W czasie gdy inwestorzy w ostatnim czasie żyli tematem inflacji, rynku pracy i pivotu Fed, nieoczekiwanie zostali zbombardowani wiadomościami o potężnych niezrealizowanych stratach portfeli obligacyjnych największych, amerykańskich banków. Jeden z problematycznych podmiotów, kojarzony z innowacją i finansowaniem technologicznych spółek Silicon Valley Bank został dziś zamknięty decyzją kalifornijskiego regulatora FDIC. Rynki finansowe nie lubią koncentrować się na kilku tematach jednocześnie a w ostatnich miesiącach żadne wiadomości nie sugerowały, że banki mogą siedzieć na beczce pełnej prochu. Problemy przyszły w najmniej oczekiwanym momencie, a giełdy nie lubią takich niespodzianek.
Choć było oczywiste, że niższa płynność i najostrzejszy cykl podwyżek stóp Fed od lat 80-tych to środowisko sprzyjające powstaniu kryzysu systemowego - wciąż brakowało ostatecznych dowodów na wystąpienie takowego a komentarze Fed i regulatorów uspokajały rynki. Do czasu. Wobec roztaczanej dziś przed Wall Street perspektywy kryzysu finansowego wzrosły rynkowe nadzieje na pivot Fed. Inwestorzy widzą obecnie ponad 70% szans na niższą, 25 pb podwyżkę stóp Fed na posiedzeniu 22 marca. Jeszcze dwa dni temu zdecydowanie przeważała narracja o 50 pb.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąByki chciałyby by Rezerwa Federalna szybko zainterweniowała zmieniając politykę monetarną i powstrzymując Wall Street od kryzysu zadłużenia. Wydaje się to jednak wciąż mało prawdopodobne. Po pierwsze nie jest jeszcze jasne, czy kryzys rozleje się na więcej instytucji poza wspomnianym SVB Financial i kilkoma innymi instytucjami oraz czy dotknięte nim zostaną największe banki a finalnie również depozyty klientów. Patrząc na skalę niezrealizowanych strat z portfolio obligacji - istnieje sporo przesłanek, że nawet największe banki znajdą się na przysłowiowym ostrzu noża ale finalnie nie wydaje się to jedynym decydującym czynnikiem - patrząc na załamanie kursu First Republic Bank, którego strata na obligacjach wydała się relatywnie niewielka. Podstawowym ryzykiem dla banków mogą być odpływy depozytów klientów - to one mogą ostatecznie zmusić banki do zamykania strat na portfolio obligacji w stracie w celu poprawy płynności. Mogłoby to wywołać efekt domina, jeśli okazałoby się, że utrzymywane przez banki aktywa są ze sobą powiązane.
Istotnym odczytem makro dzisiejszego dnia było wyczekiwane od tygodni NFP. Amerykański rynek pracy dodał 311 tys. etatów w lutym ale stopa bezrobocia wzrosła do 3,6% a podwyżki płac okazały się niższe od oczekiwań łagodząc jastrzębi odczyt zmiany zatrudnienia. Potencjalnie może to dać sygnał Rezerwie Federalnej do niższej, 25 pb podwyżki stóp. Jeśli jednak Powell dowiezie 50 pb może być to ewidentny sygnał dla rynków, że Fed nie będzie oglądał się na upadające banki a jego najwyższym priorytetem pozostaje stabilność cenowa amerykańskiej gospodarki.
Byłyby to fatalne wieści dla Wall Street i jeszcze gorsze dla banków. Federalna Korporacja Ubezpieczeń Depozytów w lutym poinformowała, że niezrealizowane straty amerykańskich banków na papierach wartościowych dostępnych do sprzedaży i utrzymywanych do zapadalności wyniosły 620 miliardów dolarów w porównaniu z 8 miliardami dolarów w tym samym okresie 2021 roku. Kolejne podwyżki stóp oznaczają dalszy, wykładniczy wzrost strat na obligacjach.
Wyprzedaż sektora bankowego dotarła również na GPW. Nie tak dawno polskie banki zostały uderzone przez zawiązywanie rezerw w związku z kredytami frankowymi, dziś powiększyły straty. PEKAO stracił blisko 4,5%, ponad 4% zniżkował mBank a WIG Banki spadł o 3,15%. Jeszcze więcej tracił jednak Deutsche Bank i Credit Suisse. DAX nie oparł się wyprzedażom na Wall Street i spadł dziś o 1,31%. WIG20 zniżkował dziś prawie 2% i zamknął sesję poniżej 1800 pkt osuwając się do poziomów niewidzianych od 22 lutego.
Główne indeksy z Wall Street przedłużają dziś wczorajsze spadki. Najwięcej, blisko 0,45% traci S&P500, najlepiej radzi sobie Nasdaq w którym spółki z rynki finansowego ważą zdecydowanie mniej. Nastroje ponownie osłabiły się po tym jak rynek dowiedział się, że SVB Bank zostanie definitywnie zamknięty. Wydaje się, że końcówka tygodnia może przebiegać w nerwowych nastrojach. Prawdopodobnie w bieżący weekend FDIC będzie pracować nad oceną kondycji finansowej prześwietlanego banku SVB oraz ew. szukać nabywców na posiadane przez bank aktywa. Praca regulatora może dostarczyć dalszych sygnałów o skali problemu - wydaje się, że awersja do ryzyka znów zdominuje giełdy.
Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.