Temat rosnących rentowności długu nie słabnie. Wczoraj podniosła go szefowa EBC, co w teorii powinno zaszkodzić euro, a tracił… dolar. Wobec planu otwarcia gospodarki zyskuje funt, którego notowania pną się na kolejne kilkuletnie maksima.
Wczoraj szefowa EBC powiedziała, że Bank przygląda się rosnącym rentownościom obligacji. Akurat w strefie euro są one bardzo niskie i rosną wolniej niż gdzie indziej, np. w USA, ale rynek zinterpretował to jako możliwość rozważenia przez EBC polityki kontroli krzywej dochodowości. W ramach tej polityki bank centralny skupuje nie predefiniowaną wartość aktywów, a taką, która jest potrzebna, do utrzymania rentowności długu na określonym poziomie. W okresie presji na wzrost rentowności oznacza to zatem także wzrost skali skupu. Dlaczego jednak miałby to robić EBC, który już teraz ma ujemne stopy procentowe i skupuje gigantyczne ilości długu bez jakiejkolwiek wizji wyjścia z tych programów? Wygląda to tak, jakby EBC wręcz pchał się do tego aby przetestować kolejny toksyczny program. W porządku, nie byliby pierwsi – YCC stosuje już od długiego czasu Bank Japonii, ale po pierwsze, Japonia jest przykładem tego, jak nie należy prowadzić polityki pieniężnej oraz BoJ wprowadził YCC aby kupować mniej, a nie więcej (i to im się nawet udało)! Powiedzmy sobie szczerze: YCC w Europie ma uzasadnienie jedynie jako kolejne narzędzie transferu oszczędności od sektora prywatnego do publicznego tak, aby rządy nadal mogły zadłużać się za bezcen (za pieniądze przyszłych emerytów). Koszt? Dalsze zaburzenie rynkowego mechanizmu alokacji kapitału w gospodarce, który i tak działa już kulawo.
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilnąWydawałoby się zatem, że w tym kontekście dolar powinien zyskiwać do euro, ale tak się nie dzieje. Wręcz przeciwnie – para EURUSD jest najwyżej od miesiąca i testuje bardzo istotną strefę oporu. Na ten moment wygląda to technicznie na powrót do trendu wzrostowego z czwartego kwartału 2020, mimo że fundamenty podpowiadają kompletnie inny kierunek. Dlaczego tak się dzieje? Czyżby rynek liczył na to, że Powell zdusi wzrost rentowności? A może bardzo „krótkie” w dolarze instytucje próbują wydusić z tego trendu ostatnie grosze? Słabość dolara jest zastanawiająca, co może, ale (jak to z rynkami bywa) nie musi zwiastować końca tego trendu.
Wtorkowy kalendarz jest dość ciekawy. Główną pozycją jest wystąpienie Powella w Kongresie. Jak już wczoraj pisałem, wątpię aby prezes Fed podzielił się szczerze swoimi przemyśleniami – przyjdzie na przesłuchanie z gotową narracją: wspieramy wzrost i bezrobocie, chcemy wyższej inflacji (co jest wprost nieprawdą) i mamy ją pod kontrolą. W związku z tym, rynki będą musiały szukać między wierszami. O 8:55 euro kosztuje 4,5029 złotego, dolar 3,6977 złotego, frank 4,1286 złotego, zaś funt 5,2089 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.