Komentarz walutowy: AUD między rudą a Fedem

10:00 2 października 2025

Australijski dolar od zawsze był traktowany przez inwestorów jako waluta odzwierciedlająca kondycję globalnej gospodarki surowcowej i nastroje w Azji. Dziś jego kurs wobec dolara amerykańskiego znajduje się w okolicach 0,66 USD za jednostkę, co jest rezultatem długoterminowego trendu spadkowego i oznaką słabości waluty. To pozycjonowanie rynku może nie być przypadkowe. W tle widać wyraźne napięcie między spadającymi stopami procentowymi w Australii a potencjalnym wsparciem, jakie wciąż mogą dawać surowce eksportowane przez ten kraj.

Na początku warto spojrzeć na decyzje Reserve Bank of Australia, które w ostatnich miesiącach wyraźnie wyznaczyły ramy dla kierunku AUD. Bank centralny po serii obniżek w 2025 roku utrzymuje stopę gotówkową na poziomie 3,60 procent. Powodem były oznaki spowolnienia gospodarki, chłodniejszy rynek nieruchomości i sygnały, że presja inflacyjna łagodnieje. To jednak osłabiło atrakcyjność dolara australijskiego dla inwestorów zagranicznych, zwłaszcza w zestawieniu z dolarem amerykańskim, który nadal korzysta z wyższych rentowności i dłuższego cyklu restrykcyjnej polityki Fed. Różnica stóp stała się jednym z czynników ograniczających potencjał aprecjacyjny AUD.

Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie

Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną

Drugim, równie ważnym filarem jest rynek surowców. Australia od dekad buduje swoją siłę gospodarczą na eksporcie rudy żelaza, LNG i węgla. Ceny rudy w ostatnich miesiącach utrzymywały, na poziomie który wskazuje na osłabienie popytu w Chinach, gdzie sektor nieruchomości i przemysł stalowy wciąż przechodzą fazę schłodzenia. LNG, którego Australia jest jednym z kluczowych eksporterów w Azji, trzyma się stabilnie w okolicach 12 USD/mmBtu i to właśnie sezon zimowy w regionie może przynieść wzrost zapotrzebowania na gaz, a tym samym wsparcie dla bilansu handlowego. Węgiel, również jest powiązany z cyklem przemysłowym, pozostaje zmienny i podobnie jak ruda żelaza zależy od tego, czy chińskie huty będą kontynuowały produkcję w obliczu niższego popytu na stal.

Eksport Australii w ostatnich miesiącach był jednak mniej imponujący niż w poprzednich latach. Dane za sierpień pokazały wyraźne skurczenie nadwyżki handlowe. To potwierdza, że nawet w sytuacji mocnego fundamentu surowcowego wyniki miesięczne mogą gwałtownie się wahać, a rynek walutowy reaguje na te dane niemal natychmiast. Na niepewność nakładają się także kwestie polityczne. Chiny, jako kluczowy partner handlowy Australii, kilkukrotnie sygnalizowały niezadowolenie z poziomów cenowych surowców. W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia, że Pekin wstrzymał zakupy rudy od BHP w ramach negocjacji handlowych. Tego typu informacje, nawet jeśli krótkotrwałe, wywołują niepokój inwestorów i sprawiają, że AUD traktowany jest z większą ostrożnością.

Z punktu widzenia perspektyw na kolejne miesiące rynek walutowy stawia pytanie, czy AUD znajdzie przestrzeń do odbicia, czy też pozostanie pod presją. Scenariusz bazowy zakłada, że ceny surowców utrzymają się na obecnych poziomach lub minimalnie wzrosną. W takim wariancie dolar australijski mógłby zacząć stopniowo umacniać się wobec USD, szczególnie jeśli Fed zacznie sygnalizować gotowość do przyśpieszenia luzowania polityki. W bardziej optymistycznym układzie, w którym gospodarka chińska zaskoczy pozytywnie, a popyt na stal i gaz wzrośnie, AUDUSD mógłby zbliżyć się nawet do poziomu 0,70. Z kolei w scenariuszu pesymistycznym, gdyby Pekin ograniczył import, FED i BOJ pozostał Jastrzębi, a popyt na surowce pozostawałby obniżony — kurs mógłby ponownie testować okolice nawet 0,61.

O godzinie 10:00 czasu polskiego, euro kosztuje 4,258 złotego, dolar 3,6119 złotego, frank 4,551 złotego, zaś funt 4,8906 złotego.
 

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót

Dołącz do ponad 1 700 000 inwestorów z całego świata