Dwa ostatnie lata przebiegały pod dyktando umacniającego się amerykańskiego dolara. Przy pojawiającej się inflacji już w 2020 roku rynek zaczął zauważać szanse na podwyżki, co początkowo było negowane przez Fed. Ostatecznie jednak inflacja nie okazała się przejściowa i zmiana polityki ze strony Fed była postrzegana przez rynek jako najskuteczniejsza walka z inflacją na świecie. Wydaje się już jednak, że Fed odniósł sukces w schłodzeniu gospodarki i stopy procentowe zbliżają się do szczytów. Czy można w takim razie powiedzieć, że dominacja dolara zbliża się do końca?
EURUSD przez moment w tym roku znalazł się wyraźnie poniżej parytetu, pierwszy raz od 20 lat i oczekiwano, że doświadczymy dokładnie tego samego co podczas bańki dot-com w USA na przełomie tysiącleci. Ostatecznie okazało się, że siła dolara nie była aż tak duża. W dużej mierze za spadek na EURUSD poniżej parytetu odpowiadała słabość euro. Bardzo silne wzrosty cen energii, gdzie surowce do jej wytworzenia w Europie były w większości importowane doprowadziły do bardzo słabych warunków finansowych dla euro i innych walut europejskich. Największy kryzys został jednak zażegnany, przynajmniej na tę chwilę, a dodatkowo Europejski Bank Centralny postanowił odzyskać zaufanie inwestorów oraz obywateli strefy euro i zapowiedział mocną walkę z inflacją. EBC planuje serię podwyżek na poziomie 50 punktów bazowych, co może doprowadzić do wyjścia stóp procentowych wyraźnie powyżej 3%, co nie było oczekiwane przez rynki finansowe. Wciąż będzie to niżej niż w przypadku Stanów Zjednoczonych, ale jednocześnie oczekuje się utrzymania stóp w strefie euro na wysokim poziomie przez dłuższy czas. Do tego wszystkiego program ograniczania bilansu przez EBC przebiega w zasadzie szybciej niż w Stanach Zjednoczonych. Dzieje się tak ze względu na wcześniejsze spłaty programów pożyczek TLTRO. Są to setki miliardów dolarów, dlatego zapowiedziane ograniczanie bilansu z programu APP na poziomie 15 mld EUR jest w zasadzie pomijalne przy tym, jak mocno bilans został ograniczony w listopadzie oraz grudniu tego roku. Z kolei Fed chciałby osiągnąć cel rezerw banków komercyjnych na poziomie 2 bilionów dolarów przy obecnych 3 bilionów, co oznaczałoby, że ograniczanie bilansu mogłoby zakończyć się już pod koniec 2023 roku. Patrząc na to wszystko może okazać się, że kiedy Fed zdecyduje się już na oczekiwany przez wszystkich pivot, EBC wciąż będzie zaostrzał politykę monetarną, co może dać dodatkowy motor napędowy dla euro, choć niekoniecznie może to być pozytywna informacja dla rynku akcyjnego. Oczekuje się, że rentowności w Niemczech mogą dobić przynajmniej do 3%, choć na ten moment znajdują się w okolicach 2,3%. Oczywiście szarża EBC mogłaby się zatrzymać przy znacznym wzroście spreadów, choć jednocześnie warto pamiętać, że sam EBC ustanowił w tym roku program TPI, który ma na celu pomóc najbardziej zadłużonym państwom takim jak np. Włochy, aby nie dochodziło tam do nadmiernych wzrostów rentowności. Wobec tego wydaje się, że euro stoi na bardzo dobrej drodze do odzyskania swojej pozycji mocnej waluty, choć oczywiście w przypadku utrzymywania się inflacji na wysokim poziomie nie możemy do końca skreślać amerykańskiego dolara.
Zacznij inwestować już dziś, dzięki wielokrotnie nagradzanej platformie
Otwórz konto Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąTymczasem seria dobrych danych gospodarczych wydaje się wspierać złotego. Dzisiaj za dolara płacimy już 4,3738 zł, za euro 4,6555 zł, za funta 5,3046 zł, za franka 4,7356 zł
Michał Stajniak
Starszy Analityk Rynków Finansowych
XTB
michal.stajniak@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.