- Dolar traci, indeksy zyskują po wystąpieniu szefa Fed
- Nowy rekord ceny złota
- Dobre wyniki spółek wspierają sentyment
- Dolar traci, indeksy zyskują po wystąpieniu szefa Fed
- Nowy rekord ceny złota
- Dobre wyniki spółek wspierają sentyment
Czternaście dni trwa już paraliż rządu w USA i na ten moment nic nie wskazuje na powrót normalności. To zaś oznacza brak publikacji większości kluczowych danych. Tym samym inwestorzy muszą skoncentrować się na innych kwestiach i wczoraj silnego impulsu dostarczył szef Fed.
Jerome Powell w trakcie wieczornego wystąpienia podkreślił pogarszające się warunki na rynku pracy. Ponieważ Fed ma dostęp do niektórych badań, które nie są dostępne publicznie rynki mogą wyjść z założenia, że sytuacja gospodarcza jest nieco gorsza niż można byłoby przypuszczać i rezerwa Federalna na najbliższym posiedzeniu obniży stopy procentowe. Dodatkowo Powell sporo czasu poświęcił kwestii bilansu Fed, wskazując, że w ciągu najbliższych miesięcy proces jego ograniczenia zakończy się. Trudno nie odczytać tych sygnałów jako pozytywnych dla rynków i tak też właśnie zrobili to inwestorzy – indeksy odbiły, kończąc mieszaną wcześniej sesję wyżej, dolar stracił, a złoto ponownie powędrowało w okolice maksimów.
Wystąpienie Powella ma szczególną wagę wobec braku publikacji danych o inflacji, które były pierwotnie przewidziane na dziś. Co prawda nawet jeśli paraliż nie zakończy się, raport zostanie opublikowany, ale dopiero w przyszły piątek. Na ten moment nie wydaje się, aby stronom zależało na szybkim zakończeniu przepychanki politycznej, gdyż dla Demokratów to może być najlepsza sytuacja przed przyszłorocznymi wyborami, zaś administracja Trumpa wykorzystuje ją do przeprowadzania zwolnień, z którymi wcześniej miała problemy.
Na Wall Street rozpoczął się sezon wyników i na razie inwestorzy dostają pozytywne informacje. Pierwsze raporty pochodzą od banków i ogólnie są znacznie lepsze niż oficjalny konsensus, przynosząc poprawę wyników szczególnie w sektorze fuzji i przejęć. Nie widać też pogorszenia w zakresie rezerw, co mogłoby być jakimś negatywnym czynnikiem w zakresie koniunktury. Dodatkowo z rana nastroje poprawił raport kwartalny ASML, holenderskiego producenta zaawansowane sprzętu do litografii (niezbędnego do produkcji półprzewodników). Choć sprzedaż i wyniki są minimalnie słabsze niż w poprzednim kwartale, firma podtrzymuje prognozy silnego wzrostu w przyszłym roku przy utrzymanie marży powyżej 50%. W reakcji na raport zaobserwowaliśmy zauważalny wzrost na kontrakcie na Nasdaq, gdyż wyniki są traktowane jako kolejny barometr na rozgrzanym dziś rynku półprzewodników.
Na rynku złotego dzieje się relatywnie niewiele, a ruchy prawdopodobnie będą wypadkową rozwoju sytuacji na EURUSD, gdzie tydzień rozpoczęliśmy od testu strefy wsparcia 1,1550-1,16. Jej przełamanie byłoby szansą na większe odbicie kursu USDPLN, jednak jak już wspomniałem wcześniej, wystąpienie Powella oddaliło tę perspektywę. Dziś kolejne wyniki banków w USA, publikacja Beżowej Księgi Fed i regionalnego wskaźnika NY Fed. Te publikacje zwykle nie przyciągają uwagi rynków, ale w sytuacji braku kluczowych raportów może być inaczej. O 8:05 euro kosztuje 4,26 złotego, dolar 3,66 złotego, funt 4,90 złotego, zaś frank 4,58 złotego.
dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl
Poranna odprawa (15.10.2025)
Podsumowanie dnia: Powell wyciąga rynki w górę!📈 EURUSD wyżej
EURUSD wyżej po przemowie Powella 💶📈
Komentarz walutowy: Obniżki stóp powoli ciążą złotemu?
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.