarcze i otworzy swoje rynki jeszcze bardziej. Komentarze te są zgodne z najnowszą retoryką ze strony USA, która sugeruje, że pałeczka jest teraz po stronie Pekinu. Ross dodał, że negocjatorzy poinformują o postępach rozmów po spotkaniu chińskiego wiceprezydenta Liu He i amerykańskiego przedstawiciela handlowego Roberta Lighthizera. Spotkanie odbędzie się w Waszyngtonie w dniach 30/31 stycznia. Z kolei zamknięcie rządu USA wkracza 35 dzień i nic nie wskazuje na to, aby mogło się w najbliższym czasie skończyć. W ostatnich godzinach Senat zablokował dwa konkurencyjne plany wydatków, a Biały Dom zasygnalizował, że prezydent Donald Trump był gotowy na ponowne otwarcie agencji na trzy tygodnie, jeśli zablokowana zostanie zaliczka na budowę muru. Przypomnijmy, że budowa budowa muru przy południowej granicy ma kosztować nawet 5,7 miliarda dolarów. Jest jednak bardzo mało prawdopodobne, aby Demokraci zgodzili się na to żądanie od Białego Domu. Nancy Pelosi, przewodniczącą Izby, powiedziała, że pomysł Trumpa o wypłacie zaliczki na mur, "nie jest rozsądnym porozumieniem". Zamiast tego, oczekuje się, że Demokraci przedstawią w piątek plan, aby zwiększyć bezpieczeństwo granic poprzez inne sposoby niż mur. Wygląda na to, że impas polityczny wpływa na dolara amerykańskiego w stosunku do wszystkich głównych walut, za wyjątkiem japońskiego jena.
Dolar amerykański może złapać oddech po gołębiej retoryce Draghiego i EBC. Technicznie indeks dolara (USDIDX) pozostaje cały czas w kanale wzrostowym. Źródło: xStation5.
Pozostałe wiadomości:
- Inflacja w Tokio za styczeń wzrosła o 0,4% r/r (konsensus:0,2% r/r). W ujęciu bazowym ceny wzrosły o 1,1% (bez świeżej żywności) i 0,7% (z wyłączeniem świeżej żywności i energii)
- 10-letnie rentowności w USA wynoszą 2,731%, a kontrakty SP500 zyskują 0,5%
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.