Ten tydzień, choć dopiero co rozpoczęty wyjaśnił nam nie tylko to kto będzie nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych, ale również przyniósł wydarzenie w postaci możliwie szybkiego wprowadzenia szczepionki na koronawirusa do obiegu. To właśnie ten czynnik powoduje głównie, że na giełdach widzimy powrót do tzw. „starej ekonomii”. Czy euforia na spółkach cyklicznych jest do utrzymania? Czy spółki technologiczne zredukują swoje nadmierne wzrosty w porównaniu do głównych indeksów giełdowych?
Joe Biden zostanie nowym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Oczywiście można oczekiwać, że Trump nie zakończy batalii tak łatwo, ale prawdopodobnie prędzej czy później będzie musiał zaakceptować swoją porażkę. Ten fakt oznacza, że Wall Street musi zmienić nieco swoje myślenie. Z jednej strony można spodziewać się, że władza Demokratów (choć z Republikańskim Senatem) może oznaczać powrót wyższych podatków korporacyjnych, które miałyby służyć finansowaniu rozbudowanego budżetu potrzebnego na ratowanie gospodarki w związku z pandemią COVID-19. Z drugiej jednak strony Biden oznacza spore wsparcie dla gospodarki, gdyż już wcześniej Demokraci zapowiadali program pomocowy o wielkości ponad 2 bilionów dolarów. Do tego wszystkiego szef Fed, Jerome Powell wskazywał, że potrzeba pomocy fiskalnej, aby gospodarka nie uległa destrukcji. Duży program pomocowy oraz większe podatki korporacyjne to dobra informacja dla mniejszych spółek, ale negatywna dla dużych międzynarodowych, w większości technologicznych korporacji. Wobec tego obserwowaliśmy wyraźny odwrót na technologicznym Nasdaqu oraz z drugiej strony wzrosty na Russell 2000, który skupia te mniejsze firmy.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąDruga rzecz to szczepionka. Wczoraj współtworzący szczepionkę Pfizer wskazał, że III etap badań pokazał pozytywne działanie szczepionki oraz brak efektów ubocznych. Wobec tego firma będzie starała się do awaryjnego wprowadzenia szczepionki do użycia jeszcze w tym roku i prawdopodobnie komercyjnego użycia w roku przyszłym. Był to czynnik, który doprowadził do lawinowego przetasowania na całym rynku. Przede wszystkim traciły wszystkie spółki zyskujące na pandemii: firmy zajmujące się handlem online, rozrywką w sieci czy prowadzeniem zdalnego biznesu. Grunt pod stopami straciły również spółki medyczne oraz biomedyczne, które zajmowały się dostarczaniem materiałów oraz opracowywaniem leków oraz szczepionek na koronawirusa. Wiadomo, że w wyścigu o szczepionkę wygrany może być właściwie tylko jeden.
W takim wypadku obserwowaliśmy kompletne odejście od spółek, które zyskiwały nierzadko po kilkaset procent w ostatnich miesiącach. Silnie od dwóch sesji tracą takie spółki na GPW jak Mercator, Biomed Lublin czy Inno-Gene. Z drugiej strony zyskują spółki z tzw. „starej ekonomii”. Na świecie zyskują spółki lotnicze, działające w branży rozrywkowej, gastronomicznej, czy spółki motoryzacyjne. W Polsce zyskują przede wszystkim banki, które przez pandemie musiały dokonać ogromnych odpisów na ryzyko kredytowe. Zyskują również spółki paliwowe, ze względu na możliwy szybki powrót popytu ze strony kierowców, choć ropa zalicza nawet kilkunastoprocentowe wzrosty od piątkowego zamknięcia.
Po godzinie 16:00 WIG20 zyskiwał 1,0%, DAX rósł o 0,73%, natomiast na Wall Street sesja wyglądała dosyć mieszanie. Z jednej strony zyskiwał Dow Jones oraz Russell 2000, zaś z drugiej nieznacznie cofał się S&P 500. Nasdaq z kolei zniżkował aż o 1,3%.
Michał Stajniak
Starszy Analityk Rynków Finansowych
XTB
michal.stajniak@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.