Na globalnych rynkach dzieje się dziś dość dużo, a WIG20 od początku sesji notował wyprzedaże napędzane słabszym sentymentem na europejskich rynkach oraz słabymi wynikami sektora energetycznego i banków. Gwoździem dzisiejszego kalendarza okazała się jednak decyzja RPP zgodnie z którą stopy procentowe w Polsce zostały obniżone o 75 punktów bazowych do 6%, w czasie gdy rynki 'optymistycznie' zakładały 25 pb cięć (których zasadność i tak wydawała się wątpliwa w kontekście ponad 10% inflacji). Na czym oparła swoją decyzję Rada? Czy Polsce grozi przez nią spirala inflacyjna? WIG-Banki błyskawicznie pogłębił spadki z początku sesji w obawie o wpływ niższy stóp na zyski sektora bankowego.
Trudno znaleźć uzasadnienie dla tak radykalnej decyzji banku wobec problemów z przeszło 10% inflacją i uporczywą presją cenową w strefie euro, przy braku jednoznacznych wskazówek sugerujących kryzys gospodarczy czy trwające załamanie popytu. Obniżka stóp o 75 pb. nie jest 'standardowym' ruchem dla NBP w ujęciu historycznym,a brak wyraźnego kryzysu w Polsce czyni ją tym bardziej niezrozumiałą. Bezrobocie w kraju należy do najniższych w Europie, co w połączeniu z niższymi stopami procentowymi może z pewnością sprzyjać rosnącej presji cenowej. RPP upewnia się jednak, że dezinflacja się rozpoczęła i trwać będzie nadal. Przy niższych stopach procentowych ewentualne zaskoczenie w przeciwnym do prognoz RPP scenariuszu może kosztować konsumentów bardzo dużo.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąPytanie na które prawdopodobnie jutro prof. Adam Glapiński nie udzieli jednoznacznej odpowiedzi jest czy polski bank centralny przyjął stanowisko większej tolerancji do inflacji, czy może jest to wyłącznie 'zabieg na żywym organiźmie' który ma sprawdzić reakcję konsumentów, cen ale przede wszystkim oczekiwań inflacyjnych w Polsce. Utrzymywanie inflacji pod kontrolą oznacza niższe wpływy do budżetu zatem obawy niektórych budzi to, czy dzisiejsza decyzja jest wyłącznie jednorazowym ruchem RPP czy może elementem szerszej polityki banku centralnego, który przyjmie większą tolerancję do inflacji (wyższe wpływy do budżetu).
Akcje polskich banków stały się pierwszą ofiarą decyzji RPP, WIG-Banki stracił dziś ponad 4% ale walory niektórych banków zniżkowały bardziej m.in. Alioru, Banku PEKAO czy PKO BP. Wyraźną słabość rynku akcji obserwujemy także za oceanem gdzie mocno zyskuje dolar, wysysający z Wall Street bycze momentum. Nasdaq 100 notuje dziś ponad 0,8% wyprzedaż przy 0,7% zniżce S&P500. Odczyt ISM sektora usług w USA okazał się mocniejszy od prognoz, wyniósł 54,5 wobec 52,5 prognoz i 52,7 poprzednio. Odczyt jest oczywiście dobry dla dolara ponieważ sugeruje, że presja cenowa w mocnych usługach może się utrwalać co wymagałoby dodatkowych działań ze strony Fedu.
Wskaźnik ISM rynku pracy wypadł na poziomie 54,7 wobec 50,7 poprzednio, a indeks cen wzrósł do 58,9 wobec 58,6 poprzednio, przy sporym wzroście nowych zamówień. Powyższe, mocne dane z USA słusznie budzą obawy o kolejną odsłonę 'kampanii podwyżek stóp' w Fed, który może nie chcieć ryzykować utrudnionej walki z inflacją sektora usług i podnieść stopy zawczasu - zwłaszcza w kontekście wzrostu cen ropy, którą wsparły przedłużone do grudnia cięcia produkcji OPEC+. W czasie gdy inwestorzy obawiają się ze strony Fed dodatkowych działań, RPP tnie stopy o 75 pb i poważne pytanie brzmi, czy przyszłej jesieni nie będzie musiał ponownie ich podnosić?
Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.