Polski indeks bluechipów wzrósł dziś do 1970 pkt. sygnalizując gotowość przebicia się powyżej 2000 pkt - kluczowego, psychologicznego poziomu oporu. Oczywiście byczy, 2,7% rajd WIG nie był dziś odosobnionym zjawiskiem w otoczeniu wzrostów DAXa i innych kluczowych europejskich indeksów - jednak skala wzrostów w Polsce była dziś zdecydowanie rekordowa. Ponad 3% zyskiwał segment WIG - Banki, gdzie królem sesji został mBank z ponad 6% wzrostem. Wzrosty największego, polskiego benchmarku z dzisiejszego dnia są szczególnie istotne od strony analizy technicznej biorąc pod uwagę wybicie sie powyżej 200-tygodniowej średniej kroczącej, które może zapowiadać dłuższy, byczy trend. Wzrosty po opublikowanym wczoraj raporcie finansowym przedłużył dziś Dom Dewelopment, a straty z środkowej części sesji zdołało odrobić CI Games.
Jednocześnie za oceanem pretekstem do realizacji zysków stała się trwająca debata z udziałem Jerome'a Powella, szefa Fed oraz doniesienia Republikanów wg. których rozmowy dotyczące podniesieniu limitu zadłużenia USA zostały wstrzymane. Po tych komentarzach analitycy UBS wskazali, że S&P500 może stracić nawet 20% jeśli limit nie zostanie podniesiony, a Stany Zjednoczone nie spłacą swoich dlugów. Bankructwo USA wciąż jednak wydaje się szalenie mało prawdopodobne - wiązałoby się z poważnymi konsekwencjami dla Stanów, także na arenie międzynarodowej.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąW czasie dzisiejszego przemówienia prezes Fed, Powell choć zaznaczył, że Rezerwa Federalna nadal koncentruje się na walce z inflacją wyraził szereg uwag, które Wall Street mogłoby uznać za nieco gołębie. Z drugiej strony jednak, w tym przypadku gołębie bynajmniej nie znaczy pozytywne dla akcji ponieważ podyktowane były raczej troską o dynamikę wzrostu gospodarczego. Powell wskazał, że efekty restrykcyjnej polityki pojawią się z czasem, a Fed musi zacząć balansować ryzyko podniesienia polityki monetarnej do przesadnie restrykcyjnych poziomów.
Ze słów prezesa Rezerwy Federalnej można było wyczytać także, że zaostrzone standardy kredytowe dołożą się do ogólnego pogorszenia koniunktury gospodarczej. Powell pozostaje wciąż skoncentrowany na silnym rynku pracy i podwyższonej inflacji w usługach. Z drugiej strony o jakichkolwiek cięciach stóp, pauzie czy wstrzymaniu programu QT nie było mowy.
Zamiast tego Powell jastrzębio podkreślił, że rynki mają swoją wizję przyszłej polityki monetarnej - odmiennej od konsensusu Fed. Można odczytać to jako wskazówkę, że o pierwze obniżki stóp w USA, jeszcze w tym roku raczej nie leżą na stole - to na nie intensywnie 'gra' Wall Street. Rynek akcji w Stanach stracił w perspektywie obaw wciąż restrykcyjnej polityki Fed i obaw o tempo wzrostu gospodarczego. Dziś fatalny raport firmy Foot Locker, która odnotowała potężny spadek popytu i wysokimi zapasami została zmuszona do rekordowych przecen położył cień na akcje firm z sektora odzieżowego i obuwniczego, jak Nike. Wydaje się, że wobec opóźnionych efektów restrykcyjnej polityki monetarnej, druga połowa roku na Wall Street może być prawdziwym wyzwaniem. Na fali recesyjnych obaw zyskiwało złoto i spółki działający w sektorze wydobycia metali szlachetnych. Presja na realizację zysków w końcówce tygodnia - wobec świetnych ostatnich tygodni nie powinna jednak dziwić.
Eryk Szmyd, Analityk rynków finansowych XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
