czytaj więcej
16:59 · 31 października 2025

Komentarz Giełdowy: Rynek dwóch prędkości

US100
Indeksy
-
-
US2000
Indeksy
-
-

Inwestorzy coraz wyraźniej oczekują, by sztuczna inteligencja przestała być wyłącznie projektem infrastrukturalnym, a stała się źródłem przewidywalnych przepływów pieniężnych. Po fali raportów siedmiu największych spółek technologicznych widać rosnącą niechęć do rosnących bez końca nakładów inwestycyjnych traktowanych jako cel sam w sobie. Rynek domaga się jasnej strategi i ścieżki monetyzacji AI. Zmienia się też próg wiarygodności, ogłoszenia i obietnice ustępują miejsca licencjom i przychodom. 

Ta zmiana akcentów łączy się z napięciami społecznymi, które przesiąkają do gospodarki realnej a dalej — na rynki finansowe. Automatyzacja i cyfryzacja przesuwają popyt na kwalifikacje, a wrażliwsze dochodowo grupy tracą poczucie bezpieczeństwa. Presja na rynku pracy ma dwa wektory. Coraz większa presja ze strony AI oznacza słabszą pozycję negocjacyjną i większą skłonność do ograniczania wydatków. W nastrojach konsumentów różnica między zamożniejszymi a mniej zamożnymi rośnie, co prędzej czy później odciska się na przychodach spółek. Im silniej firmy opierają się na kliencie wrażliwym cenowo, tym bardziej muszą liczyć każdy punkt marży i każdego klienta pozyskanego promocją. 

Bardzo jaskrawym przypadkiem tego zjawiska w ostatnim czasie było Chipotle, które przyznało dość otwarcie, że utrzymanie wzrostów nie jest możliwie dla ich segmentu rynku kiedy ich demografia klientów ledwo wiąże koniec z końcem. Wydatki starszej i zamożniejszej cześć społeczeństwa, która korzysta na puchnących cenach aktywów, maskują w statystykach i wycenach fundamentalną niestabilność wielu segmentów gospodarki. Sygnały ze spółek gastronomicznych i detalicznych sugerują, że granice przerzucania kosztów na klienta są bliżej, niż sądzono jeszcze kilka kwartałów temu. Wynik McDonald’s w najbliższym tygodniu będzie testem skali zjawiska: jeśli wyższa wrażliwość na promocje i tańsze pozycje stanie się widoczna w przychodach na restaurację, rynek odczyta to jako sygnał dla całego segmentu. W relatywnym ujęciu lepiej powinny zachować się spółki z wyraźną przewagą kosztową, elastycznością cen i lojalnością klientów niezależną od krótkotrwałych akcji promocyjnych.

W tym otoczeniu rynkowym i makroekonomicznym następuje rozwarstwienie również wewnątrz samego ekosystemu sztucznej inteligencji. Po jednej stronie są przedsiębiorstwa, które potrafią przełożyć przewagę techniczną na wyższe wykorzystanie infrastruktury i opłaty za dostęp do mocy obliczeniowej, a także na lepszą skuteczność reklam czy nowe usługi w wyszukiwaniu i komunikacji. Tam przyrost przychodów jest skorelowany z wdrożeniami u klientów, a rozliczenia oparte na rzeczywistym użyciu sprzyjają skalowaniu. W tym segmencie zdecydowanie znajduje się obecnie Google, Nvida, Meta. Po drugiej stronie są podmioty, które zderzają się z ryzykiem kanibalizacji dotychczasowych usług lub nie przedstawiają klarownej ścieżki do wzrostu zysków. Wielkie inwestycje w infrastrukturę bez równoległej przemiany modeli sprzedaży prowadzą do pytania o zwrot z kapitału. Do tego grona można natomiast zaliczyć Amazon, Microsoft i Apple. Rynek będzie coraz uważniej porównywał tempo realnych wdrożeń i zdolność do monetyzacji między producentami układów, dostawcami wyszukiwania i reklam a spółkami, które akcentują badania, lecz nie pokazują odpowiedniej dynamiki przychodu. Nie oznacza to rażących przecen na cenach tych spółek, jednak o ile nie pokażą one przełomowych zmian, ich wzrosty mogą zacząć wyraźnie pozostawać w tyle za konkurencją. 

Na to wszystko nakłada się tło, które trudno uznać za neutralne. Umacniający się dolar i rosnące rentowności obligacji działają jak żółte światło dla wycen: podwyższają stopę dyskontową, zmniejszają wartość przyszłych przepływów i utrudniają życie eksporterom w USA. Jednocześnie mechanika rynku pochodnych może w krótkim terminie maskować fundamentalne tarcia. Duże nagromadzenie krótkich pozycji po stronie tak zwanej gammy oznacza, że niewielki impuls wzrostowy potrafi wymusić dokupywanie akcji przez wystawców opcji, co prowadzi do ruchów w górę nieproporcjonalnych do nowych informacji. Jeśli dodać sprzyjającą sezonowość, łatwo o jeszcze jedną falę zwyżek, nawet jeśli ocena fundamentalna rynku pozostawia sporo do życzenia. 

Kamil Szczepański 

Młodszy Analityk Rynków Finansowych XTB 

30 października 2025, 16:25

US OPEN: Powell, MAG7 i Trump mieszają sentment na rynku

30 października 2025, 14:28

Apple przed wynikami: Usługi, Iphone i Azja

30 października 2025, 08:13

Kalendarz makro - Decyzja EBC i kolejne wyniki technologicznych gigantów

29 października 2025, 22:04

📉 Wyniki Microsoftu Q1 2026 – Mocne liczby, ale inwestorzy boją się przeinwestowania spółki?

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Dołącz do ponad 1 700 000 inwestorów z całego świata