Miniony tydzień przyniósł istotne wydarzenia zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych, które mogą wyznaczyć kierunek nastrojów inwestorów na kolejne tygodnie. W kraju uwaga skupiła się na decyzji Rady Polityki Pieniężnej, która po raz kolejny obniżyła stopy procentowe, sygnalizując łagodzenie polityki pieniężnej.
Listopadowa decyzja RPP o obniżeniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych do poziomu 4,25% była szeroko oczekiwana i potwierdziła, że inflacja znajduje się na ścieżce trwałego spadku. Rada wskazała na postępujący proces dezinflacji oraz stabilizację inflacji bazowej, co daje przestrzeń do dalszego łagodzenia polityki. W otoczeniu rosnących globalnych ryzyk gospodarczych i geopolitycznych takie działanie ma wspierać wzrost gospodarczy.
Dla rynku kapitałowego decyzja RPP to pozytywny sygnał, ponieważ niższy koszt pieniądza poprawia perspektywy kredytowe przedsiębiorstw i gospodarstw domowych, a tym samym może pobudzać inwestycje i konsumpcję. Mimo chwilowych spadków wybranych spółek indeks WIG20 utrzymuje się blisko historycznych maksimów, co pokazuje, że krajowy rynek wciąż pozostaje w dobrej kondycji. Listopadowa decyzja wpisuje się w proces normalizacji po latach zacieśniania polityki monetarnej. Polska gospodarka wchodzi w fazę równowagi między wygasającą inflacją a stopniowym ożywieniem popytu, co tworzy sprzyjające warunki dla stabilizacji rynku akcji i inwestycji krajowych.
Za oceanem sytuacja wygląda inaczej. Po miesiącach dynamicznych wzrostów szczególnie wśród spółek technologicznych rynek amerykański wszedł w fazę korekty. Indeksy Nasdaq i S&P 500 straciły w ostatnich dniach kilka procent, a inwestorzy coraz częściej zwracają uwagę na zbyt wysokie wyceny. Nawet dobre wyniki kwartalne nie zawsze wystarczają, ponieważ oczekiwania rynku są zdecydowanie wyższe.
Sytuację pogarszają dane makroekonomiczne, ponieważ październik przyniósł największą falę zwolnień w USA od ponad dwóch dekad, według raportu Challengera. W normalnych warunkach raport ten nie jest uważany za wyrocznię, jednak w momencie trwającego już najdłuższego w historii shutdownu wszystkie dane zyskują wyjątkową wagę. Rynki nie mogą sobie pozwolić na selektywne podejście do informacji, ponieważ każdy sygnał może istotnie wpłynąć na oczekiwania dotyczące konsumpcji i kondycji gospodarki. Obawy o rynek pracy i spadek konsumpcji skłaniają inwestorów do ucieczki w bezpieczne aktywa, a rentowności dziesięcioletnich obligacji skarbowych spadły poniżej 4,1 procent.
Na politykę pieniężną uwagę przyciąga Rezerwa Federalna, która pod koniec października obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych do przedziału 3,75–4,00 procent. Była to kolejna obniżka w tym roku i sygnał, że Fed reaguje na spowolnienie gospodarki oraz słabnącą inflację, choć prezes Jerome Powell zaznaczył, że dalsze decyzje będą zależeć od danych. Rynek oczekuje kolejnych cięć w 2026 roku, ale część analityków ostrzega, że przestrzeń do luzowania może być ograniczona, jeśli presja inflacyjna nie ustąpi szybciej.
Wielu obserwatorów zwraca uwagę, że amerykański rynek może być przewartościowany. Wyceny spółek, zwłaszcza technologicznych, są wysokie w stosunku do fundamentów, a fundusze instytucjonalne zaczynają stopniowo ograniczać ekspozycję na akcje. Rosnąca zmienność i napięcie rynkowe znajdują odzwierciedlenie w wyższych poziomach indeksu VIX. Obecna sytuacja w USA ma charakter przejściowy. Po miesiącach euforii rynek zaczyna zwalniać i wracać do bardziej realistycznych wycen. Gospodarka pozostaje stosunkowo odporna, a nic nie wskazuje na nadchodzący krach. Korekta na rynku akcji, choć może wywołać chwilowe napięcie, powinna wystudzić gorące głowy i wprowadzić większą równowagę.
Miniony tydzień pokazuje, że globalne rynki znalazły się w fazie przełomu. Polska wchodzi w okres stabilizacji i łagodzenia polityki, natomiast Stany Zjednoczone testują granice własnych wycen i zaufania rynków. Nadchodzące tygodnie będą czasem większej selektywności i ostrożności. W Polsce kierunek wyznaczą dane o inflacji i PKB, w USA raporty z rynku pracy oraz komunikaty Fedu. Rynki powoli przechodzą z fazy emocji w fazę analizy. Po miesiącach hossy napędzanej płynnością coraz wyraźniej widać, że równowaga między optymizmem a ostrożnością będzie kluczowa dla wyników gospodarki i rynku w końcówce roku.
Mikołaj Sobierajski
Analityk Rynku Akcji XTB
Głębokie spadki w USA na koniec tygodnia!🚨
US OPEN: Rynki przedłużają spadki na koniec tygodnia
PILNE: CAD zyskuje po mocnych danych z kanadyjskiego rynku pracy
Constellation Energy: mieszane wyniki za III kwartał 2025
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.